Po raz pierwszy ćwiczył, ale indywidualnie z piłką Dariusz Kłus, który od dłuższego czasu leczy uraz wiązadeł w kolanie. - Uderzałem piłkę o tablicę, najważniejsze, że noga nie boli - mówił Kłus. Ale do normalnego treningu wróci dopiero w przyszły poniedziałek. Na boisku truchtał też Węgier Arpad Majors, który przez 3 tygodnie leczył uraz kostki.

Trener Stefan Majewski przyznaje, że Cracovia miała bardzo słabe otwarcie: - W przerwie meczu, kiedy przegrywaliśmy 0-1, powiedzieliśmy sobie co mamy zrobić, aby było lepiej. I nic z tego nie wyszło. Inaczej wyobrażałem sobie nasz start w ekstraklasie. Mamy w zespole kilka kontuzji, ale nie jest to żadne wytłumaczenie.

Na pytanie - czy w meczu z ŁKS nie powtórzy się tak słaba dyspozycja Cracovii, trener mówi: - Jestem przekonany, że zagramy inaczej, lepiej. Porażki uczą. Musimy się teraz wszyscy zastanowić, dlaczego tak źle wypadliśmy z Piastem.

AS ? Dziennik Polski