GK: Bardzo ciężki odpoczynek Dariusza Pawlusińskiego

krakowska-times

Piłkarze Cracovii mieli wczoraj wolny dzień, drugi z kolei wolny od intensywnych zajęć, bo w poniedziałek była tylko odnowa i trening regeneracyjny.

Co w wolnym czasie robi piłkarz? - Na pewno głowa jest bardzo ciężka, choć staram się nie myśleć o piłce - mówi Dariusz Pawlusiński. - Jeśli mam dzień wolny, to chcę go spędzać z dziećmi, bo w ciągu normalnego tygodnia nie mam na to czasu, a w domu jestem gościem. Ciężko śpię... Byłoby inaczej, gdyby rezultat ostatniego meczu był inny, taki jak np. po I połowie. Byłoby zadowolenie i inaczej by się trenowało. Jest teraz przerwa dwutygodniowa, ale ciężko funkcjonować, a wiadomo, że musimy...

Po rozegraniu czterech spotkań na wiosnę Cracovia jest nadal w punkcie wyjścia - wygrała dwa mecze na swoim boisku, dwa przegrała, nie poprawiła się sytuacja w tabeli - "Pasy" okupują spadkowe miejsce. - Każdy sobie coś tam zakładał - mówi Dariusz Pawlusiński. - Zrobiliśmy 6 punktów, ale myślę, że plan nie został wykonany, bo moglibyśmy ich mieć 9, może 10.

Pawlusiński nie chce kalkulować, jakie szanse na pozostanie w lidze ma jego zespół, twierdząc, że interesuje go tylko najbliższy mecz, a wybieganie np. na miesiąc do przodu nic nie da.

- Wiadomo, w jakiej jesteśmy sytuacji, trzeba skupić się na spotkaniu z Ruchem - mówi. - Widać, że z Odrą czy Polonią Bytom musimy wygrać, trzeba zdobyć maksymalną ilość punktów. Powiedziałem sobie po spotkaniu derbowym, że chcę odpocząć, uniknąć udzielania się w mediach, mówienia o tym, co musimy... Chcę się skupić na tym, na czym mi najbardziej zależy - na dobrym przepracowaniu tej przerwy, żeby móc po tych dwóch tygodniach stwierdzić, że jestem w 100 procentach przygotowany do gry.

Piłkarze mówią, że jest jeszcze 9 meczów, a więc 27 punktów do zdobycia. Ale czy w to wierzą, skoro w 21 spotkaniach wywalczyli ich 20... Cracovia musi patrzeć tylko i wyłącznie na siebie.

- To co działo się w tej kolejce, jest szokujące - mówi popularny "Plastik". - Nie możemy liczyć na nikogo. Dobrze, że zagramy mecz na Słowacji, podtrzymany rytm meczowy. Niezbyt miło wspominam sparingi na Słowacji, bo grałem tam dwa razy i dwukrotnie wracałem z kontuzją, ale może do trzech razy sztuka?

Jacek Żukowski - POLSKA Gazeta Krakowska

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.