Mgła już nie zagrozi lodowisku

Do końca roku na krakowskiej tafli przy ul. Siedleckiego zostanie zamontowany system odwilgacania.

- Oglądaliśmy taki system z trenerem Rudolfem Rohaczkiem podczas pobytu w Ostrawie. Tego rodzaju urządzenia są na większości czeskich lodowisk - podkreśla osoba związana z Cracovią. Koszt nie powinien przekroczyć 300 tys. zł, a urządzenie zostanie sprowadzone ze Skandynawii. Całość sfinansuje najprawdopodobniej miasto, właściciel lodowiska użytkowanego przez Cracovię.

Marek Mazurczak, rzecznik klubu, twierdzi, że instalacja jest niezbędna dla uzyskania należytej funkcjonalności hali. - Z uwagi na różnice temperatury wewnątrz obiektu zbiera się wilgoć powodująca korozję stalowych elementów konstrukcji - dodaje.

- Bardzo często podczas meczu z dachu leciały na nas kropelki wody, robiły się grudki na lodowisku, w konsekwencji jeździło się jak po wertepach - tłumaczy obrazowo Leszek Laszkiewicz, napastnik Cracovii.

Jak działa system odwilgacania? Specjalny wentylator wciąga powietrze, eliminując z niego wodę na podstawie absorpcji. Dzięki temu w hali będzie cieplej, a znad lodowiska zniknie mgła, często przeszkadzająca publiczności w oglądaniu spotkań.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.