Fakt: Jedyny strzał

Fatalny występ napastników Cracovii, którzy tylko raz zagrozili bramce Polonii Bytom.

Cracovia - Polonia Bytom 1:1

W meczu Cracovii z Polonią (1:1) na boisku pojawiło się aż czterech napastników Pasów. Jednak to, co powinni robić najlepiej, czyli stwarzać sytuacje do zdobywania bramek, zupełnie im nie wychodziło. Łącznie cały kwartet oddał przez 90 minut... tylko jeden strzał! W strzeleniu gola wyręczył ich obrońca gości Tomasz Owczarek (28 l.).

- W całej pierwszej rundzie strzeliliśmy tylko jedenaście goli. Największym problemem Cracovii jest gra w ofensywie - powtarza trener Stefan Majewski (52 l.) i ma rację.

W meczu z bytomianami najpierw duet Tomasz Moskala (31 l.) - Marcin Bojarski (31 l.), a później Bartłomiej Dudzic (20 l.) i Łukasz Szczoczarz (24 l.) mieli duże problemy, aby odnaleźć się pod bramką przeciwnika. Nie dochodzili do sytuacji strzeleckich, a jedynym, który oddał strzał w stronę bytomskiej bramki był Bojarski.

Piłkarz Pasów zapewnia jednak, że nawet mimo słabszej postawy formacji ofensywnej Cracovia powinna wygrać swój pierwszy wiosenny mecz. - Stwarzaliśmy sytuacje, ale zabrakło skuteczności. Wystarczyło tylko zdobyć drugą bramkę. Nie można mówić, że napastnicy nie strzelali, bo okazje mieli inni koledzy - tłumaczy ?Bojar? i dodaje: - Nie ma się co załamywać. Są następne mecze. Nasz cel jest jasny - gramy o utrzymanie w lidze.

A co o swoim braku skuteczności sądzą inni napastnicy Pasów? Najmłodszy na boisku Bartłomiej Dudzic twierdzi, że zespołowi wciąż nie sprzyja los. - Mamy dość sytuacji strzeleckich, ale brakuje nam szczęścia. Jednak nie jest to żadnym usprawiedliwieniem. Po prostu graliśmy słabo, dostawaliśmy mało piłek, wyraźnie nam nie szło. Teraz musimy wziąć się w garść i walczyć - twierdzi ?Dudzio?.

Z kolei Szczoczarz przekonuje, że strzelecka indolencja to tylko chwilowa zadyszka. - Miałem może cztery razy piłkę przy nodze. W ogóle dostawałem mało podań, więc ciężko było coś strzelić. Wiem, że napastników rozlicza się ze strzelonych bramek, ale myślę, że wkrótce będzie lepiej i następnym razem coś wpadnie - nie traci nadziei ?Szczota?.

Wyjątkowo cenny Paco

Każda minuta, którą na boisku spędził Paweł Wojciechowski (24 l.), wypożyczony z Cracovii zawodnik Polonii, kosztowała ponad 300 złotych. Dlaczego? To efekt umowy pomiędzy klubami. Bytomianie musieli dopłacić aż 25 tysięcy złotych do kwoty wypożyczenia, aby zawodnik mógł zagrać przeciwko Pasom.

Po meczu nikt w obozie gości nie miał wątpliwości, że opłaciło się wyłożyć ekstra kasę za występ młodego obrońcy. Bytomianie zdecydowali się na ten krok w ostatniej chwili, a ?Paco? odpłacił się za zaufanie dobrą grą.

- Czas spędzony na ławce jest dla mnie stracony, a w Polonii dostałem szansę na grę - mówił po meczu Wojciechowski.

Debiut Polczaka

To nie był debiut marzeń. Najdroższy piłkarz Cracovii Piotr Polczak (22 l.) nie zaliczy do udanych swojego pierwszego meczu w barwach Pasów. - Inaczej to sobie wyobrażałem - mówił po meczu z Polonią Bytom ?Polo?.

Obrońca, choć ze swoich zadań wywiązał się poprawnie, nie ukrywał, że liczył na zwycięstwo. - Wiedzieliśmy, że Polonia jest groźna przy stałych fragmentach gry, a mimo to daliśmy się zaskoczyć - komentował po zejściu z boiska. A zapytany o grę drużyny odparł. Możemy być zadowoleni tylko z pierwszej połowy. Po przerwie wyszliśmy na boisko zupełnie zdekoncentrowani. Jesteśmy na siebie źli - podsumował w mocnych słowach Polczak.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.