Łukasz Skrzyński: - Sukces nas zbliżał, porażki oddalały
- Wielu zawodników w takiej sytuacji, w jakiej ja się znalazłem, obraża się, pokazuje fochy na boisku i poza nim. A ja sumiennie wykonuję swoje obowiązki. I znam swoją piłkarską wartość ? mówi najlepszy obrońca Cracovii Łukasz Skrzyński w rozmowie z Tomaszem Bochenkiem z Dziennika Polskiego.
W poniedziałek, w przeddzień wyjazdu drużyny na cypryjskie zgrupowanie, trener Stefan Majewski zakomunikował mu, że zostanie w Krakowie. Łukasz Skrzyński, który w Cracovii spędził w sumie sześć lat (nie tylko minione pięć i pół sezonu, ale i wiosnę 1999), nie dostanie propozycji przedłużenia kontraktu, który kończy się w czerwcu. W ostatniej rundzie może liczyć jedynie na grę w zespole występującym w Młodej Ekstraklasie.
- Po meczu z Legią Warszawa (przedostatnie ligowe spotkanie jesienią - przyp. boch). Wtedy poczułem, że być może mój czas w Cracovii dobiegł końca. Że jak nie w styczniu, to w czerwcu na pewno opuszczę ten klub. Roszada personalna, jakiej wtedy dokonał trener, na pewno dała mi do myślenia (Skrzyńskiego zastąpił w podstawowym składzie junior Mateusz Urbański - przyp.).
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Frekwencja
HS
01:35 / 08.02.08
Zaloguj aby komentować