Piłkarze o zgrupowaniu
Jacek Wiśniewski:
- Pojechałem na zgrupowanie bez treningu, bo leczyłem zapalenie ścięgna Achillesa. Od tygodnia normalnie trenuję, zagrałem 60 minut w jednym sparingu z młodzieżowcami z HSV. Achilles w prawej nodze już nie boli, pobolewa lekko w lewej, ale to jest to wyleczenia. Na pewno brakuje mi jeszcze trochę sił, ale uważam, że półtorej tygodnia treningu i będę już gotów na 100 procent do gry. Dla mnie byłoby lepiej, aby mecz z Legią był przełożony. Jeśli będziemy grać, to postaram się wesprzeć kolegów. Na pewno nie przez pełne 90 minut, ale mogę np. wejść z ławki rezerwowych.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.