DP: Zatrzymać rozpędzonych

Lech ma imponującą serię - w ostatnich pięciu meczach ligowych odniósł pięć zwycięstw. Tę passę poznaniaków chcą zakończyć piłkarze Cracovii. Z rozpędzonym "Kolejorzem" zagrają w sobotę na własnym stadionie, w ramach 27. kolejki Orange Ekstraklasy. Początek meczu o godz. 18.15.

- Lech zaczął wygrywać na wyjeździe, co wcześniej było jego bolączką - zauważa obrońca "Pasów" Piotr Polczak. - Wygrał na (stadionie) Legii, ostatnio u siebie z Groclinem - widać, że jest "w gazie". Uważam mimo wszystko, że jeżeli podejdziemy do tego meczu tak samo mocno skoncentrowani jak do derbów z Wisłą, to będzie dobrze.

Rzecz w tym, że derby - przegrane, przypomnijmy, 1-2 - przyniosły Cracovii kolejną dotkliwą stratę w bloku defensywnym. Czerwoną kartkę, wykluczającą z meczu z Lechem, dostał przecież bramkarz Marcin Cabaj. Kontuzję nadal natomiast leczy środkowy obrońca Łukasz Tupalski. W tej sytuacji jutro między słupkami stanie Sławomir Olszewski, który ostatni mecz w I lidze rozegrał 30 września 2006 roku, a zmiennikiem "Tupala" będzie znów 18-latek Mateusz Urbański, który w derbach nie dał rady Pawłowi Brożkowi.

- Sławek to bardzo dobry bramkarz. Mam do niego całkowite zaufanie, zawsze mogę na niego liczyć - mówi trener Stefan Majewski. Wybór Urbańskiego, a nie na przykład doświadczonego Michała Karwana, uzasadnił w ten sposób: - Zdecydowałem się na zawodnika, którego poziom jest najwyższy. Dodajmy, że z grupy pomocników wypadł kontuzjowany Karol Kostrubała.

Według Majewskiego Cracovia nie stoi na straconej pozycji. - Lech to bardzo wyrównany zespół, od pewnego czasu jego obrona jest bardzo stabilna, jednak bramkarzowi (Kotorowskiemu) zdarzają się błędy - podkreśla trener "Pasów". - Że wygrali pięć meczów? My do derbów nie mieliśmy porażki. Każda seria ma swój koniec.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.