Zaczęło się zwyczajnie. Spokojna rozgrzewka, rozciąganie mięśni. Później jeszcze krótka odprawa, ustalenie składów i można zacząć gierkę.

- Podaj piłkę! Uderz! Graj z pierwszej! - pokrzykiwali na siebie piłkarze Pasów. Tak było aż do 13. minuty. Wtedy to po celnej główce Kacpra Tatary (191.) prowadzenie objęła drużyna ?czarnych". Dwie minuty później sparing przerwano, a zawodnicy czerwonych zaczęli po kolei schodzić do szatni. Na placu gry pozostało jedynie dwunastu zawodników, którzy na połowie boiska dokończyli grę.

Tylko dlaczego piłkarze twierdzili, że o pomyśle szkoleniowca nic nie wiedzą?