"Zieloni" sędziowie czy "zielone" stoliki?

2009-05-09-e-odra.w-cracovia-b-0008_600

Przykładem jest sędzia Dawid Piasecki dla którego obecny sezon jest pierwszym sezonem, w którym prowadzi on mecze Ekstraklasy. W trakcie meczu 27. kolejki Odra Wodzisław - Cracovia (2:1) arbiter ze Słupska ustanowił rekord życiowy pokazując w jednym spotkaniu aż 14 kartek! Pech (?) sprawił, że aż 12 kartoników (w tym 3 czerwone!) młody sędzia pokazał piłkarzom Cracovii.

.

2009-05-09-e-odra.w-cracovia-b-0008_600

.

- Sędziowie dzisiaj sędziują jak sędziują. Robią to na co im dzisiaj pozwalają umiejętności - z uzasadnioną wynikiem meczu wyrozumiałością mówił po meczu z Cracovią trener Odry Wodzisław Ryszard Wieczorek . - Jak widzimy naszą polską ligę, to jak byśmy się tak przyczepiali to w każdym meczu są problemy, w każdym meczu sędziowie robią błędy. I będą robić, bo tak jak mamy piłkarzy, którzy się dopiero uczą i muszą zbierać doświadczenie na boisku, tak samo sędziowie tylko tą drogą mogą iść do przodu - kontynuował swój wywód beneficjent kontrowersyjnych decyzji niedoświadczonego arbitra dla którego jeszcze niespełna rok temu normą było sędziowanie ligowych spotkań ŁKSu Łomża czy Pelikana Łowicz.

Wyrozumiałości trenera Wieczorka dla niekompetentnych, "zielonych" sędziów nie podzielał trener Cracovii Artur Płatek , co jest o tyle zrozumiałe, że wymiernym efektem "zbierania doświadczenia" przez młodego arbitra był grad kartek (tylko) dla jego zespołu i zdekompletowany do ośmiu zawodników skład Cracovii. - Niestety dzisiaj graliśmy w dziesięciu, w dziewięciu, w siedmiu przeciwko dwunastu, trzynastu zawodnikom, bo niektórzy panowie, którzy dzisiaj pełnili różne funkcje nie powinni za to pieniędzy dostać - grzmiał trener Cracovii.

Poirytowany Płatek jednym tchem wymieniał najbardziej drastyczne przykłady w których skandaliczne decyzje sędziów pozbawiały jego zespół punktów: bramka dla ŁKSu po ewidentnym spalonym, brak czerwonej kartki dla piłkarza Polonii Bytom brutalnie atakującego Tomasza Moskałę, nieuznana prawidłowo zdobyta bramka w meczu z Ruchem Chorzów...

- Dajmy tym chłopakom grać w piłkę, a nie zajmujmy się grą przy "zielonym" stoliku! - dramatycznie zaapelował szkoleniowiec Cracovii z podziwu godną odwagą wskazując - inne niż tylko zwykła nieudolność sędziów - źródło problemu, który w ostatecznym rozrachunku może zniweczyć ogromny wysiłek piłkarzy, trenera i właściciela klubu...

Crac

Fot. Biś

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

pzpn

to bagno leśnich dziadków!
Wałek na wałku!

Zaloguj aby komentować

PZPN

ZIELONE SZMATY DALEJ USTAWIAJA MECZE FRAJERZY A LATO ZA TO DOSTAJE PODWYSZKE KTO ZE MNA NIE CH DA TAKI KOMENTAZ TYLKO NAS KRZYWDZA NAJLEPSZYCH KIBICÓW W POLSCE JAK BY PAN PROF. FILIPIAK MIAL KUPOWAC MECZE TO BY KUPIŁ MISTRZOSTWO JAK CI ZA MIEDZY WISLACKIE PEDAŁY

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.