nie sprawdzić trzydzieści transferów to przerażające stawowy opamiętaj się, smuda by wszystkich sprawdził kasperczak i fornalik też a ty śpisz

Czytając kilka wypowiedzi pod Listem ,to nie wiem czy co poniektórzy mają w ogóle pojecie kim jest WS? Tak zacietrzewionych zwolenników noszenia wąsów chcialbym zaprosić pod zimny prysznic! Kilka lat pracy w "rzece" i nawet sukcesy z juniorami nie spowodowało by przeszedł trenować starsze drużyny, wiec się chłop obraził i przeniósł na daleko wysuniętą placówkę do Proszowic! Gdzie to serce w pasy? Póżniej przyjęcie pozy 3ch małp "nic nie widziałem ,nic nie słyszałem nic nie wiem...i szybki awans doEx.
Gdy nie pozwolono na 3 obóz w przerwie zimowej to sie obraził i odszedł.... To jest serce w pasy...? Stawowy bez Cracovii niewiele osiągnął w dorosłym futbolu a Cracovia będzie dalej istniala bez WSa... Stawowy odpłynie w niebyt szybciej niz wasze wąsy wyrosną... !!!

Każdy z nas tu udzielających się miał jakieś uwagi przez ten okres wielkich niewiadomych i oczekiwań do Trenera i do zarządu....i słusznie bo ta sytuacja pokazuje że kibice widzieli już wcześniej co sie w klubie dzieje....
Trenera za wyniki i to jak wygląda zespół trzeba rozliczyć i tak po każdym meczu dawaliśmy upust swoim emocjom pisząc komentarze...po przegranych ostrzej po wygranych łagodniej ale i tak było zawsze jakieś ale i możliwość poprawy mankamentów i korekt w składzie...to normalne...ja nie zamierzam teraz się wycofywać z tego że szukałem czasem przyczyny ruchów personalnych Tenera nie potwierdzonych dobrą grą zawodników i nię szczędziłem słów krytyki.
Pan Prezes jednak został wprowadzony w błąd (jak nie powiem kto) przez "mątwy" mając promile wyjechał z pretensjami po wygranym meczu (a jeszcze tem remis w Szczecinie był wcześniej) o sposób ustalania przydatności zawodników do zespołu na dany mecz...a to akurat wydaje się być czytelnym atutem NASZEGO TRENERA......dlaczego?
bo skoro:
1) piłkarze w całej Ekstraklasie na pytanie od dziennikarzy z kim chcieliby pracować, odpowiadają w dużej liczbie że z trenerem Stawowym to skąd pytam się taka ich wypowiedź??? było??? ano była taka zabawa na którymś portalu. Myslę, że to jest opinia piłkarzy którzy w kilku nawet ligach tworzą środowisko i znają się i rozmawiają, opiniują i więcej wiedzą niż zarządy kto do czego się nadaje i z kim można się rozwijać i osiągać lepsze wyniki(tu zaznaczam, że niektórzy z naszych piłkarzy bez trenera mieliby problemy w II lidze bo indywidualnie to nie wygląda to dobrze a ich siła jest GRA ZESPOŁOWA).
2) zawodnik z tekim przerośniętym EGO jak EDI opwiada że nie czuje się dobrze piłkarsko, że rozmawiał o tym z trenerem i przyznaje MU RACJĘ, że musi się odbudować i wtedy będzie grał dobrze i że zawodnicy którzy nie grają w danym meczu nie skarżą się tylko wiedzą że muszą pracować mocniej żeby zsłużyć na grę to......
JEST TO UKŁAD UCZCIWY i pokazuje że wewnątrz zespołu naprawde jest zdrowa atmosfera i uczciwe zasady....
KOMU TO NIE PASUJE????!!!! Wszyscy typowaliśmy "ekspertów" "doradców"....
Jedno jest pewne" bezmyślne oceny rzucane publicznie już dokonały zniszczenia w Cracovii powstawania czegoś ROZPOZNAWALNEGO co zaczynało być doceniane przez środowisko piłkarskie w POLSCE...
DZIĘKUJEMY PREZESIE!!!!! BARDZO DZIĘKUJEMY!!!

