DP: Bez Tupalskiego

Czy w Sosnowcu bramkarz Cracovii Marcin Cabaj poprawi swój rekord?

Bez kontuzjowanego obrońcy Łukasza Tupalskiego wystąpią dzisiaj piłkarze Cracovii w kolejnym meczu ligowym w Sosnowcu przeciwko Zagłębiu (początek o godz. 18).

Krakowianie wiosną jeszcze nie przegrali, od 482 minut Marcin Cabaj nie wyciągał piłki z siatki. Sosnowiczanie po sensacyjnym zwycięstwie nad Legią 1-0, w trzech ostatnich meczach ponieśli porażki.

Wczoraj okazało się, że do Sosnowca nie pojedzie podstawowy obrońca Cracovii Łukasz Tupalski. Na czwartkowym treningu poczuł ból w mięśniu dwugłowym, wczoraj próbował ćwiczyć, ale noga bolała. - Nie ma sensu ryzykować jego zdrowia, uraz nie wygląda na groźny, myślę, że po niedzieli Tupalski wróci do treningu - mówił trener Stefan Majewski. - Mogą go zastąpić Karwan, Urbański albo Wacek.

Pojedzie natomiast Karol Kostrubała, którego uraz kostki okazał się mniej groźny, niż oczekiwano. Wczoraj piłkarz już ćwiczył. Nie będzie w Sosnowcu Tomasza Moskały, jest odsunięty od jednego meczu za cztery żółte kartki, poza tym ma lekki uraz przywodziciela.

Cracovia wystąpi w Sosnowcu w roli faworyta. - Musimy potwierdzić na boisku, że jesteśmy lepszą drużyną. Ale z takimi zespołami jak Zagłębie gra się trudno - mówi Majewski.

- Jedziemy do Sosnowca po zwycięstwo - dodaje kapitan zespołu Arkadiusz Baran. - Chcemy w tym meczu podtrzymać dobrą passę tej wiosny.

Marcin Cabaj nie przywiązuje większej wagi do rekordów. - Możemy stracić nawet dwie bramki, byle koledzy strzelili trzy - śmieje się bramkarz. Ale Paweł Nowak ripostuje: - Jak Marcin straci gola, będzie zły przez cztery dni.

Kadra Cracovii na ten mecz, bramkarze: Cabaj, Olszewski, obrońcy: Kulig, Polczak, Radwański, Wacek, Karwan, Urbański, pomocnicy: Pawlusiński, Baran, Kłus, Nowak, Kostrubała, Majoros, Szwajdych, napastnicy: Dudzic, Witkowski, Gregorek.

Arbitrem meczu będzie 32-letni Mariusz Podgórski z Wrocławia. Nie prowadził dość dawno meczu ligowego, po spotkaniu Widzew - Odra Wodzisław 23 lutego, w którym popełnił kilka dużych gaf, został czasowo odsunięty przez Kolegium Sędziów PZPN.

Kamil Witkowski: Patent na Zagłębie...

Prawdopodobnie w ataku Cracovii obok Bartłomieja Dudzica zagra Kamil Witkowski.

- Nie za dużo pograłem tej wiosny. Choroba na Cyprze sprawiła, że nie byłem gotowy na pierwszy mecz w Krakowie z Polonią Bytom. Wszedłem na boisko dopiero w drugim meczu z Jagiellonią, zdobyłem gola, ale potem doznałem rany ciętej nogi. Z ŁKS wystąpiłem tylko przez 45 minut, z Górnikiem Zabrze 20 minut. I to wszystko. Trudno mi samemu powiedzieć jaka jest obecnie moja dyspozycja, bo mało ostatnio grałem. Ale tak się składa, że dobrze gra mi się przeciwko Zagłębiu. Jeszcze w barwach Górnika Polkowice strzeliłem sosnowiczanom 4 gole, także już w Cracovii, jesienią, moja bramka dała nam wygraną. Przestrzegałbym przed lekceważeniem rywala. Takie mecze są z reguły bardzo ciężkie. Oni walczą o życie, o wszystko. Ale wierzę w nasz zespół, gramy ostatnio dobrze, nie tracimy bramek, a zawsze coś tam strzelimy.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.