Mało było zwykłych kibiców ,większość to powiedzmy aktywni kibice ,doping jeden z najgłośniejszych pomimo małych liczb choć jak na 3ligę to tak naprawdę liczby nie były małe ,.Pamiętam sztuczne zadymki między osiedlami bo nikt do nas się nie kwapił na wyjazd ,był Iglopol Dębica i te nasze wyjazdy Kańczugi ,Leżajsk z widzenia się znali wszyscy te same twarze na wyjazdach.Derby i Pochód z Grobli zajęte dwa łuki na wiśle i doping który zagłuszał wisłe u siebie.Ja pierwszy raz na Cracovii byłem jak bronił Marek Holoher

Szczerze mówiąc nie przypominam sobie w tamtych czasach, czyli przed erą Filipiaka i Stawowego, aby na meczu u siebie na 500 osób na widowni 400 było chuliganów, a 100 dziadków, czyli zwykłych kibiców, którzy nie wiem dlaczego nazywani są dziadkami, jak osoby w różbym wieku chodziły i nie byli to chuligani tylko plus dziadki. U siebie praktycznie zawsze większość to byli zwykli kibice, choć nie powiem były czasami mecze wtedy gdzie było 50 na 50. Inaczej było z wyjadmi, gdzie zawsze praktycznie większość to byli chuligani i to czasami nawet się zdarzało, że blisko 100% wyjadu to byli chuligani. Prawda jest taka, że mieli oni duży wkład, że Cracovia przetrwała. W ogóle mam duży szacunek dla wszystkich którzy wtedy chodzili na Cracovie i tych co pomagali wtedy i dla znacznej większości piłkarzy, jak nie wszystkich, którzy wtedy grali za frytki w Cracovii, bo wszyscy się przyczynili do tego jakoś, że Cracovia przerwała. Szczerze mówiąc mam większy szacunek dla tych wszystkch ludzi, niż do tych później, co pojawili się jak Filipiak został sponsorem i nawet dzięki nim Cracovia odnosiła sukcesy. A jeśli chodzi o doping, to ja nie jestem za tym by na GTS-a nie śpiewać, bo powinno się zaśpiewać parę piosenek, jak WTSK, Buda, Buda, Buda... czy tam zapomniana Wisła krakowska największa k...a zomowska itp., ale nie może być tak, że większość dopingu to najazd na Wisłe, a mniejszość doping dla Cracovii, moim zdaniem powinno być odwrotnie.

dzięki za link - widać że trener jest zdeterminowany no ale co pozostaje w tej sytuacji kiedy nadal nie tworzymy drużyny trzeba mieszać w tym co się ma , wciąż mam nadzieję choć to mało logiczne...jeśli nie wygramy ze słabym Widzewem to ....wszystko jasne.

Goliński chętny do gry czuje głód piłki
przeczytajcie!
http://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/szatalow-tworzy-w-cracovii-grupe-uderzeniowa,1,3782880,wiadomosc.html

no i niegrzeczni chłopcy z naszych bojówek zabrali głos-no i dobrze.To że "walczycie w imię Cracovii" na osiedlowych podwórkach - rozumiem .Też jako małolat goniłem z Abadonem itp.-chłopaków z Bieżanowa....na szczęście dane mi było dorosnąć bez większych uszczerbków na zdrowiu,dojrzeć psychicznie , zrozumieć życia sens i stopniowanie rzeczy ważnych i ważniejszych w odpowiedniej kolejności...Życie ludzkie,tolerancja .....i dopiero kontrolowana nad-aktywność wzbudzona przynależnością klubową...W Anglii(dzięki Margaret Thatcher)udało się przywrócić właściwą dla homo sapiens "oprawę widowisk piłkarskich"jak dla mnie wszystkich niewyżytych małolatów bez znaczenia na ich sympatie klubowe wywiózł bym na pola Grunwaldu i niech się tam wytłuką do ostatniego-jeśli nasze służby porządkowe,samorządowcy etc...nie potrafią zapewnić bezpieczeństwa spokojnie zachowującym się kibicom,czy mieszkańcom .Młodość musi się wyszaleć ale na prawdę "pierdolnięty małolat upojony wódką z nożem w dłoni"to już przesada i życzę takiemu by dla opamiętania i własnego dobra dostał parę razy po grzbiecie pałą jak wielu z Nas (od ZOMO)kibiców z tamtych poronionych lat...

