DP: Jeśli Cracovia wygra - przeskoczy Arkę

dziennikpolski

- Mamy tylko jeden cel: zwycięstwo - mówią zgodnym głosem piłkarze Cracovii i trener Artur Płatek przed dzisiejszym meczem piłkarskiej ekstraklasy z GKS Bełchatów (początek o godz. 19.15, sędziuje Robert Małek z Zabrza).

Wiadomo, jaka jest sytuacja Cracovii w tabeli. Zespół zajmuje przedostatnie, 15. miejsce z 25 punktami. Tyle samo punktów ma ostatni Górnik Zabrze, a Arka Gdynia, która wczoraj uległa Ruchowi Chorzów 1-2, ma przewagę nad "Pasami" tylko jednego "oczka".

Zwycięstwo Cracovii oznaczać będzie, że wyprzedzi gdynian o 2 punkty. Mają więc krakowianie o co walczyć. Stawka meczu jest ogromna. Czy "Pasy" wytrzymają presję psychiczną?

- Wierzę, że nasz zespół zagra z ogromną determinacją, wolą walki. Wierzę, że wreszcie szczęście, które do tej pory nam nie sprzyja, uśmiechnie się do nas. Cały czas mówię naszym zawodnikom, że ciężka praca na treningach musi przynieść efekty. Bardzo liczymy na gorący doping naszych kibiców. Gramy o takiej porze, że stadion powinien zapełnić się do ostatniego miejsca - mówi trener Cracovii Artur Płatek.

Krakowski szkoleniowiec docenia klasę rywala: - Bełchatowianie mieli ostatnio świetną serię, sześć meczów bez porażki. Przerwała ją dopiero w ostatniej kolejce Polonia Warszawa. Walczą o europejskie puchary i na pewno w Krakowie nie odpuszczą.

Jakie są mocne strony Bełchatowa? - Mają bardzo szybkich skrzydłowych Chwalibogowskiego i Wróbla, na środku ataku gra nietuzinkowy piłkarz Nowak, bardzo dobry strzelec. Dysponują mocną drugą linią, w której występują dwie rewelacje rundy wiosennej Cetnarski i Gol - dodaje Płatek.

W Cracovii, o czym już informowaliśmy, nie zagra zawieszony za kartki Bartosz Ślusarski. Odwołanie w jego sprawie zostało odrzucone przez Komisję Ligi. To duża strata, bo tej wiosny w zwycięskich meczach Cracovii Ślusarski zawsze strzelał gole. Trener Płatek mówi, że muszą go w tym meczu zastąpić inni. Jest przecież Dariusz Pawlusiński, który wiosną strzelił o 1 więcej bramkę od Ślusarskiego, a w dorobku ma już 10 goli.

Po treningach widać, że trener Płatek zmienił nieco ustawienie personalne. Do gry wraca długoletni kapitan Arkadiusz Baran, który dwa ostatnie mecze zaczynał na ławce rezerwowych. Widać, że koledzy cieszą się z powrotu do gry kapitana, który zawsze był dobrym duchem drużyny, potrafił mobilizować ich do lepszej gry.

- Arek Baran to znacząca postać dla naszej drużyny. Kiedy jest na boisku czujemy się pewniej. Widziałem, że bardzo przezywał przesunięcie na ławkę rezerwowych - mówi Dariusz Kłus. Pomocnik Cracovii wierzy, że Cracovia może jeszcze uratować ekstraklasę: - Do końca rozgrywek pozostały nam trzy mecze. Musimy w nich zdobyć jak najwięcej punktów.

Wczoraj na konferencji prasowej dziennikarze pytali trenera Płatka jak przyjął wiadomość o wytypowaniu przez PZPN na sędziego Roberta Małka z Zabrza. - Uważam pana Małka za jednego z najlepszych arbitrów w Polsce. To europejska klasa. Jestem przekonany, że poprowadzi zawody profesjonalnie, że nie będzie w tym meczu żadnych podtekstów - stwierdził Płatek.

Piłkarze Cracovii po wczorajszym treningu rozjechali się do domów. Nie ma tradycyjnego, krótkiego zgrupowania przedmeczowego. Podobnie było przez zwycięskim spotkaniem z Polonią Warszawa.

W GKS Bełchatów dobre nastroje, mimo porażki w ostatnim meczu z Polonią w Warszawie. Odkrycie wiosny pomocnik Mateusz Cetnarski mówi, że on i koledzy nie rezygnują z walki o czwarte miejsce, które pozwoli zagrać w europejskich pucharach. - Chcieliśmy przed tygodniem wygrać w Warszawie z Polonią, ale nie udało się. Jeśli w trzech ostatnich meczach zdobędziemy komplet 9 punktów, to wyprzedzimy Polonię. Ale w Krakowie o punkty nie będzie łatwo. "Pasy" walczą o ekstraklasę, należy oczekiwać z ich strony zdeterminowanej gry - twierdzi Cetnarski.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.