DP: Pęknięty obojczyk Kamila Witkowskiego
Cracovia: kontuzja goni kontuzję, uraz Dariusza Pawlusińskiego.
Pech nie opuszcza piłkarzy Cracovii trenujących na zgrupowaniu w Słowenii. Wczoraj poważnej kontuzji obojczyka doznał Kamil Witkowski, a Dariusz Pawlusiński ma zapalenie ścięgna Achillesa i nie ćwiczy.
Witkowski doznał kontuzji podczas wczorajszego, dopołudniowego treningu. Podczas gry wewnętrznej Witkowski wbiegł z piłką na bramkę, w polu karnym, zdecydowanym wślizgiem zaatakował go Łukasz Tupalski. - Wszedł we mnie czysto. Od razu straciłem równowagę i niefortunnie upadłem na bark. Od razu usłyszałem jak coś chrupnęło i poczułem ogromny ból. To moja pierwsza tego typu kontuzja. Nigdy nie miałem takiego problemu - mówi Witkowski.
- Doszło do przemieszczenia końca obojczyka, co jest następstwem uszkodzenia więzozrostu barkowo-obojczykowego drugiego stopnia po prawej stronie - informuje dr Bogusław Bobrowski. Zawodnikowi założono specjalny opatrunek uciskowy, a następnie kamizelkę ortopedyczną.
Tego typu kontuzje leczy się bardzo długo. - Unieruchomienie musi trwać około 5-6 tygodni, a potem jeszcze Kamila czeka kilkutygodniowa rehabilitacja - wyjaśnia doktor Bobrowski.
Kolejnym piłkarzem, który nie trenuje z powodu urazu, jest Dariusz Pawlusiński. Ma stan zapalny ścięgna Achillesa. - Od czasu do czasu odzywały się bóle w Achillesie, ale wtedy wystarczył jeden dzień odpoczynku i wszystko wracało do normy. Teraz Achilles znów dał o sobie znać i nie mogę ćwiczyć - mówi Pawlusiński
Przerwa Pawlusińskiego ma potrwać kilka dni. - Około niedzieli, poniedziałku podejmiemy z doktorem Bogusławem Bobrowskim decyzję co do ewentualnego powrotu Darka do zajęć - wyjaśnia trener Stefan Majewski.
Urazy Witkowskiego i Pawlusińskiego jeszcze bardziej komplikują i tak już trudną sytuację w linii ataku. Z powodu urazów pachwiny indywidualnie trenują Bartłomiej Dudzic i Marcin Krzywicki. Trener Stefan Majewski ma do dyspozycji tylko dwóch nominalnych napastników: Tomasza Moskałę oraz młodego, niedoświadczonego Jakuba Kaszubę. - Mamy ogromny problem, ale będziemy musieli go jakoś rozwiązać - twierdzi szkoleniowiec. Ewentualnie Cracovia mogłaby sięgnąć po dwóch napastników Łukasza Szczoczarza i Sebastiana Kurowskiego, którzy są wypożyczeni do innych klubów.
Nie ćwiczy z kolegami także marek Wasiluk, który w pierwszym meczu z Szachtiorem Soligorsk skręcił kostkę. Cały czas poddawany jest zabiegom rehabilitacyjnym. - Doktor mówi, że leczenie potrwa ok. trzech tygodni, a minęły dopiero dwa. Chcę się całkowicie wyleczyć, dopiero wtedy wyjdę na boisko - mówi Marek Wasiluk.
W niedzielę piłkarze Cracovii rozegrają drugi sparing w Słowenii, ich rywalem będzie dziewiąta drużyna ligi chorwackiej NK Zadar.
AS - Dziennik Polski
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.