panowie ustalic piosenki ktore chcemy spiewac najlepiej na 90minut , jak sie skoncza wczesniej to od nowa w zaleznosci od sytuacji na boisku jak wygrywaja to spiewac o cracovii jak przegrywaja to ochrzanic jak z gts to najezdzac ale nie zapominac o cracovii,+ wymyslac nowe teksty piosenki, rozdawac do biletu, zostawiac na krzesle, nie nosic barw zadnych zgod tylko nasze barwy, najlepiej takie same koszulki itp(zrobienie koszulki kosztuje polo lub zwyklej z napisami jakies 15zl) na kazdy sektor jednego z bebnem, komunikowac sie przez bluthofa, spiewac to samo, mozna tez klaskac lokomotywe najpierw jeden sektor pozniej drugi trzeci i czwarty i szybciej i w kolko, mysle ze moze byc to fajne, duzo klaskac i spiewac dlugie piosenki,
dojsc do kompromisu zjednoczmy sie nie klocmy sie,
dlaczego nie wieszamy flag? przeciez jest gdzie wieszac,
narzekamy na pilkarzy dopingiem jestesmy tez w 1 lidze lub nawet 3, wymagamy od pilkarzy ale zrobmy tez cos pozytecznego,
jeszcze jedno przypomnijmy sobie doping z lat 90 wtedy kazdy spiewal na cale gardlo, mozecie mi powiedziec dlaczego teraz tak nie jest?

Derby to nie byle przedstawienie, a stadion to nie operetka.
crocodaile, a co mnie obchodzi że ktoś o mnie myśli źle? jego sprawa, a ja na to leje.
Mnie jak jakiś znajomy wiślak zagadywał o wyniku to się śmiałem żeby
sobie przypomnieli ostatnie derby, i to kto komu mistrzostwo zabrał ;)

A teraz zakończmy dyskusję która do niczego nie doprowadzi, i zacznijmy trzymać kciuki za 6 punktów do końca rundy.

Spore zamieszanie zrobil list Crocodaile. Glowna slusznosc przyznaje oczywiscie jemu, Cracovia ma sporo fajnych przyspiewek, ktore mozna smialo spiewac bez pojazdu na zWisle.
Z drugiej strony AW tez troche dobrego zrobila, chociazby na osiedlach - dzieki nim wogole Cracovia byla slychana na meczach.
Co nie ulega najwazniejszemu: mozna zdrowo i bez pierdolenia dopingowac swoj klub najlepiej i z kultura; pamietam jak raz ogladalem mecz Legia Wisla i legionisci krzykneli Wislaaaa, ci oczywiscie odpowiedzili cooo. Kazdty spodziewal sie jakiegos pocisku, przeklenstwa a oni krzykneli To samooo. Nawet komentatorzy wtedy skometowali to iz da sie kulturalnie "osmieszyc" przeciwnikow. Da sie? Da sie.
pozdrawiam

Na rezprezentacji caly czas o Cracovi? Bylem akurat po drugiej stronie blon i o Cracovi moze slyszalem 1 raz. Wiec co tu jest do porownywania. I nie rozumiem po co mamy patrzyc co robi GTS? Patrzmy na swoj klub, swoja historie, a nie na to co robi GTS, ktory od zawsze byl jest i bedzie nienawidzony przez nas, co powinno byc rownozanczne, ze powinnismy go miec gdzies i nie poswieceac im tyle czasu w dopingu i zyciu...

