Tomasz Rząsa: - Chcemy utrzymać szkielet zespołu
- Zawodnicy w większości sprawdzili się. Jest parę nazwisk, z którymi będziemy się pewnie żegnać, ale chcemy utrzymać szkielet zespołu - mówi dla Terazpasy.pl dyrektor sportowy Cracovii Tomasz Rząsa .
- Właśnie stało się to, co kilka miesięcy temu wydawało się niemożliwe - Cracovia utrzymała się w Ekstraklasie. Jakie są pierwsze wrażenia po tym niezwykłym sezonie?
- Jakie mogą być wrażenia po takim wydarzeniu? Jestem niezmiernie szczęśliwy, jak chyba wszyscy. Natomiast wiadomo, że największe podziękowania należą się oczywiście naszym zawodnikom i sztabowi szkoleniowemu ? wszyscy wspólnie zapracowali na ten sukces. Utrzymali się dzięki bardzo ciężkiej pracy i wytrwałości, walce do końca, ponieważ było parę momentów, momentów których już mówiliśmy, że się nie uda, że będzie bardzo ciężko ? a jednak w decydujących momentach powiodło się i to w pięknym stylu. Na pewno więc wielkie podziękowania dla zawodników i dla trenerów, a na samym końcu wspaniałe podziękowania dla kibiców, którzy do ostatniego meczu wierzyli w nas, byli z Cracovią, mocno dopingowali piłkarzy i nie tracili wiary, nadziei. Na pewno to było dołożenie ? nie powiem: cegiełki ? ale wielkiego kamienia (śmiech) do utrzymania w Ekstraklasie.
- Te transfery zimowe to również Pańska zasługa. Pojawiło się w drużynie dziesięciu nowych zawodników, a gdyby nie te transfery to mogło nie być tak różowo.
- Generalnie trzeba powiedzieć, że także Ci zawodnicy, którzy przyszli do Cracovii latem przyjęli się do drużyny i po dobrze przepracowanej zimie zaczęli grać to, czego od nich oczekiwaliśmy. Siedem transferów w lecie, dziesięć, czy jedenaście w zimie ? to jest ?wielkie przemeblowanie?, wielka odwaga ze strony Klubu, że się na to zdecydowaliśmy. Z dzisiejszej perspektywy można chyba ocenić ? tak mi się wydaje ? że było to potrzebne Cracovii, bo po wcześniejszych, również nieudanych sezonach, gdzie Pasy do ostatniej kolejki broniły się przed spadkiem, walczyły do końca, tak jak dziś, trzeba było zaryzykować zmianę. Dziś można powiedzieć, że to ryzyko się opłaciło. Myślę, że z tym przebudowanym składem, gdzie jest większość młodych zawodników, popartych kilkoma doświadczonymi, bardzo dobrze grającymi zawodnikami ? wszyscy z długimi kontraktami ? oblicze prezentowane przez Cracovię na wiosnę zostanie utrzymane na kolejne sezony.
- Niektórzy zawodnicy, jak choćby Arek Radomski, Hesdey Suart, czy Saidi Ntibazonkiza pełnię swoich możliwości zaczęli prezentować dopiero w drugiej rundzie rozgrywek, w pierwszej grając dość słabo...
- Można by na pewno dopatrywać się wielu przyczyn tego stanu rzeczy. Na pewno zły początek sezonu w naszym wykonaniu, jeśli chodzi o wyniki zaważył ? bo ta gra wcale nie była na początku, jak zapewne pamiętacie, taka zła. To spowodowało, że presja na tych zawodnikach wzrosła, a tak jak mówiłem ? drużyna była w przebudowie, część nowych zawodników dopiero wprowadzaliśmy do drużyny. Była też część starszych zawodników, którzy grali, jak mogli, ratowali zespół Cracovii i to wszystko razem nie dawało gwarancji sukcesu. Dopiero zima, która dała nam wszystkim oddech, pozwoliła spojrzeć na to z dystansu ? mimo, że byliśmy w beznadziejnej sytuacji ? te kilka miesięcy odpoczynku, a następnie ciężkiej pracy w okresie przygotowawczym i nowe nazwiska, które pojawiły się w drużynie spowodowały tak diametralną zmianę.
