List: Bezradność

Od kilku już lat zarząd MKS Cracovia SSA próbuje kreować swój wizerunek na szeryfów chcących zaprowadzić pokój i spokój na dzikiej ?Ziemi Świętej?. Szeryf wychodzi, mówi zdecydowanym głosem na ile jest nieugięty i jak wiele już zrobił, by uszczęśliwić mieszkańców dzikiej osady (która się wyludnia), media skrzętnie to nagłaśniają i... nic.

Oto najważniejsze wydarzenie sportowe miasta ? Wielkie Derby Krakowa. Prezes klubu przyznaje w mediach, że padały pod jego i członków zarządy adresem groźby, by zgodził się na sprzedaż biletów. - Członkowie zarządu byli ostatnio zastraszani przez pseudokibiców ? czytamy na łamach Gazety Krakowskiej.

Padały groźby? I co z tym zrobiono? Prezes bez ogródek mówi o tym mediom, ale nie mówi nic, czy te osoby mają już zakaz stadionowy, czy zgłosił sprawę organom ścigania. Bo jeśli nie, to po co publicznie przyznaje się, że nic nie zrobił?

Więc niech nie narzeka, że mu grożono. Bo prócz kapryśnej decyzji zbiorczego ukarania kibiców i wycofania ze sprzedaży biletów nie stać go na rzeczywiste zwalczanie zagrożenia.

Zarząd nie chce zadymy na derbach i innych meczach zwiększonego ryzyka. Przyklasnąć. Większość kibiców tego nie chce, tylko, ale, ale... Co zrobił zarząd by do zadym nie doszło, prócz prasowych deklaracji?

Właśnie. Było kilka zadym na stadionie i co? Od kilku lat Cracovia szczyci się jednym z najnowocześniejszym monitoringów stadionowych. Ale mieć a wykorzystać monitoring, to dwie różne sprawy. Czy ktoś słyszał o tym, że na podstawie zapisu wymierzono kary stadionowym chuliganom. A jeśli nie, to dlaczego tak się dzieje? Może coś więcej niż bezradność?

Jest jeszcze kwestia miasta Krakowa. Prezydent Majchrowski chętnie pojawia się na stadionie i deklaruje chęć jego rozbudowy (szczególnie w okresie kampanii wyborczej). Ale, ale, oto prezes miejskiego (tak miejskiego) klubu zwraca się do pełnomocnika miasta (tak miasta) w sprawie organizowania imprezy masowej jaką jest mecz. Słowem miasto podejmuje decyzję w swojej własnej sprawie. I jeszcze na miasto prezes zwala odpowiedzialność.

Jasne. Tylko dlaczego, skoro klub jest miejski, w jego zarządzie nie ma przedstawiciela Krakowa? Przecież miasto daje pieniądze na obiekty, przyznaje fundusze na szkolenie młodzieży a nie chce mieć informacji i bieżącej kontroli nad klubem? Nie chce współdecydować? A ma to zapewnione w statucie.

Jakże bezradny jest klub, by zapełnić stadion. Wchodząc na oficjalną stronę Cracovii, możemy zostać zaatakowani reklamą CRACEPIDEMIA i hasłem Wszyscy na stadion! Hm, znów PR! I nic więcej.

Prezes klubu przyznaje, że sprzedano 1800 karnetów, które umożliwiają de facto wejście na stadion. W cywilizowanym świecie bez problemu można kupić bilet jednorazowy. Chuligan z zamiarem zrobienia zadymy może wejść na stadion, ale jeśli wybierze dymienie, to z niego być może i wyjdzie, ale drugi raz nie wejdzie, a policja zwinie go na trybunach lub w drodze do domu, lub w domu. Czy Cracovia się stara by zadymiarze zostali ukarani? Więc cóż się dziwić, że czują się bezkarni?

Pusty stadion, maksimum 1800 kibiców! To recepta na bezpieczeństwo? A co będzie jeśli dojdzie do zadymy? Co zrobi klub? Znów zaostrzy zasady sprzedaży biletów? I tak w kółko?