Czlowieku o czym ty gadasz? Pierwsze derby? Szalik w szafce? Ogarnij sie!!! Bo teraz uderzasz w moje odczucia osobiste i poglady. Dla mnie Cracovia to 1/2 zycia, a ty mi bzdury pleciesz. Widac, ze jestes czlowiekiem niereformowalnym i bezmyslnym a Twoj glowny poglad to JP 100%. Brawo, taki kibic to skarb kibic! I jesli nie czytasz(bo chyba z tego tak wynika) artykuly to nie oceniaj. Przeczytaj sobie go jeszcze raz. Czy gdzies jest napisane, zeby wyelimnowac niechec do Wisly a nawet czasem zamanifestowanie tego? Bo jesli tak to pokaz mi w ktorym miejscu. Chodzi o to, zeby doping(wg slownika:zachęcanie kogoś do większego wysiłku lub do walki-tlumaczone bo obawiam sie ze nie orientujesz sie w tym zagdnieniu) byl przystepny dla kazdego, a nie dla ludzi, ktorzy zyja po to zeby JP i Wisle. Nie wypowiadam sie na temat Antywisly, nie krytykuje, nie chwale, bo to nie moj zywiol, ale cenie to, ze ci co zyja tym, znaja tego zasady i warunki(odwoluje do szalikowcy.com). Nie powiedzialem, ze Swieta Wojna to teatr, bo czasem przeklnac trzeba zarowno na GTS jak i czasem na pilkarzy, by ruszyli tylki. Tylko jesli czesc chodzi na mecz tylko po to, zeby Jp 100% i "Jebac Wisle" to niech w ogole nie przychodzi tylko zyje tym na wlasnym osiedlu, bo dla nich wazniejsza jest wartosc "Jebac" a nie Cracovia. Tyle na ten temat. Pozdrawiam tych, ktorzy maja troche oleju w glowie i dla nich liczy sie Cracovia!

czlowieku jaki ty kompromis chcesz znajsc to swieta wojna nie pamietam nigdy zeby na derbach byl kultularny doping a przynajmiej na meczu z wisla wiec nie siej tutaj zamentu to byly twoje pierwsze derby w zyciu bo przez reszte szalik cracovii to w domu w szafce czymales a pozatym to wejdz do gniazda i poprowadz doping zobaczymy jaki ty doping zrobisz naszemu klubowi i pilkarzom

trza bylo powiedziec ze to derby ...
gts jechal po nas nawet na reprezenacji kogos to obeszlo ?

Nasz kochany klub od kilku lat spełnia rolę przytuliska piłkarskiego ,który oferuję bardzo dobre warunki za nie koniecznie bardzo dobrą grę
Zawodnicy którzy do nas trafiają ,to zawodnicy którzy w poprzednich klubach grali przyzwoicie.
Trafiają również zawodnicy nie chciani w innych klubach
Pierwsza grupa zawodników grających przyzwoicie w innych klubach .Natomiast w naszym im się nie chce bo po co ,Tak czy tak wypłatę dostanę ,więc czy zagram czy nie mam to gdzieś .
Druga grupa to grupa której umiejętności piłkarskie są na poziomie powiedzmy 3 może drugiej ligi
Jedynie co łączy te dwie gruby to 4 zera
Zero determinacji
Zero chęci zwycięstwa
Zero ambicji
Zero szacunku dla kibica.
Do całej tej sytuacji pasują słowa piosenki zespołu Tilt "MÓWIĘ CI ŻE JEDYNE WYJŚCIE OBUDZIĆ SIĘ "

I wlasnie przez takie wypowiedzi cala Polska bedzie sie zawsze smiala oprocz z druzyny to i z kibicow Cracovi. Gdy przyszedlem w poniedzialek do szkolynic nie mowilem, a reszta sie smiala. (czesc wislacka). Na pytanie jednego: dlaczego kibice Cracovi w 80% prowadzili antydoping a nie umieja wspierac swojej druzyny nic nie odpowiedzialem. Bo co mialem odpowiedziec?

