Fakt: Będzie dyscyplina

To oznacza, że piłkarze Pasów mają być odtąd w klubie od 8 rano do 20 wieczorem, czyli przez 12 godzin!

Poniedziałek był pierwszym dniem reform. Piłkarze musieli stawić się przy Wielickiej dwie godziny wcześniej niż zwykle. Cała drużyna od razu udała się do sali konferencyjnej na naradę z trenerem. Spotkanie było rekordowo długie. Prawie cztery godziny trwała analiza pojedynku z Polonią, ale Majewski nie widział w tym nic nadzwyczajnego. - Nie ma ludzi, którzy nie zawinili w sobotę. Zespół razem wygrywa i przegrywa, a my trenerzy też do niego należymy - przyznał "Doktor".

Mimo słabej postawy Cracovii w tym sezonie szkoleniowiec nie chce nawet słyszeć o kryzysie. - Moim zdaniem wszystko jest w porządku - ucina.

Jego zdaniem najlepszym lekarstwem na poprawę gry jest wprowadzenie surowej dyscypliny i skoszarowanie piłkarzy w klubie. Wystraszeni zawodnicy odmawiają komentarzy. - To wy już wiecie? To miało nie wyjść poza szatnie. Trener będzie wściekły - mówił jeden z nich.

Gołym okiem widać, że przy Kałuży nie ma atmosfery. Drużyna zatraciła swoje ofensywne walory, a jej piłkarze bardziej przypominają zbieraninę przypadkowych ludzi niż czwartą siłę polskiej ligi.

Majewski jednak nie musi drżeć o posadę. Wciąż cieszy się bardzo dużym zaufaniem prezesa Janusza Filipiaka (54 l.). Dużo mniejsze poparcie "Doktor" ma ze strony kibiców, którzy zarzucają mu zbyt defensywną taktykę i brzydką dla oka grę. - Nie chcemy oglądać takiej Cracovii - grzmią fani na forum internetowym.

• 6:30 pobudka, prysznic, śniadanie
• 7:30 wyjazd do siedziby klubu przy ul. Wielickiej
• 8:00 odprawa i analiza techniczna, omówienie błędów, oglądanie meczu na wideo
• 11:50 koniec prawie czterogodzinnej burzy mózgów
• 12:00 spotkanie z młodzieżą w szkole na Woli Duchackiej, potem krótka gierka piłkarzy z dziećmi
• 13:00 jedyna wolna chwila piłkarzy Pasów, mają dwie godziny aby zjeść obiad i wrócić do klubu
• 15:00 powrót do klubu, kolejna rozmowa z trenerem i analiza meczu
• 18:30 półtoragodzinny trening
• 21:00 powrót do domu