- Teraz już chyba będzie spokojniej, nie będzie takiej rewolucji?
- Nie, absolutnie nie! Zawodnicy w większości sprawdzili się. Wiadomo, że mamy kilku młodych, których spróbujemy może wypożyczyć. Jest parę nazwisk, z którymi będziemy się pewnie żegnać, ale w większości tak ? chcemy utrzymać szkielet zespołu.
- Najpilniejszą potrzebą wydają się poszukiwania napastnika...
- Tak, to jest rzecz wiadoma, to się rzuca w oczy. Widać, że brakuje nam napastników, którzy by potrafili w polu karnym wykończyć sytuację. Pewnie gdybyśmy mieli takiego snajpera, to dziś nie musielibyśmy się już martwić o utrzymanie. Sprowadzenie napastnika zimą może niekoniecznie wiązało się z ryzykiem, bo i tak bardzo zaryzykowaliśmy sprowadzając tak wielu zawodników. Wydaliśmy bardzo dużo pieniędzy, pieniędzy których część nam się zwróciła po transferze Polczaka, natomiast na pewno było ciężko sprowadzić zawodnika, który chciałby walczyć o to utrzymanie. Mam tu na myśli jakiegoś świetnego napastnika ? to nam się nie udało. Jednak teraz ta sytuacja jest diametralnie inna i sądzę, że zasługujemy na jednego-dwóch, dobrych napastników i na pewno uda nam się ich teraz pozyskać.
- Priorytetem jest chyba na dzień dzisiejszy zatrzymanie czołowych postaci zespołu. O udanej rundzie wiosennej już pojawiają się informacje o poważnym zainteresowaniu Alexandru Suvorovem, Mateuszem Klichem i innymi wiodącymi zawodnikami. Czy można liczyć na to, że taka sytuacja nie zaistnieje ? że nikt nie wykupi z Cracovii ?motorów napędowych? tej drużyny?
- Oczywiście, że tak. Do mnie również docierają różnego rodzaju propozycje, czy informacje. Zazwyczaj dzwonią menadżerowie i się dopytują, negocjują, rozmawiają. Natomiast my chcemy budować silną Cracovię i znamy wartość swoich zawodników. Na pewno zrobimy wszystko, aby ich zatrzymać u nas.
- Czy można powiedzieć coś o przyszłości zawodników, którym kończą się teraz kontrakty z Klubem? Mam na myśli Mateusza Bartczaka, Piotra Gizę i Pavola Masaryka.
- Nie jest tajemnicą, że jakieś przemyślenia się pojawiają, jakieś przymiarki są prowadzone ? nie od dzisiaj i nie od wczoraj, aczkolwiek nad naszymi wzmocnieniami, o tym jak ma wyglądać nasz skład w nowym sezonie będziemy jeszcze rozmawiać. Liczyliśmy, że się utrzymamy i mamy przygotowane zarówno nazwiska dla nas ? wzmocnienia ? jak i myślimy o zawodnikach, którym kończą się kontrakty. Na pewno pewne plany już są, ale będziemy się spotykać z zawodnikami i rozmawiać o tym. Oczywiście ja wiem, ale nie powiem, ponieważ zawodnicy zasługują na to, aby to usłyszeć od nas ? od trenera, czy ode mnie ? jak ich przyszłość będzie wyglądać.
Rozmawiał: Depesz
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
YY..........Powiedz ile pan Filipiak wpompował kasy jeśli wiesz, a pewnie wiesz skoro tak piszesz.
Zaloguj aby komentować
3 transfery nie moge złapią kontuzje 3 następnych będzie bez formy i co w tedy
Zaloguj aby komentować
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Hmmm
Bzik
12:30 / 05.06.11
Zaloguj aby komentować