Janusz Filipiak: - Najbardziej kontrowersyjna jest prawda
- Trener ma dużą odpowiedzialność. Odpowiada za spore pieniądze, za wizerunek klubu. Nie może być moim wrogiem, albo osobą, której nie szanuję ? mówi Prezes MKS Cracovia SSA Janusz Filipiak w rozmowie z Markiem Gilarskim z Przeglądu Sportowego.
- Była sprawa Bułgara Christowa. Dawaliśmy 200 tys. euro, ale usłyszeliśmy od Botew Płowdiw, że trzeba dać 400. Dobrze, dajemy 400, a wtedy prezes tamtego klubu podnosi do 800. Co na to poradzić? Mógłbym nawet dać te 800, ale czy my naprawdę wiemy, jaki ten Christow jest? 400 tys. było granicą ryzyka. Powyżej niej nie mieliśmy pewności, że Christow nas zbawi. (...)
- Pamiętam, jak przyszedł do mnie piłkarz Kubik i powiedział, że ma dziurawą skarpetę. Odpowiedziałem mu: ?Człowieku, a co mnie to obchodzi? Jestem prezesem, a od skarpet jest zaopatrzeniowiec?. Ja podejmuję decyzje kadrowe i zarządzam finansami. To wszystko. Resztę ma na głowie etatowy zarząd z Rafałem Wysockim i Jakubem Tabiszem na czele. To model zarządzania wysokopoziomowego, który sprawdził się w całej korporacji, a ta zatrudnia 3 tysiące ludzi w 14 spółkach. (...)
Cały wywiad w Przeglądzie Sportowym...
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
...
HS
14:01 / 18.02.08
Zaloguj aby komentować