Niepotrzebny w Krakowie, niezbędny w stolicy

W Cracovii trener Stefan Majewski odsunął go od składu. Jego wypożyczenie do Legii było ogromnym zaskoczeniem. Trener Jan Urban nie wyobraża sobie drużyny bez tego zawodnika. Wystawia go w meczach kosztem drugiego napastnika. Piotr Giza odwdzięcza mu się dobrą grą i golami.

Siła ofensywna Legii jest ogromna. Boleśnie przekonał się o tym w piątek wicemistrz Polski GKS Bełchatów, przegrywając przy Łazienkowskiej 1:4. Jednym z autorów zwycięstwa był 27-letni Piotr Giza.

? Po prostu mecz się nam dobrze ułożył. Przy stanie 1:1 Wróbel został ukarany czerwoną kartką, a chwilę później strzeliliśmy gola. Od czterech spotkań pokazujemy fajny i ciekawy futbol ? mówi skromnie Giza .

?Gizmo? nie chce wracać do nieporozumień z trenerem Cracovii Stefanem Majewskim, który zarzucił mu... lenistwo.

? Piotrek jest bardzo dobrym piłkarzem, szczególnie w ofensywie. Ma takie cechy, jakich brakuje wielu zawodnikom w naszej lidze. Ale jest jedno ale. On musi chcieć grać... ? zasugerować Majewski .

W Legii Giza chce i gra jak z nut. Nie dość, że ma na koncie wiele asyst, to jeszcze strzelił dwa gole. Na boisku zachowuje się nieegoistycznie, imponuje także znakomitym przeglądem pola.

? Nie od dziś gramy w piłkę. Sporo ćwiczymy na treningach. Gramy tak, jak przeciwnik pozwala. Poza tym każdy robi to, czego wymaga od niego trener ? mówi Giza.

Trener Jan Urban bardzo ceni swojego rozgrywającego. Aby znaleźć dla niego miejsce na boisku, warszawski szkoleniowiec zrezygnował z wystawiania w meczach dwóch napastników. Teraz Legia gra jednym wspieranym przez trzech środkowych pomocników grających obok siebie, czyli Gizę, Rogera oraz Aleksandara Vukovica.

? Taka gra kosztuje nas wiele sił. Odpowiadamy za cały zespół. Musimy rozgrywać, robić miejsce kolegom z innych formacji. Ale nie tylko my pracujemy na boisku. Wyniki są zasługą całej drużyny. Po prostu tworzymy zgrany kolektyw. Dobrze się rozumiemy i jeden za drugiego odda serce na boisku. Do tego dochodzi znakomita atmosfera w szatni ? wymienia przyczyny zwycięstw 27-letni pomocnik.

Giza swoją karierę piłkarską zaczynał w lidze halowej. To dzięki temu ma bardzo dobrą technikę i umiejętność gry na małej przestrzeni. Obecnie uważany jest za jednego z najlepszych pomocników w kraju. Do tej pory wystąpił pięć razy w reprezentacji Polski (cztery u Janasa, raz u Beenhakkera).

? Nie myślę o kadrze. Koncentruję się, aby grać jak najlepiej w Legii. Wiem, że na moje miejsce jest kilku chętnych, więc muszę o nie walczyć. Cieszę się, że nadrabiam zaległości, które narosły przez ostatnie pół roku ? mówi ?Gizmo?.

Giza jest rodowitym krakusem. W Legii i w Warszawie dobrze się jednak czuje. ? Niczego więcej nie życzyłem sobie, niż grać z tak dobrymi zawodnikami w tak dobrym klubie. Nie mam swojego ulubionego miejsca w Warszawie. Podczas wolnych dni zwiedzałem z żoną stolicę. Jestem jednak typem domatora, więc wolę odpoczywać na kanapie przed telewizorem ? zdradza.

Zawodnik pamięta czasy, kiedy przyjeżdżał na Łazienkowską z Cracovią. Wspomina, jak nogi mu drżały, kiedy słyszał ryk z trybuny otwartej. ? Szkoda, że kibice nie dopingują. Ale cóż ja mogę zrobić? Mam nadzieje, że to się wszystko szybko skończy ? dodaje.

Giza został wypożyczony z Cracovii do Legii za 100 tys. euro na rok z możliwością pierwokupu. Gdyby działacze stołecznego klubu chcieli wykupić piłkarza, musieliby dołożyć 300 tys. euro.

? Na razie cieszę się ze zwycięstw. Wiem, że możemy wygrać z każdym. Oby tylko omijały nas kontuzje ? kończy Giza.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Gdzie jest Piotrek??????

Gdzie jest Piotr Giza, Majewski gdzie jest Piotr Giza ??????????

Zaloguj aby komentować

Kolejny argument przeciw

Ten artykuł, podobnie jak gra Piotrka w Legii tylko potwierdza, że Majewski preferuje antyfutbol, realizowany przez boiskowych rzemieślników. Dla indywidualności nie ma miejsca. Dzisiaj w Cracovii i Rhonaldino nie znalazłby miejsca w podstawowej jedenastce :)
Nie wiem tylko, czy śmiać się, czy płakać...

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.