DP: Gotowi do gry

dziennikpolski

Piłkarze wrócili ze Szczyrku. Marcin Cabaj kapitanem zespołu.

- Jesteśmy gotowi do rozgrywek ekstraklasy. Wierzę, że nic się już nie zmieni i w sobotę zagramy pierwszy mecz ligowy ze Śląskiem we Wrocławiu - mówi trener Cracovii Artur Płatek.

Wczoraj drużyna "Pasów" wróciła z 3-dniowego zgrupowania w Szczyrku. Wieczorem piłkarze byli jeszcze na grillu z prezesem klubu Januszem Filipiakiem.

Zawodnicy wysiadali z autokaru opaleni, choć dawało się wyczuć pewną nerwowość, niepewność co do rozstrzygnięć podczas dzisiejszego posiedzenia mediacyjnego w Warszawie.

- Przez trzy dni w Szczyrku mięliśmy cztery treningi, jeden na sztucznej płycie, potem trenowaliśmy na naturalnym boisku klubu Rekord w Bielsku. Pogoda dopisywała, choć dzisiaj był potężny upał, ponad 30 stopni - powiedział nam Tomasz Moskała.

Do Szczyrku z urazami pojechali Kamil Witkowski, Dariusz Kłus i Jakub Grzegorzewski. Dwaj pierwsi ćwiczyli już w Szczyrku na pełnych obrotach. - Jestem gotów do gry, o ile trener mnie wystawi - mówił Dariusz Kłus. Także Kamil Witkowski zapomniał o urazie. Kłopot jest tylko z Jakubem Grzegorzewskim, którego wciąż boli kolano (ma naciągnięte więzadła) i o występie we Wrocławiu nie ma mowy.

Trener Artur Płatek był zadowolony z krótkiego zgrupowania. - Weszliśmy w mikrocykl startowy, treningi nie były już tak ciężkie jak wcześniej. Widać, że zawodnicy odzyskali werwę, to bardzo cieszy w kontekście sobotniego meczu. Drugim celem zgrupowania była integracja zespołu. Wybraliśmy demokratycznie kapitana zespołu, został nim Marcin Cabaj, wicekapitanami są Bartosz Ślusarski i Dariusz Pawlusiński. Do rady drużyny weszli jeszcze, jako przedstawiciele młodzieży, Marek Wasiluk i Jakub Kaszuba.

Trenera cieszy fakt, że kontuzje wyleczyli Witkowski i Kłus. - Będę miał większe możliwości manewru - mówi Płatek.

Trener pytany o skład na jutrzejszy mecz mówi, że ma już jedenastkę w głowie, choć zawsze w ostatniej chwili mogą być zmiany. - Ale jak zawsze o tym, kto wybiegnie na boisko pierwsi dowiedzą się zawodnicy na odprawie przedmeczowej.

Wydaje się, że zagadek jest niewiele, są one praktycznie trzy, kto na prawej obronie (Mierzejewski albo Kulig), kto na lewym skrzydle (Sasin czy Moskała) i kto będzie partnerem Ślusarskiego w ataku (Szczoczarz lub Witkowski). W środku pola, tak ćwiczono w Szczyrku, zagrają Szeliga i Cebula.

Dzisiaj około godziny 14 piłkarze Cracovii wyjadą do Wrocławia. Zatrzymają się w Oleśnicy, 30 km od Wrocławia, gdzie mają przeprowadzić ostatni trening. Sobotni pojedynek (początek godz. 19.15) ma poprowadzić Adam Lyczmański z Bydgoszczy.

AS - Dziennik Polski

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.