Większość z nas kibiców skończyła jakieś szkoły (zapewne z różnym skutkiem) i na pewno wyciągnęliśmy jedną naukę. Jeśli czegoś nie wiedzieliśmy na klasówce, to należało od kogoś ściągnąć, ale od lepszego od siebie, a nie silić się na wymysły.

Ale czy zarząd kierujący klubem od kilku lat już to wie? Po jego działaniach można mieć wrażenie, że niestety nie. Albo, że tego nie chce robić. Tylko dlaczego?

Poza tym czy zarząd wie, że proponuje kibicom spektakl II gatunku? Bo czyż magnetyzujące są heroiczne boje (z całym szacunkiem dla rywali) z Polonią Bytom, Zagłębiem Sosnowiec, Widzewem Łódź o jak najwyższą lokatę w dolnej części tabeli?

To zapewne się wkrótce zmieni. Bo jak Pasy grać dalej tak będą pod wodzą aroganckiego Stefana Majewskiego, to będziemy się pasjonować walką, ale o... utrzymanie w lidze.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

.....

I trzeba dodać do tego jeszcze Pawlusińskiego który też już ucieka do Wodzisławia. O ile stratę Plastika i Wiśni jakoś przeboleję to strata Arka Barana i Marcina Bojarskiego będzie ogromną stratą dla zespołu i jeśli klub nie dokona odpowiednich transferów to skończymy w II lidze. Ale Pan profesor wychodzi z założenia ze Barana zastąpi niedoświadczony Kostrubała, Bojara niedoświadczony Jeleń i może jakoś uda się utrzymać. Panie Filipiak, Panu się już chyba w głowie poprzewracało.

Zaloguj aby komentować

derby

no to filipiak pragnie derbów z udziałem paru setek kibiców lepiej niech odeśle canal + tak zeby jak najmniej ludzi widziało ten pogrom bo wisła nas rozniesie jak jagielonie czy bytom hihi to bedzie juz koniec tej drużyny
a mam jeszcze info wiecie ze na 99% wisnia baran i bojar odchodza z druzyny ! wiem to z pierwszej ręki SUPER teraz piłkarze netto beda grać i 2 liga jak nic

Zaloguj aby komentować

Info...

Dla wszystkiich co mają zamiar nie wchodzić na pierwszą połowę: http://www.cracovia.pl/1b_news.php?newsid=1969&x=0 w momencie rozpoczęcia meczu bramy stadionu zostaną zamknięte!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Paranoja..................

Zaloguj aby komentować

protest

mam dosyć - czy już na prawdę nie ma innych temtatów oprócz ciągłego narzekania i lamentowania nad tym jak to w klubie źle się dzieje. Czy nie można podyskutować o piłce, o hokeju, o sporcie na Cracovii w ogóle. Zbliżają się derby, najważniejszy mecz tej rundy, a tutaj nie było ani słowa o futbolu, tylko ciągły płacz jak to Cracovia ma zawsze ma pod górkę. Na trybunach jest jakiś dziwny twór pt "antywisła" i nasza stronka skądinąd do niedawna sympatyczna, z wolna dryfuje w kierunku zmiany nazwy na "antyfilipiak".

Zaloguj aby komentować

Zgadza się...

Bardzo dobry list. Mnie szczególnie zastanawia sprawa monitoringu, gdy go montowano słyszałem ze jest najlepszy w Polsce, ale od tych kilku lat nie słyszałem aby kogoś na podstawie nagrania zatrzymano. Bez jaj ale na ostatnich Derbach na kasetach z monitoringu powinno być widać wszystkich tych co zachowywali się jak bydło, ale tak nie było. Według mnie odpowiedz na to jest prosta, nie istnieje w klubie baza gdzie byliby zajerestrowani wszyscy kibice, powinno tam być nazwisko, miejsce zamieszkania i zdjęcie. Ale tego nie ma dlatego nie można zidentyfikować ludzi. Mamy w klubie bardzo poważny problem, nie chodzi tylko o grę naszych piłkarzy ale także o to jak klub jest zarządzany. Ja wierzę ze wszystko niedługo ulegnie zmianie i będzie tak jak w II lidze i w pierwszym roku po awansie do I.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.