DP: Odkryciem Konrad Cebula

dziennikpolski

Cracovia - Bruk-Bet Nieciecza 2-0 (1-0)

1-0 Tupalski 20, 2-0 Derbich 84.

Cracovia: Cabaj (70 Wróbel) - Mierzejewski (65 Sasin), Polczak (65 Urbański), Tupalski (65 Derbich), Derbich (46 Wasiluk) - Pawlusiński (65 Klich), Kłus (46 Cebula), Szeliga (77 Kłus), Sasin (46 Moskała) - Ślusarski (65 Karcz), Witkowski (46 Grzegorzewski).

Bruk-Bet: Baran - Jacek, Ogórek, Czarny, Zontek - Prokop, Metz, Fedoruk, Szałęga - Ryguła, Wolański oraz: Kuczera, Wójcik, Skiba, Sas, Leśniowski, Smółka.

Przeciwko beniaminkowi II ligi Cracovia zagrała w najmocniejszym składzie. W drugiej połowie trener Artur Płatek dokonał wielu roszad (było kilka powrotnych zmian), dał szansę gry graczom powracającym z wypożyczenia (Cebula, Karcz).

I właśnie postawa 26-letniego Konrada Cebuli była miłym zaskoczeniem. Dobrze raził sobie w roli rozgrywającego, kilka razy ładnie dograł kolegom, próbował strzałów z dystansu. - Mam lekki uraz pachwiny, ale chciałem koniecznie zagrać. Jestem wychowankiem Cracovii, przez ostatnie lata byłem wypożyczany kolejno do Proszowianki, Górnika Wieliczki, Kmity i Stali Stalowa Wola. Najwięcej dała mi gra w tym ostatnim zespole, występowałem w nim przez całą wiosenną rundę. Dużo nauczyłem się od trenera Władysława Łacha, który postawił na mnie. Mam propozycję gry w GKS Katowice, ale jeśli trener Płatek będzie mnie widział w kadrze, to będę wniebowzięty. Podejmę walkę o miejsca w podstawowej drużynie - mówił po meczu Cebula.

Widać, że Cracovia jest dopiero na początku przygotowań do sezonu. Sporo było niedokładności, do przerwy poza bramką Tupalskiego (po rzucie rożnym) i niewykorzystaną okazją Pawlusińskiego nic się ciekawego nie działo.

Ciekawe, że w drugiej połowie, w teoretycznie słabszym składzie, gra "Pasów" wyglądała lepiej. 4-krotnie strzałami głową próbował zaskoczyć bramkarza gości Grzegorzewski. A bramkę znowu zdobył obrońca. Po dynamicznym rajdzie Derbich wpadł w pole karne i atomowym strzałem z kąta pokonał bramkarza.

Okocimski - Cracovia 1-1 (0-0)

1-0 Kisiel 72, 1-1 Kostrubała 90 karny.

Okocimski: Palej - Szymonik, Policht, Czerwiński, Pydych - Kozieł, Wojcieszyński, Darmochwał, Matras - Rusinek, Skiba oraz: Bomba, Krzak, Ogar, Cegliński, Piotrowicz, Kisiel, Baruch, Kostecki.

Cracovia: Wróbel (46 Pączek) - Kulig (80 Pieniądz), Karwan, Baran (66 Łuczak), Urbański - Szwajdych (66 Misan), Kostrubała (46 Klich), Dynarek, Snadny (46 Uszalewski) - Kaszuba (66 Nwaogu, 80 Kostrubała), Nwaogu (46 Dudzic).

W drugim sparingu grali głównie piłkarze z Młodej Ekstraklasy, wspierani przez kilku doświadczonych zawodników, m.in. Barana, Karwana i Kuliga.

Mecz toczył się w bardzo szybkim tempie. Na początku Cracovia narzuciła duże tempo, miała przewagę, kilka sytuacji bramkowych. Po przerwie piłkarze Okocimskiego częściej atakowali. W72 min zdobyli gola po strzale Kisiela, chwilę później po uderzeniu Ogara piłka trafiła w poprzeczkę. Tuż przed końcem meczu w polu karnym faulowany był Dudzic, a "11" wykorzystał Kostrubała.

W Cracovii testowany był 19-letni nigeryjski napastnik Charles Nwaogu, który ostatnio grał w Odrze Opole. Z Okocimskim roczny kontrakt podpisał 32-letni Daniel Policht.

Zdaniem trenera

Artur Płatek, Cracovia:

- W zwycięskim meczu z Bruk-Betem pokazaliśmy kilka niezłych akcji, ale były też błędy w grze obronnej, za mało było dograń w pole karne, strzałów, za mało bramek. Nie będę porównywał gry Witkowskiego i Grzegorzewskiego po jednym sparingu. Pozytywnie oceniam występ Cebuli, widać, że to gracz niekonwencjonalny, potrafi dobrze dograć piłkę, nie boi się strzelać. Zostaje z nami. Okazuje się, że wypożyczenia do innych klubów to dobra droga dla młodych piłkarzy, którzy grając nabierają doświadczenia. W Brzesku mecz był ciekawy, rozgrywany w dobrym tempie. Próbujemy Barana na stoperze, bo to może być dla nas jakaś alternatywa. W pierwszej połowie grał jako środkowy obrońca i bardzo dobrze dyrygował blokiem obronnym. W drugiej połowie wrócił już na swoją nominalną pozycję i grał jako defensywny pomocnik. Testujemy Nigeryjczyka Nwaogu bardziej pod kątem Młodej Ekstraklasy. Będziemy mu się przyglądać. Nie jest jeszcze przesądzone czy z nami zostanie.

AS - Dziennik Polski

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Konrad Cebula

Cholernie się będe cieszył jak Cebula zostanie, nawet szczerze mówiąc z powrotu Gizy bym się tak nie cieszył. Konrad sobie w roli rozgrywającego dobrze radził już 6-7 lat temu. Już jak zaczynał w Cracovii w seniorach coś grać, było widać, że z niego dobry zawodnik może być. Jak ktoś pamięta m.in. mecz Cracovia-Proszowianka 1-1, gdy walczyliśmy o awans, a Cebula wypożyczony do Proszowianki był najlepszym zawodnikiem na boisku. Ale tak się wychowanków traktuje, takiego Zawadzkiego wtedy się ściągnęło, a wychowanka Cebule olało. Dobrze, że przynajmniej go za czapkę gruszek nie oddano jak Grodzickiego, młodego Barana itp., bo może przynajmniej teraz z niego będzie coś klub miał. Wiadomo może sobie nie poradzić, ale myślę, że jak zostanie to da rade.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.