DP: Trzeba uważać na Niedzielana

dziennikpolski

W siódmej kolejce piłkarskiej ekstraklasy "Pasy" zagrają dzisiaj o godz. 19.15 w Chorzowie z Ruchem. "Niebiescy" bardzo dobrze spisują się w tej rundzie, z 12 pkt zajmują 3. miejsce. Krakowianie są na 11. pozycji z 6 pkt.

- Ruch jest bardzo dobrze przygotowany do rozgrywek, nieprzypadkowo był nawet liderem. Znam ich sztab szkoleniowy, to solidni fachowcy. Chorzowianie pokazali, że nie mając reprezentantów Polski, można grać dobrze i skutecznie. Trzeba oczekiwać z ich strony twardej, typowo śląskiej gry. Jeśli oddamy im inicjatywę, to możemy mieć problemy. Ale nie jedziemy do Chorzowa, by tylko zagrać mecz, każda zdobycz punktowa będzie cieszyć - mówi trener Orest Lenczyk, który prowadził w ekstraklasie "Pasy" w czterech meczach i jeszcze nie przegrał (wygrana i 3 remisy).

Lenczyk mówi, że jego zespół musi zwrócić szczególna uwagę na odzyskującego wysoką formę napastnika Andrzeja Niedzielana. Podobnego zdania jest najlepszy napastnik "Pasów" Radosław Matusiak: - Niedzielan odżył w Ruchu, jest bardzo szybki, potrafi świetnie grać na kontrę. Jeżeli zatrzymamy groźne ataki tego zawodnika, to powinno być dobrze. Znam tego gracza z Wisły Kraków - twierdzi Matusiak.

Krakowianie wyjechali wczoraj na Śląsk w osłabionym składzie, bez kontuzjowanych Michała Golińskiego i Łukasza Tupalskiego. Ten pierwszy już ćwiczy, ale stłuczona w meczu z Arką noga boli i trener Lenczyk nie chce ryzykować. Drugi zawodników wczoraj w ogóle nie trenował, ma uraz kolana. W tej sytuacji w Cracovii nastąpią roszady, po wczorajszym treningu wydaje się, że za Tupalskiego zagra Marek Wasiluk, a za Golińskiego Mateusz Klich. Całkowicie wyleczył kontuzję Dariusz Kłus, wygląda na to, że wybiegnie na boisko w podstawowym składzie. Nadal nie wiadomo, kto wystąpi w bramce Cracovii, wczoraj na zmianę z pierwszym zespołem grali Marcin Cabaj i Łukasz Merda.

Trenera Ruchu Waldemara Fornalika i Oresta Lenczyka łączą szczególne więzi, przez dłuższy czas pracowali razem z zespołem "Niebieskich". Wcześniej to właśnie Lenczyk pozwolił zadebiutować Fornalikowi w ekstraklasie. - Doskonale pamiętam tamten dzień, było to 9 kwietnia 1983 roku, zagrałem przeciwko Stali Mielec. Teraz cieszę się na spotkanie z Lenczykiem. Tacy trenerzy dużo wnoszą do futbolu - mówi trener Ruchu.

Na boisku rywalizować będą bracia, z jednej strony kapitan Ruchu Grzegorz Baran, po drugiej stronie jego starszy brat Arkadiusz. - To będzie braterski bój, na boisku nikt nikomu nie odpuści. Często ze sobą rozmawiamy telefonicznie, ale na razie do Grześka nie dzwoniłem. Nie chcę go... denerwować - śmieje się gracz Cracovii.

Pojedynek prowadzi Marcin Borski z Warszawy. Relacja na żywo w Orange Sport.

AS - Dziennik Polski

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.