Pozdrawiam,

Kto stoi za tym QBAQ - iem? Czy to kolejny agitator występujący w imieniu ,,tłumów" rozhisteryzowanych fanów Stawowego, liczniejszych niż pojemność stadionu i ulicy Szerokiej razem wziętych?Filipiak jaki jest taki jest - wiemy to.Ale ta ,,chwila szczerości", która wypadła w nienajszczęśliwszym momencie - była potrzebna.Boss ma rację w 80% ach , tego co powiedział.A filozofia gry Stawowego jest do bani . Zwłaszcza za swoją połową boiska.Jak to powiedział Smuda przed derbami : ,,to nie sztuka posiadać piłkę na swojej połowie boiska i ją tam przetrzymywać".Sztuka i to wielka umieć ja rozegrać na połowie przeciwnika.I dlatego bardziej mnie przekonuje wizja gry w piłkę Hajty wyrażona w niedawnym wywiadzie ,,Cracovia to smakowity kąsek......."Co wcale nie znaczy, że on będzie trenerem ,,pasów"! Ale niech nikt nam nie wmawia , że tylko Stawowy może coś z Cracovią zdziałać i że to jedyny trener który może coś Cracovii dać.Jego błędy w doborze personalnym drużyny były czasami porażające! I są nadal!(Mikulic,Kita,Wawrzynkiewicz - chyba lepszy niż Kuś etc.etc.).Niech jedzie na staż do Heerenveen.

Po pierwsze primo: nie jestem zachwycony alko-wywiadem Profesora.
Bogatemu wszystko wolno – tak mówią, ale publiczne pranie brudów, ruganie podwładnego (który- zgodnie z ukazem Piotra I – robi później co może, by swoim pojmowaniem istoty sprawy nie peszyć przełożonego) na oczach publiki i jałowa dyskusja z podpuszczającym, ukierunkowanym Redaktorem TerazStawowy.pl – nie przysporzy ani splendoru, ani niczyjej sympatii. I to ciągłe, nieśmiałe, dorozumiane przypominanie, że jest naszym dobrodziejem i w każdej chwili może zakończyć występy i spakować swe bandżo…
Pozostaje pewien absmak.

Z drugiej strony – cieszy mnie transparentność i jeżeli coś ważnego (obsada ławki trenerskiej) dzieje się w Klubie, to chcę o tym wiedzieć. Uważam, że dobrze się stało, że upubliczniono istniejący problem – dzięki temu możemy dyskutować, a zagorzali poplecznicy Trenera mogą knuć, przekonywać, popierać i zapuszczać wąsy – wszak jeszcze nie jest za późno!

Po drugie primo: Rubikon został jednak przekroczony i nie wyobrażam sobie zachowania status quo, tzn. nie możliwa jest powtórka zimowego okienka transferowego. Może sumiaści Koledzy napiszą co zrobić i zmienić, kogo zwolnić, a kogo kompetencje przedefiniować i jak.

Kolejna kwestia: wyniki i styl gry broniły Wojciecha, ale w październiku! W listopadzie i grudniu grał Nowak, grał Saidi, grał Kosanović i bodajże grał Budziński – a oczy i serce bolało, gdy człowiek oglądał kolejne występy ukochanej Cracovii. Mimo systematycznej nauki wyrafinowanego stylu gry a’la Stawowy gra zupełnie siadła! Na czym polegał problem, że na cudownym poziomie graliśmy tylko przez jeden miesiąc?

