Cracovia stawia na młodych

Darmowe bilety na mecze ?Pasów? dla uczniów. Młodzież chwali pomysł, dyrektorzy szkół są sceptyczni.

Cracovia próbuje poszerzyć szeregi swoich sympatyków, którzy zapełniliby stadion podczas meczów Orange Ekstraklasy. Uczniowie krakowskich szkół będą mogli wejść za darmo na stadion, a kobiety zapłacą tylko złotówkę.

Jesienna runda nie była zbyt szczęśliwa dla Cracovii. Z 6500 miejsc na stadionie przy Kałuży zajętych było zaledwie 2500. Utrudnienia przy nabywaniu biletów i ograniczenia nałożone przez władze miasta zniechęcały do uczęszczania na mecze ?Pasów?.

Teraz, poprzez bardziej otwartą na potrzeby kibica politykę promocyjną, Miejski Klub Sportowy Cracovia próbuje zachęcić do przychodzenia na stadion przy ulicy Kałuży. - Staramy się przyciągnąć do klubu zarówno nowych ?Pasiaków?, jak i przywrócić zaufanie części kibiców zniechęconych wcześniejszymi obostrzeniami - mówi Marek Mazurczak , rzecznik prasowy MKS Cracovia. - Żeby było tak jak w naszej znanej piosence: ?będzie nas więcej! będzie nas ludzi masa!? - dodaje.

Podobnie jak w szkółkach piłkarskich Cracovia wychowuje przyszłe pokolenie zawodników, tak samo działaniami marketingowo-promocyjnymi próbuje wychować nowe pokolenia kibiców. Podczas każdego meczu wiosennej rundy 200 darmowych miejsc czeka na młodzież ze szkół podstawowych, gimnazjów i szkół średnich.

Odzew wśród młodzieży jest bardzo pozytywny. - To świetny pomysł. Na pewno uda się nam dogadać z dyrekcją szkoły i pójść na taki mecz - nie kryli radości uczniowie Zespołu Szkół Energetycznych w Krakowie. Może się jednak okazać, że przekonanie dyrektorów szkół nie będzie takie łatwe. Do pomysłów MKS Cracovia nie podchodzą oni bowiem tak entuzjastycznie jak uczniowie.

Problemem jest zarówno wpływ na dzieci stadionowego klimatu, jak i zorganizowanie opiekunów, którzy wezmą odpowiedzialność za grupę młodzieży. - To raczej nie jest oferta dla szkół podstawowych - mówi Elżbieta Wohn , dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Krakowie. - Wątpię, aby w ten sposób dzieci nauczyły się właściwego zachowania na stadionie. Przy gorszących scenach, jakie obecnie widzimy ma meczach, miałoby to wpływ odwrotny, antywychowawczy - podkreśla dyrektorka.

Dyrekcje gimnazjów i szkół średnich również nie są przychylne takim propozycjom. - W naszej szkole promujemy sport czynny, a nie oglądany na stadionie - twierdzi Marek Kolarski , dyrektor Zespołu Szkół Energetycznych w Krakowie. - Taka forma zajęć nic nikomu nie daje. To jest promocja imprezy sportowej, a nie sportu - dodaje dyrektor.

Czy marketingowe pomysły MKS Cracovia chwycą, przekonamy się już za kilkanaście dni. 22 lutego rusza runda wiosenna, a w raz z nią znikają również utrudnienia przy zakupie biletu wstępu związane z wymogiem posiadania specjalnego identyfikatora. Bilety będzie można kupować bezpośrednio w kasie pod stadionem. Żaden mecz Cracovii nie został określony przez włodarzy miasta jako ?spotkanie podwyższonego ryzyka?, a co za tym idzie, nie będzie obowiązywał przepis mówiący, iż na takie mecze wpuszcza się tylko posiadaczy karnetów.

Karnety na całą rundę oczywiście nie znikną. Co więcej, przy ich zakupie kibice mogą liczyć na specjalne zniżki.

Jerzy Pilch , pisarz, publicysta, kibic Cracovii: - Bardzo dobrze, że Cracovia chce otworzyć się na społeczeństwo. Uważam, że jest to o tyle piękne, co utopijne. Jedynym sposobem jest radykalizacja kar dla chuliganów. Popieram ideę bezpiecznych stadionów .

Mariusz Graniczka , dyrektor gimnazjum nr 1, kibic Wisły Kraków: - Zachęcanie młodzieży do oglądania meczów to dobry pomysł. Nie jestem jednak za wysyłaniem zorganizowanych grup szkolnych. Kibicowanie najmłodszych powinno odbywać się w kręgu rodzinnym .

Joanna Heldtman , psycholog społeczny: - Pomysły Cracovii uważam za znakomite. Klubowi z pewnością wyjdzie na dobre rozszerzenie grupy kibiców poza zamknięty męski krąg i zachęcenie młodzieży oraz całych rodzin do udziału w widowiskach sportowych .

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Nie mam nic przeciwko takim akcjom, ale

Nie mam nic przeciwko takim akcjom, ale w naszym klubie chyba takimi akcjami chcą zastąpić NORMALNA politykę dbania o kibica i o frekwencję. To co się działo jesienią (i w poprzednich sezonach) pod tym względem urąga wszelkim zasadom prowadzenia firmy i marketingu sportowego. Zresztą co tu dużo tłumaczyć. Mamy najniższą frekwencję w lidze.
Nie sądzę żeby na wiosnę nastąpił jakiś zwrot bo do nieudolności organizacyjnej klubu, arogancji prezesa, debilizmu wiceprezesa, doszła jeszcze nieudolność trenera który zraził do siebie już chyba wszystkich.

Zaloguj aby komentować

Smieszne to ...

Ludzie ktorzy sie tu wypowiadaja pewnie w zyciu nie byli na zadnym meczu ... a sa to niesamowite emocje (pamietam swoje pierwsze mecze live ) i moim zdaniem kto nigdy nie byl na takim meczu nawet nie wie co traci. Co do agresji to bez przesady, jakies dantejskie sceny to sie nie dzieja a pare przeklenst..no coz ...zdaza sie ale mysle ze juz w podstawowkach takich slow sie uzywa wiec napewno nie bedzie to dla nikogo gorszace. Pozdo ;)

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.