DP: Ma prawo zaboleć!
Cracovia: trener Stefan Majewski bagatelizuje plagę kontuzji.
Piłkarze Cracovii po powrocie ze zgrupowania w Słowenii mieli wczoraj jeden trening, na boisku przy ul. Wielickiej.
Największym problemem trenera Stefana Majewskiego jest w tej chwili plaga kontuzji. Rozsypał się praktycznie atak. Kamil Witkowski chodzi w gipsie założonym na pęknięty obojczyk, Bartłomiej Dudzic i Marcin Krzywicki nie grali, bo leczyli urazy pachwiny (ten pierwszy już ćwiczy, drugi zacznie treningi w przyszłym tygodniu), Dariusz Pawlusiński narzeka na ścięgno Achillesa. Wczoraj nie trenowali też Piotr Polczak (naciągnięcie mięśnia czworogłowego) i Paweł Nowak, kopnięty w łydkę w środowym sparingu w Rużomberoku. Dochodzi do tego uraz kostki Mateusza Jelenia.
Zapytaliśmy trenera o to, czy nie jest zaniepokojony serią urazów, zwłaszcza typu mięśniowego. Jeden z krakowskich fizjologów, profesor, stwierdził, że jeśli w drużynie są dwie takie kontuzje, to szkoleniowiec powinien zastanowić się, czy nie stosował zbyt ostrego treningu.
Majewski bagatelizuje całą sprawę: - Fizjolog jest od mięśni? To w takim razie rzeźnik jest od sprzedawania kiełbasy (gdyby Majewski poznał nazwisko owego profesora, pewnie miałby nietęgą minę - przyp. as). Nie widzę w tym nic niebezpiecznego. Jeśli ćwiczy się trzy razy dziennie, zawodnika ma prawo zaboleć. U nas obowiązuje taka zasada, że jeśli piłkarz zgłasza, że coś go boli, dajemy mu odpocząć.
Trener "Pasów" jest zadowolony ze zgrupowania w Słowenii. - Mieliśmy tam bardzo dobre warunki do treningu. Wyniki nie były za dobre (3 porażki, 1 remis - przyp. as), ale ja zawsze mówię, że nie wynik w sparingu jest najważniejszy. Dla mnie to zaliczenie jednostki treningowej.
Dlaczego w Słowenii trener użył mocnych słów, zarzucając piłkarzom brak charakteru? - Tak, po meczu z Zadarem, przegranym 0-2, byłem zły. Mieliśmy inicjatywę, więcej sytuacji bramkowych, a mimo to przegraliśmy. Chyba każdy na moim miejscu były podenerwowany - odrzekł Majewski.
Trenera niepokoją proste błędy w obronie: - Nie może być tak, że podajemy rywalowi piłkę na nogę. Próbujemy różnych ustawień personalnych na pozycjach stoperów. W tej chwili cała trójka: Piotr Polczak, Łukasz Tupalski, Michał Karwan ma równe szanse.
Czy w Cracovii będą jeszcze jakieś wzmocnienia przed sezonem? - Liczę, że ktoś jeszcze do nas dojdzie. Nie będę ujawniał nazwisk, dopóki nie będzie uzgodniony kontrakt. Jedno jest pewne: jeśli będą wzmocnienia, to pozyskamy graczy już ukształtowanych, a nie na dorobku - wyjaśnił Majewski.
Do pierwszego meczu w ekstraklasie pozostały dwa tygodnie. Jak będą wyglądały ostatnie przygotowania? W sobotę Cracovia zagra w Dankowicach z Podbeskidziem Bielsko-Biała, dwa kolejne sparingi planowane są we wtorek i w czwartek - jeden na pewno w Krakowie. Sparingpartnerzy podobno są, ale rywale muszą jeszcze potwierdzić terminy.
Andrzej Stanowski - Dziennik Polski
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.