Dwie zagadki
Do Krakowa przyjeżdża jeden z najbardziej zasłużonych dla polskiego futbolu klubów, który w tym sezonie powrócił do ekstraklasy. I to powrócił znakomicie, w 1. kolejce rozgromił w Grodzisku Wielkopolskim Groclin 4-1 i został liderem. "Niebiescy" myślą o potrzymaniu w Krakowie dobrej passy. - Cracovia to silny zespół, ale jedziemy walczyć o 3 punkty. Dobrze w pierwszym meczu zaprezentowali się Słowacy Balaz i Fabus (zdobyli po jednej bramce), chciałbym, aby tę dobrą formę potwierdzili w Krakowie - mówi trener Ruchu Duszan Radolsky.
Pierwszoplanową postacią w linii środkowej Ruchu jest były gracz Cracovii Grzegorz Baran, który na boisku rywalizować będzie ze swoim o 3 lata starszym bratem Arkadiuszem.
We wczorajszym, wieczornym treningu "Pasów" uczestniczyli wszyscy gracze szerokiej kadry z wyjątkiem kontuzjowanego Tomasza Baligi. W grze wewnętrznej na lewej obronie próbowany był Łotysz mierzący 189 cm wzrostu Olegs Bajkovs. - To bardzo silny fizycznie, zdyscyplinowany na boisku gracz, zobaczymy, czy przypadnie do gustu trenerowi Majewskiemu - chwalił swego podopiecznego jego menedżer Bułgar Swetloslaw Nonczew, który sprowadził już do Polski kilku graczy m.in. Micanskiego, Stoimenowa.
W jakim składzie zagra jutro Cracovia? Po grze wewnętrznej można odnieść wrażenie, że trener ma jeszcze dwie zagadki. Kto na prawej obronie - Wacek czy Wojciechowski i kto na skrzydle - Pawlusiński czy Bojarski? Rolę trzeciego, ofensywnego pomocnika trener zapewne powierzy wracającemu po kartkach Pawłowi Nowakowi.
W postawie piłkarzy Cracovii widać niepewność, nerwowość. - Chyba nie wybiegnę w podstawowym składzie - mówił Dariusz Pawlusiński, a Marcin Bojarski pytał się, kiedy jest mecz Młodej Ekstraklasy. Czyżby znowu miał wzmocnić młodszych kolegów? Dzisiaj ostatni trening w godzinach meczu, po nim ustalona zostanie kadra na sobotni mecz.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.