Rozczarowało mnie ostatnie okienko transferowe. Nie mogłem zrozumieć Profesora (właściciela, któremu - jak wskazuje zdrowy rozsądek - zależy na dobrym wyniku piłkarskim i finansowym), że nie postawił na poważne wzmocnienia, które pozwoliłyby powrócić do październikowej gry - do tej skuteczności i stylu, o których marzyłem przez wiele lat. Zrozumiałe jest dla mnie, że coś się musi w Cracovii gruntownie zmienić. Stawowego broni właśnie październik oraz deklarowane umiłowanie klubowych barw. Pozostałe miesiące nie. Awans w moim odczuciu zawdzięczamy głównie Termalice i szczęściu. Gra w ekstraklasie miała być ładniejsza – i rzeczywiście była, ale głównie w październiku. Atmosfera – fajnie, że rewelacyjna – ale Klub to dla piłkarzy zakład pracy, więc nie muszą się kochać, mają tylko profesjonalnie wykonywać obowiązki, tj.: trenować, grać i regenerować siły – na najwyższym poziomie. Nic dla Klubu nie robią - za darmo: ich praca jest godziwie nagradzana, a dobrą grą promują własne osoby i rozwijają swe kariery!

Dlatego rozumiem, że sponsor Profesor zdecyduje co dalej. Dobrze, żeby decyzja zaowocowała widocznym progresem i ogólnym zadowoleniem!
Profesorze apeluję o klasę – od prezesa Cracovii – poza szeroko rozumianym dobrem Cracovii, a zwłaszcza wynikami drużyn – wymagam bowiem, żeby trzymał fason i dbał o renomę – własną i Klubu!

.....i zawszę będę szanował za to jakim jest człowiekiem i wiernym kibicem Pasów.
Nie wiem kto nadał Filipiakowi tytuł profesora chyba przez pomyłkę bo to zwykły gbur i pijak..
Niestety praca trenera pozostawia dużo do życzenia,
Uczy grać '' z klepki '' ale na własnej połowie i to jeszcze z bramkarzem.
Żadnych sensownych akcji w polu karnym przeciwnika .
Nie stwarzamy żadnego zagrożenia pod bramkom przeciwnika.
Każdy zespół wie,że wystarczy Cracovii pozwolić sobie popykać na własnym polu karnym trochę się zamotają ,zmęczą pogubią a potem przycisnąć Craxe i wygrać mecz.
Schemat bardzo czytelny.
Żadnych elementów zaskoczenia,
Dodatkowo eksperymentuje ze składem cały czas....

Dziwne.Sytuacja jak z Ojrzyńskim w Koronie (trenerzy zresztą podobnej klasy-identyczny najlepszy wynik w życiu, można rzec że przypadkowy bo nigdy nawet żaden z nich się do takiego drugi raz w życiu nawet nie zbliżył) - płacz, akcje wsparcia i skończy się tak jak tam. Stawowy odejdzie klub sobie poradzi, Stawowy pójdzie gdzie indziej i okaże się, że wąsaty król jest nagi.

Pozdrawiam tych dla ktorych Cracovia to Cracovia a nie tylko Stawowy!

Tak jak zawodnicy na urodzinach w Turcji
http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/Aktualnosci/Wideo-48.-urodziny-trenera-Stawowego.-Prawie-wszyscy-mieli-wasy
Też mam do trenera zastrzeżenia .ale liczy się cel nadrzędny-PASY !

Wielkie brawa za inicjatywę. Na facebooku jest nas już ponad tysiąc, to naprawdę bardzo dużo.
Wielu ludzi, którzy nie dają przyzwolenia na to się dzieje w naszym kochanym klubie.
Panie Filipiak Cracovia to nie Pana prywatny folwark, a takimi wywiadami przynosi jej Pan wstyd.
Gdybym ja udzielił takiego wywiadu chciałbym sie zapaść pod ziemię.
Tak po ludzku Panie Profesorze (o Boże), nie wstyd Panu?

Popieram list, sama zapuscilabym wasy, ale niestety nie mam jak ;)