to byś nawet w majtkach szalika nie nosił na mecze bo być się bał do szkoły byś chodził gdzieś na wsi bo by cie tępili pluli na ciebie teraz masz czelność pisać że nas trzeba wy eliminować gdzie byliście jak na 3 ligę przychodziło 100 dziadków i 400 chuliganów na łuk internetowi napinacze poszedł 2 razy na mecz i zwariował macie chuja do gadania oooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooWyborowa i NNNNNNÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻ to nassz znak

Człowieku co ty piszesz.Gdyby nie ta ANTY-WISŁA to chodził byś z szalikiem w majtkach na mecz.Dzięki właśnie tej grupie CRACOVIA naprawdę zaistniała w świecie kibicowskim i dzięki tej grupie Kraków jest NASZ!!!!.
Pozdrowienia dla starych braci z AW

jakie " daj Boże " w I lidze?

Doping był bardzo dobry jak na nasze możliwości!!! Ja wTSK słyszałem 4, max. 5 razy co jest do zniesienia!!!
Pierdol.nięci powinno się śpiewać tylko na wyjazdach, gdzie są sami pierdol.nieci

Bluzgi na Resovię to śmiech na sali, ale to "prawie" zgoda wisły, więc im się też należy - no bo gdzie i kiedy mamy im ubliżyć?
Chyba że (daj Boże) spotkamy się za rok w I lidze!

Małeckiemu jak najbardziej się należy! Prywatnie ubliżał i groził kibicom Cracovii zasłaniając się ekipą SHARKS, a to co innego niż tylko zawód piłkarz.
Zabrakło kurduplowi wsparcia swoich, my po nim jechaliśmy i widać było że chłopak się denerwował - nic mu w tym meczu nie wyszło!!!

Dzięki wszystkim którzy zdzierali gardła na derbach! Pech to pech, garbata dola widocznie musi trwać. Może Bóg nas sprawdza?

przyśpiewka "pierdolnięci jesteśmy od lat" to mega żenada, Wisłę mam w dupie, ale na derbach wtsk czeba czasem zaśpiewać (taka to już polska tradycja). A tak w ogóle to dla mnie wzorem dopingu są kibice w Anglii, którzy układają całe piosenki o przeciwniku, o każdym swoim zawodniku, o sędziach itp. I przyznam, że naprawdę fajnie to brzmi jak cały stadion śpiewa dość skomplikowaną jak na nasze warunki przyśpiewkę (http://www.youtube.com/watch?v=qKaDj5UMuRk). U nas (nie tylko na Cracovii) dominują te same przyśpiewki co w innych ligach europejskich z mało skomplikowanym tekstem. Jeżdżę na mecze z Częstochowy i wszyscy znajomi się w głowę pukają, że se karnet kupiłem i mi się chce jeździć ponad 100km żeby taki poziom oglądać. Chociaż my Pasiaki prezentujmy wyższy poziom od tych pseudograjków co za kasę to by grali wszędzie, bo nawet jednego wychowanka nie mamy w drużynie, a zawsze słynęła Cracovia z wychowywania młodzieży.
PASY FOREVER!!!

Nie chodzi o to, żeby od razu wyrzucać gniazdowego. Niech chłopak - tutaj prośba do Redakcji - przeczyta te wpisy. Przecież nie jest kimś anonimowym w środowisku Cracoviii. A może nawet TerazPasy przeprowadzą z nim wywiad, w którym opowie coś o swojej roli na stadionie czy wizji kibicowania drużynie?
Pozdrawiam wszystkich, którzy mieli ciężki dzień w pracy albo w szokole z powodu Derbów.

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/pilkarz-wisly-naublizal-dziennikarzom,1,3775601,wiadomosc.html
a to kolejny przykład http://www.youtube.com/watch?v=I8xMdwEVWP0

Nic tylko po b.cu jechać, a że derby to jedyna okazja...

NASZA WIELKA CRACOVIA spada a Wy sie dopingiem martwicie...

z nim przynajmniej można było inteligentnie pogadać przy browcu...
pozdro .

