Rekordy frekwencji na ligowych stadionach

Chodzenie na ligę staje się modą. Na co atrakcyjniejszych spotkaniach pojawiają się często postaci ze świata polityki, sztuki, czy sportu, nadając automatycznie wyższą rangę takim wydarzeniom.

Pięknieją stadiony i to zjawisko w związku z przyznaniem nam EURO 2012 będzie rozwijać się dalej. Atmosfera na niektórych stadionach już dziś, jak zgodnie określają obserwatorzy Bundesligi, lepsza niż w Niemczech. Z ilością fanów ustępujemy ligom zachodnim jeszcze znacznie głównie ze względu na pojemność naszych obiektów, niemniej na naszym podwórku notujemy prawdziwą odnowę. Grubą kreską należy oddzielić okres sprzed roku 1990 ze względu na inne siedziska, miejsca stojące i chyba trochę inne liczenie frekwencji.

Jeżeli będziemy rozpatrywać okres ostatnich 18 lat (1989-2007), to jesteśmy właśnie świadkami najlepszego pod tym względem sezonu. Jeszcze do roku 2002 marzyła nam się średnia ligowa frekwencja powyżej 5 tysięcy. W sezonie 2001/02 osiągnęliśmy ligowe dno oglądalności ze średnią 4134 widzów, ale już od następnych rozgrywek przekroczyliśmy magiczny nieosiągalny przez 11 kolejnych sezonów próg 5 tysięcy. Przez cztery następne sezony ligowa publiczność oscylowała w granicach 5,5 tysiąca na mecz i dopiero w minionym sezonie dokonał się kolejny i to wyraźny przełom.

Ligowa średnia na naszych stadionach osiągnęła wartość 6611 widzów! Blednie jednak to wszystko przy analizie dotychczasowych 10 kolejek obecnego sezonu. Nawet najwięksi optymiści nie marzyli o pęknięciu granicy nie 7, ale 8 tysięcy widzów na ligowym meczu. Pamiętać trzeba jeszcze, że Polonia i Zagłębie Sosnowiec tułają się po obcych boiskach, a dwa spotkania odbyły się bez udziału publiczności.

Gdyby nie te okoliczności, byłoby jeszcze lepiej niż i tak rewelacyjna jak na nasze warunki średnia widzów po 10 kolejkach wynosząca 8229 widzów! O złamaniu bariery 10 tysięcy na razie nie myślimy (ostatni raz w sez. 1987/88), ale o stałym postępie - już tak.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

w Gdyni

W Gdyni tylko II liga, ale...
... frekwencja dopisuje. Na każdym meczu ponad 6.000 kibiców. Informacje są różne, ale warto zaznaczyć fakt, że podczas derbów z Lechią w Gdansku, gdzie wpuszczono TYLKO 400 naszych na Olimpijskiej w Gdyni przed telebimem zgromadziło się blisko 5.000 kibiców(w tym Prezydent Gdyni - Wojciech Szczurek). Warto podkreślić fakt, że była to środa i mecz zaczynał sie o chorej godzinie 15.05!!!
Kolejny mecz z Polonią Warszawa odbyl się w poniedziałek (takiego dnia w rozgrywkach ligowych nie pamiętają nawet najstarsi kibice). na tym meczu było także ponda 6.000 kibiców. A to TYLKO II liga :)
Gdynia najlepszych kibiców ma :) Pozdro dla Cracovii

Zaloguj aby komentować

Szkoda...

Szkoda ze na naszej Świętej Ziemii nie notujemy rekordów frekwencji..... Pamiętam mecz z Koroną w III lidze, 10 tys. ludzi i na stadionie nie było miejsca, aż łezka się w oku kręci jak to wspominam....

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.