Ja pamiętam rok temu mecz u siebie z Zagłębiem Lubin, gdzie przez pierwsze 20 minut rzuciliśmy się na rywala, graliśmy agresywnie i po 20 minutach było już 2:0 dla nas bo Lubinianie nie wiedzieli co się dzieje na boisku. Mecz wtedy przegraliśmy, ale powodem była ta pamiętna grypa i piłkarzom nie starczyło sił na całe spotkanie. Zobaczymy co będzie jutro ale ja wierzę w trzy punkty.

A może i masz rację. Gra pressingiem mogłaby przynieść sporo korzyści na początku. Groclin tego na pewno się nie spodziewa po Cracovii. A broniąc się przez cały mecz chyba nie osiągniemy nic dobrego.

Według mnie jest spora szansa na zdobycie w sobotę punktów. Groclin dobrze czuje się grając z kontry a więc grając to co my. Im dłużej Groclin nie strzeli bramki tym zaczną się większe nerwy. Grodzisk w meczu z nami będzie musiał stosować atak pozycyjny, bo zespołem który od pierwszych minut cofnie się będzie Cracovia. Zespół Jacka Zielińskiego w ataku pozycyjnym nie czuje się tak dobrze jak w grze z kontry i najważniejsze to nie dać sobie strzelić bramki w pierwszych minutach bo to spowoduje ze będziemy musieli się odkryć, a Groclin będzie sobie grał z kontry. Jeśli nie stracimy bramki w początkowej fazie spotkania Groclin z każdą minutą będzie coraz bardziej nerwowy a co za tym idzie nasze kontry mogą okazać się zabójcze. Szansa na punkty jest naprawdę spora trzeba tylko umiejętnie to rozegrać, najlepiej podobnie jak w meczu z Górnikiem, tylko ze w sobotę możemy nie mieć już tylu sytuacji więc będzie trzeba wykorzystać te które się nadarzą.

Istnieje jeszcze jedna opcja jak można ten mecz rozegrać ale nie wierzę żeby Majewski się na to zdecydował. Można by uderzyć z zaskoczenia, czyli od początku spotkania mocny pressing na całym boisku i szturm na bramkę rywala przez pierwszych 15-20 minut, ale to jest bardzo ryzykowne.

DO BOJU CRACOVIA, DO BOJU CRACOVIA, MARSZ, MARSZ, MARSZ DO BOJU MARSZ, ZWYCIĘSTWO CZEKA NAS!!!

Przede wszystkim Groclinu nie można się wystraszyć bo to będzie dla nich "woda na młyn". Nie ma drużyny nie do pokonania. Trzeba uwierzyć w swoje umiejętności, którym naszym graczom nie brakuje. Grodzisk może i ma lepszych zawodników, ale "nazwiska nie grają". Ważne jest też to, aby zagęścić środek pola, bo tam Groclin jest bardzo mocny. Majewski, Lato naprawdę w piłkę grać potrafią. Liczę na szybkość naszych piłkarzy (Dudzic, Moskit, Plastik). I może ten Majoros w końcu pokażę co potrafi. Ja nie boję się stwierdzenia: "Jedziemy po 3 pkt."

Musicie uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda. Musicie być waleczni jak Lion of Judah.
Grajcie o zwycięstwo i o nic więcej.

Bless ya