Tyle w temacie

kwestia anty-dopingu nie jest bynajmniej jedynie naszym problemem.Nie będę tu wymieniać klubów , które miały badz mają podobną sytuację.Różnicę stanowi fakt że u nas nie widać progresu a temat ciągnie się już od lat...Wszyscy pamiętamy mszę pojednania po śmierci Karola Wojtyły i nadzieje z nią związane-poszedł sygnał nadziei na zmiany w podejściu do kibicowania , zmiany podyktowane czysto ludzkimi pobudkami - człowieczeństwem,szacunkiem dla życia...teraz nieporównywalnym ale jednak sygnałem może być doping naszego narybku z sektora rodzinnego , który z impetem potrafił pociągnąć entuzjastyczny aplauz stadionu...(nasłuchały się maluchy i ich podopieczni przekleństw ale nie milczeli dając nam "starym" dobry wzorzec).Opravcy starają się jak mogą - sektorówka full wypas-to kosztuje więc wrzucamy im do puszek(zachęcam!!!) po 5zeta na oprawę - ale pomimo zachwytu banerami itp.pozostaje niesmak niechlubnych przyśpiewek....

Dzialac. Latwo powiedziec trudno zrobic. Jak dzialac? Co ja mam isc do gniazdowego i przejac jego role? Dobrze wiemy, ze to niemal nierealne, przynajmiej np. z mojej strony. Uwazasz nas za napinaczy? Moj drogi, kocham Cracovie, chodze na mecze, co dzien sprawdzam co sie dzieje w Pasach, nie ma dnia kiedy nie mysle o Cracovi. Gdy jest WTSK, to nie jest tak, ze brne w to bagno, co sie nazywa Antydoping. Nie lubie Wisly, mozna od czas do czasu przypomniec, ze tak jest, lecz trzeba znalezc granice, ale to juz pisalem. Nie wchodze w to bagno, znaczy nie spiewam o Wisle non stop(tak jak ostatnio duza czesc ludzi). Owszem raz mozna, na derbach to nawet wrecz oczywiste, ale kazdy ma rozum i wie gdzie sie zaczyna czegos naduzywac, Jaki moze byc nasz udzial? Gniazdowego i jego otoczenia nie zmienimy, bo nie mamy na to wplywu, zreszta czemu mamy to robic? Na pewno rowniez, wiele mu zawdzieczamy. Wkoncu gdyby nie on, jego zagorzalosc byloby cicho na stadionie, lecz moze akurat przeczyta to co my piszemy? A jesli nie, to mozna za 3,4 razem przy takich przyspiewkach, bojkotowac spiew. Wtedy będzie jasne, że trzeba zmienić "strony ze śpiewnika kibica" i zacząć coś innego. To jasne jeśli za 3,4,5 razem przy "Waszym ojcem Jospeh Fritz" czy WTSK większość nie będzie brała udziału, to zrezygnuje z tego. Zobaczymy czy to drgnie. Oby.;) I oby drgnęła nasza drużyna, ale słysząć wypowiedzi trenera Szatałowa, czuję, że zaszczepi w piłkarzach miłość do futbolu i do Pasow. Wkońcu zaczną grać w piłkę, bo narazie jest jeden wielki chaos.

Również jako kibic Pasów, chciałbym się dowiedzieć co z M.Golińskim? Czemu nie gra i go nie ma nawet w kadrze. Poznajmy prawdę i dlaczego jest nie brano pod uwagę. Zarząd/trener powie: forma? Ok, zrozumiem. Alkohol, imprezy- zrozumiem. Psucie atmosfery w zespole- też zrozumiem. Może ktoś wkońcu przemówi?

jeśli masz złoty środek jak naszą dyskusję przerodzić w czyn to proszę bardzo - napisz.Osobiście uważam że milczenie w tej kwestii było by jednoznaczne z akceptacją obecnej sytuacji a to nieozwierciedlało by naszej niezmiennej opinii co do anty-dopingu...Skoro nasze wpisy znajdują tak duże zainteresowanie oznacza to że problem istnieje i strony powinny znależć wspólną płaszczyznę porozumienia-ufam że wkrótce wraz z redakcją Terazpasy.pl temat nabierze jeszcze większego rozmachu znajdując jakieś pozytywne pomysły uzdrowienia atmosfery aplauzu najstarszego klubu w Polsce...

