DP: Stan niepewności
Artur Płatek nie wie, czy będzie prowadził zespół po 30 czerwca. Paweł Nowak odchodzi z klubu, czy jego śladami pójdą inni?
Godzina 10. Piłkarze Cracovii, w grupach, zaczynają testy wydolnościowe. Wśród ćwiczących są nowy napastnik z Górnika Łęczna Jakub Grzegorzewski oraz po powrocie z wypożyczeń Kamil Witkowski, Konrad Cebula, Kamil Karcz.
Testy nadzoruje drugi trener Marcin Sadko, pierwszy szkoleniowiec Artur Płatek samotnie biega wokół boiska. - Wie Pan już czy zostaje w Cracovii? - pytamy trenera Płatka. - Jedno jest pewne, pracuję do wtorku, bo wtedy kończy mi się kontrakt z klubem. Czas pokaże, co będzie dalej. W ciągu 48 godzin wiele się może zdarzyć.
Płatek rozmawiał po raz ostatni z prezesem Januszem Filipiakiem przed 10 dniami. - Przekazałem prezesowi moje uwagi odnośnie minionego sezonu, nakreśliłem plany na najbliższy czas. To moim pomysłem jest wzmocnienie pionu sportowego, zatrudnienie na stanowisku dyrektora sportowego Tomasza Rząsy. Uważam go za bardzo kompetentną osobę.
Płatek nie chce zdradzić czy ma jakieś propozycje z innych klubów. - Powiem tylko tyle, nie muszę sam wykonywać telefonów. Chcę pracować w Cracovii, ale nic na siłę. Wyczuwa się, choć trener nie mówi tego wprost, iż jest zmęczony zaistniałą sytuacją. Nie ma żadnego sygnału z klubu, choćby od wiceprezesa Jakuba Tabisza.
Płatek jest na liście osób, które 5 lipca mają lecieć z drużyną do USA na mecz z meksykańskim zespołem FC Monterrey. Mówi wprost, że przygotowanie w 3 tygodnie zespołu do ewentualnych baraży, to będzie poważny problem.
Tabisz pytany o przyszłość trenera Płatka mówi krótko: - Na dzisiaj Płatek jest trenerem zespołu. - A co będzie po 30 czerwca, kiedy trenerowi kończy się kontrakt? - Nie mam w tej sprawie nic do powiedzenia. - Dlaczego te sprawy tak się przeciągają? - Profesor Filipiak był na urlopie, dopiero wrócił do kraju. Dzisiaj lub jutro zbierze się zarząd i decyzje na pewno będą. Wiceprezes patrzy optymistycznie w przyszłość, liczy, że Cracovia pozostanie w ekstraklasie, i to nawet bez konieczności grania baraży.
Jak w tym całym zamieszaniu odnajdują się piłkarze? Widać, że mocno zdezorientowani. Podpytują dziennikarzy - są jakieś wieści, zagramy w barażach, kto będzie naszym trenerem? - Psychicznie to jest dla nas bardzo trudna sytuacja. Cały czas człowiek bije się z myślami - ekstraklasa czy I liga? - mówi Dariusz Pawlusiński.
Z zespołu raczej odejdzie Paweł Nowak. Ma kontrakt do końca czerwca 2009 roku, z opcją przedłużenia na rok. Ale inaczej ten zapis interpretuje Cracovia (- Nowak jest naszym graczem po 30 czerwca - mówi Tabisz), inaczej zawodnik i jego menedżer, którzy twierdzą, że był aneks do umowy. To istotne, bo w pierwszym przypadku nowy klub musiały zapłacić za Nowaka (- będą to symboliczne kwoty, 150-200 tysięcy - twierdzi Tabisz), w drugim Nowak odejdzie za darmo. Jedno jest pewne - Nowak nie poleci do USA.
Dlaczego Nowak chce odejść z Cracovii? Kiedy nie wiadomo, o co chodzi, to wiadomo, że o pieniądze. Nowak był podstawowym graczem Cracovii od 7 lat. Czy zawsze docenianym? Ma niewysoki kontrakt, podobno rzędu 10 tys. zł. Przyznaje, że ma propozycje dużo wyższe. Z klubów polskich i zagranicznych.
Kto może jeszcze pójść w ślady Nowaka? Gdyby Cracovii przyszło grać w I lidze to zapewne po kilku graczy zgłosiłyby się kluby ekstraklasy. Podobno Polonia Warszawa jest zainteresowana Dariuszem Pawlusińskim.
Czy w Cracovii zostałby jedyny reprezentant Polski Piotr Polczak? - Ten stan niepewności, co do tego, gdzie będziemy grali, jest deprymujący. Nie wiemy, kto będzie naszym trenerem - mówi Polczak. Zawodnik przyznaje, że w obecnej sytuacji Cracovii, kiedy nie wiadomo gdzie będzie grała, ciężko mu podjąć ostateczną decyzję. - Nie chciałbym znowu grać w I lidze, przed przyjściem do Cracovii występowałem przecież w GKS Katowice. W takiej sytuacji musiałbym rozważyć oferty korzystne dla mojego dalszego, piłkarskiego rozwoju. Pytany czy ma takie oferty mówi: - Z tego, co wiem propozycje są, z Polski i z zagranicy.
O godz. 20 udało mi się wreszcie dodzwonić do prezesa Filipiaka. - Mogę powiedzieć tylko tyle, na obecną chwilę nie ma ostatecznych decyzji. Ale wkrótce będą, powiadomimy o nich.
Andrzej Stanowski - Dziennik Polski
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
...
Kibic1995
19:12 / 01.07.09
Zaloguj aby komentować