- Będziemy przyglądać się Maticowi - powiedział Majewski, który wczoraj zasiadł wysoko na trybunie, aby mieć lepszą perspektywę na wewnętrzny sparing. - Z wysokości trybun lepiej widać wydarzenia na boisku. Widać, że nasi zawodnicy często zamiast zagrać szybko piłkę do przodu, na jeden kontakt, zwalniają grę, za dużo jest podań wszerz.

Wczoraj nie trenowali chory Piotr Giza i kontuzjowany Dariusz Pawlusiński, który ma krwiaka na udzie. - Jest ciut, ciut lepiej, ale dzisiaj o grze nie było mowy. Nie wiem, czy wykuruję się na sobotni mecz w Szczecinie? - zastanawiał się Pawlusiński.

Powiększyła się rodzina Pawła Nowaka, żona Paulina urodziła córeczkę. - Waży 3,600 kg, dostanie imię Nikol lub Julia, ostateczna decyzja zależy od żony - powiedział szczęśliwy Nowak, który ma zamiar postawić kolegom po piwku.

Dziś "Pasy" trenować będą w Krakowie po raz ostatni, w piątek rano pojadą pociągiem do Szczecina.

AS ? Dziennik Polski