Crocadail-[nie wiem czy dobrze,] Lecz niestety trzeba działać bo to nie ma sensu, już dużo razy pisaliśmy lecz chyba ci najbardziej "dopingujący" kibice nie czytaja tego :(

ze wy chcecie cos zrobic ale umiecie gadac o tym tylko na forum bo myslicie ze moze ktos inny sie tym zajmie !!
a ci co prowadza doping na stadionie leja na forumowych napinaczy (no offence) i robia swoje ...

tak wiec albo zaczynacie dzialac skoro jest tak zle albo skonczmy juz wylewanie zali i smutkow na forach .

I tyle, smutne to ale prawdziwe. Jadąc po psach, których szczerze nie znoszę (stąd per pies) zupełnie niepotrzebnie zniżamy się do ich poziomu. My powinniśmy być ponad ZOMO. Lać na nich z góry na dół i nie bluzgać przy naszych latoroślach. Oni nie są warci tego by na nich splunąć a co dopiero o nich śpiewać. Dziękuję

Już od wielu miesięcy wyrażamy swe rozgoryczenie pełne niechęci i znudzenia dopingiem prowadzonym
przez "naszych ambasadorów stadionowych". Wielu zgodzi się pewnie ze mną że śpiewanie"WTSK" czy
"wyznacznika"kibica Pasów w formie wódki i noża świadczyć może jedynie o zupełnej
niedojrzałości podszytej brakiem moralnego kręgosłupa i słabości zakompleksionych (Wisłą)
kibiców naszej ukochanej Cracovii.Cieszy fakt że coraz więcej pojawia się głosów nie pogodzonych
z prowadzeniem dopingu w tej niegodnej Cracovii postaci.Czy uda się coś zmienić w tej kwestii
-cóż trudna to rzecz , ale jedno jest pewne -są kibice ,którzy pomimo niepodpisywania się pod
chamskim dopingiem ,nie opuszczą Cracovii stanowiąc dla klubu alternatywną kulturalną grupę.
Nie chodzi mi tu o chęć dokonywania podziałów na kiboli i kibiców - bo wszystkich nas łączy miłość
do jednej i tej samej drużyny (Cracovia to My),a raczej o zaznaczenie że nasz doping to nie jedynie
(jak już wielu nas postrzega)chamstwo i agresja , ale również a raczej przede wszystkim kulturalne,
żywiołowe przepełnione oddaniem zagrzewanie zawodników do sportowej walki -na TAK !

Super wyglądają flagi którymi machają kibice za bramką i nie tylko.
Co do dopingu to mam nadzieję ,że tylko w meczu z Wisłą jest taka kicha czyli anty-doping.
Na meczu z innymi drużynami będzie KULTURKA.Zobaczycie.

Jak w temacie.
Należy jeszscze wyeliminować antywisłę i debili, przez których kilkakrotnie zamykano nam stadion.

Flaga świetna, ale jeśli na jeden element oprawy idzie cała uzbierana kasa to k.mać co to jest? dawniej były flagi, kartoniady i inne ciekawe elementy nadające kolorytu szarej piłce, a teraz zbiórka za zbiórka, ,,dawać po piątce" i bida z nędzą z tego wychodzi.

Po meczu Derbowym na Suchych Stawach, gdzie cudem wyrównaliśmy po samobójczej bramce Jopa - DOKŁADNIE TEN SAM ASPEKT DOPINGU PORUSZYŁEM NA FORUM www.cracovia.krakow.pl... I co? Zostałem niemalże zbluzgany przez innych użytkowników - bynajmniej byłem lekceważony.

