Piłkarze Cracovii wciąż wracają myślami do przegranego meczu w Lubinie z Zagłębiem 1-3. - Arbiter popełnił kilka pomyłek na naszą niekorzyść - mówi Dariusz Pawlusiński, a Paweł Nowak dodaje, że jego zdaniem Cracovia zagrała lepiej niż w Grodzisku, skąd przywiozła remis 0-0.

O co walczą w dwóch ostatnich meczach piłkarze Cracovii? Trener Stefan Majewski nie ukrywa, że o zwycięstwa. - Zawodnicy muszą się nauczyć wygrywać, to ma być zakodowane w ich głowach - mówi.

Dla Dariusza Pawlusińskiego mecz z Odrą będzie szczególny, bo przecież pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Wodzisławiu. - Grałem tam, ale tylko jako junior, nigdy w drużynie seniorów - mówi. - Chcemy się zrehabilitować za wpadkę w Lubinie. Wiem, że punkty są bardzo potrzebne Odrze, która chce uniknąć baraży. Ale nie wyobrażam sobie innego rozwiązania jak tylko nasze zwycięstwo. Jestem przekonany, że trzy punkty zostaną w Krakowie.

Na wczorajszym treningu brakowało tylko Karola Gregorka, który załatwiał sprawy osobiste. Trenował już normalnie z kolegami Mateusz Urbański. - W meczu z Lechem zostałem kopnięty w okolicy kręgosłupa, zrobił się krwiak, ale przerwa w zajęciach trwała tylko trzy dni. Jestem gotów do gry - mówi Urbański.

Sławomir Olszewski szykuje się do kolejnego występu w bramce Cracovii. - Tak się to czasem dziwnie życie piłkarskie układa. Marcin złapał czerwoną kartkę i mam możność znowu pogrania w ekstraklasie. Drugim bramkarzem ma być w sobotę Marek Pączek.

Wczoraj piłkarzy odwiedził student UJ Krzysztof Rysz, który u prof. Andrzeja Zolla pisze pracę magisterską o korupcji w polskim futbolu. Piłkarze otrzymali do wypełnienia ankietę. - Sam wymyśliłem ten temat, chcę jeszcze zwrócić się do piłkarzy Wisły - mówił Rysz.

Dzisiaj ostatni trening piłkarzy Cracovii na głównym boisku przy ul. Kałuży.