Ludzie stojący gdzieś obok EWIDENTNIE krzyczą do gniazdowego "Ej! Weźmy, zaśpiewajmy coś innego! Jakiś doping dla nas, żeby się podnieśli chłopaki, a nie jechać po tej pipie Wiśle!" - gniazdowy na to: "To chodź tu i prowadź doping jak jesteś taki mądry!" - i co?? I tyle, że jeśli chodzi o doping to podlegamy tutaj jako Kibice Cracovii DYKTATURZE kilku osób - tych kilka osób ciężko pracuje nad tym by potem w Krakowie, w Polsce mówiono o nas że jesteśmy zakompleksieni na punkcie Wisły. Jesteśmy...

Mam mnóstwo kolegów za Cracovią i za Wisłą. Kolega z Cracovii zna 3 przyśpiewki o Cracovii i 10 na temat Wisły... Kolega z Wisły zna 10 przyśpiewek o Wiśle i ... 1 o Cracovii.

HOUSTON! WE HAVE A PROBLEM!

Do boju Cracovio! Pasy Grać KURWA MAĆ! Hej Pasy Goool! Hej Hej Cracovia! Śpiewamy Tobie...! Wszystko! Uczmy naszych młodszych kibiców tych przyśpiewek, bo jak nie to to za 15 lat większość kibiców Cracovii będzie znało tylko "Wisła to stara kurwa!" i stanie się to HYMNEM CRACOVII!!!!!?? Chcecie tego?!

Każdy wie skąd wzięła się Wisła i dlaczego jest tym kim jest, bo niewątpliwie jest kurwą. Ale co? Mamy wiecznie o tym mówić? To ja dziękuję, nie wchodzę w to.

CHOC TAK NAPRAWDE TO DOKŁADNIE NIEWIEM ZA CO

Co do Resovii się zgodzę, ktoś się rozpędził, ale cała reszta była jak najbardziej na miejscu. Małecki to jebana kurwa i należy mu się, już nie pamiętacie jak "ciupał" w kierunku kibiców Cracovii na jednym z meczów PE? A przypomnę ze to oznacza " chuj Wam w dupę", albo gest skoczcie mi na chuja, za takie zachowanie mógłbym mu ubliżać cały mecz. Reszta dopingu była super, bardzo mnie to cieszy że większość przyśpiewek jest związana z Wisłą, nie możemy zapomnieć o ich nędznej przeszłości i trzeba im o tym zawsze przypominać. Wiem, wiem, życie jest brutalne. I jeśli ktoś myślał że wraz z nowym stadionem będzie jak na Reymonta to się grubo myli, jak graliśmy w 3 lidze to tylko ta tzw przez takich ja Wy "gorsza" część kibiców wspierała klub.

Rzygać mi się chce jak idę z 7 letnią córką na mecz i słysze WTSK czy ten pojebany kawałek "jesteśmy pierdolnięci...."- to tak jak byśmy śpiewali np. "jesteśmy kurwami od lat..." , przy normalnych meczach to po prostu dramat,jak można jeździć po sobie. Jednak co do derbów to trochę mam inne zdanie co do Małeckiego, jak rykneło 13 tys. Chuj ci na imie to nie znam osoby co by to wzieła na klate,Małecki w tym meczu nie istniał, zasługuje na taki doping w 100%,zresztą prawie na każdym stadionie mu to śpiewają bo jest małolatem co mu manna spada z nieba. Jak oglądałem powtórkę w C+ to do Żurawskiego powiedział - kurwo jak podajesz,czy to jest normalny koleś? Mówcie co chcecie ale ja nie słyszałem nigdy złego słowa na Cracovie od Żurawskiego. Zresztą derby to Święta wojna co za tym idzie dziecka na ten mecz nie zabieram

Popieranie na forum takich listów niczego nie zmieni. Podobnie jak apele o kulturalny doping czy to na stadionie podczas meczu, czy tak jak teraz - na forum. Na tłum trzeba wpływać silniejszymi środkami niż "perswazja" spikera. Po pierwsze ktoś z charyzmą (no i głosem) musi dostać mikrofon, choćby ten ze zdjęcia. Obok niego powinno być 1-2 podpowiadaczy tekstów, którzy mają kartki (bo są przygotowani!) i podają teksty skandującemu. Dobrze by było, żeby umieli też coś na poczekaniu wymyślić i podpowiedzieć: (przyśpiewka Lecha o Trenerze i Bakerze genialna). No i na koniec jakiś zmiennik dla inicjującego skandowanie, gdyby temu pierwszemu gardło siadło.
wszyscy oni powinni siedzieć na sektorze D.
Skoro Redakcja TerazPasy zamieściła osobno post Crokodaile'a, myślę że w jakimś stopniu zgadza się z jego stanowiskiem i pomoże w organizacji kulturalnego dopingu. Najtrudniejsze będą pierwsze mecze, zanim się nie wyhowa kibiców;-)

W pelni popieram ten list. Ten antydoping swiadczy tylko o naszych kompleksach wobec/jak to ktos dowcipnie okreslil / "rzeki". Na pewno nie pomaga on naszym pilkarzom. ELVIS

Ja niestety nie mogłem być na derbach (pobyt w Warszawie) ale oglądałem mecz w internecie. I co ? brak mi słów ... 3/4 dopingu to antywiślackie przyśpiewki. Spiewanie o małeckim - szkoda gadać. Wstyd. Pod tym względem jesteśmy pośmiewiskiem w całej Polsce. Nie jesteśmy normalnymi polskimi kibicami (czyli takimi którzy dopingują SWÓJ zespół). Większość chodzi na mecze po to aby pośpiewać na wisłe. Ludzie - mamy swoje problemy. Jesteśmy na własnym podwórku (na naszym stadionie). Co mnie obchodzą jakieś wiślaki, resovia czy inni. Jestem za Cracovią i jej chce kibicować. Zawsze jak jestem na meczu to mogę raz zaśpiewać to nędzne "wtsk" bo raz mi wystarczy, ale więcej to się powstrzymuję.
Tak samo jak wygląda śpiewanie "pierdo*nieci jestesmy od lat" ... oki, fajnie brzmi, raz czy 2 można zaśpiewać ale nie non stop (wyjazd na Koronie).
Boli mnie to, że dla nas, a przynajmniej zdecydowanej większości - bycie kibicem oznacza tylko "jebanie wisły", chodzenie w gadżetach z logo antywisły, stanie na meczach i nie śpiewanie lub śpiewanie tylko o wiśle. To jest straszne. Kiedy nadejdą te czasy, że u nas będzie 0 wrzutów, a zajebisty doping non-stop dla naszej drużyny. Podczas meczu z bełchatowem gówno mnie obchodzi wisła. Podczas meczu z Lechem gówno mnie obchodzi wisła.

Ludzie bez przesady.

Przyśpiewka "pier..... jesteśmy od lat" to dno. Podoba mi się "cracovia to my" ani razu nie było odśpiewane na derbach. WTSK zgodzę się że na derbach można odśpiewać ale nie tyle razy. Co do małeckiego to się nie zgadzam bo moim zdaniem przez te śpiewy to grał nie zespołowo i marnował akcje bo chciał sam nam pokazać że strzeli (nie wnikam czy powinniśmy tak śpiewać czy nie)

W sumie to Małecki w wywiadzie przyznał, że to rozumie, że cały stadion po nim jechał, że on by postąpił tak samo gdyby jakiś piłkarz Pasów tak bardzo miał w sercu swój klub jak on GTS...:) Swoją drogą faktycznie troche za duzo było tego anty dopingu. Następne derby na Kałuży najwcześniej za 2 lata, więc jest dużo czasu, żeby wyciągnąć wnioski!

zgadzam się w 100%

No cóż, jestem bardzo zaskoczony że mój wpis znalazł się na stronie Terazpasy.pl. Mam nadzieje, że nie będzie to "pusty wpis", tylko że naprawdę zrobi małą rewolucję w naszym dopingu. Takie są moje realia i zdanie. Oby to zaprocentowało. :)