?Torcidy? nie wpuścili...

?Nasza legendarna flaga ?Torcida Górnik? powstała w 1999 roku i jest jedną z wizytówek kibiców Górnika Zabrze. Przez te parę lat zjeździła z nami większość stadionów gdzie graliśmy i nigdy nikomu nie przeszkadzała. Aż do feralnego meczu w Krakowie. Ochroniarzowi nie spodobał się sympatyczny ?Eddy? z Iron Maiden. Nie wiem co złego w nim widział: rasistę, szatana czy potwora z bagien.? ? piszą w liście do redakcji Teraz Pasy! kibice Górnika Zabrze.

W 30 minucie meczu Cracovia ? Górnik Zabrze mecz został przerwany na dwie minuty. Powodem było przedostanie się gazu łzawiącego na płytę boiska. Chwilę wcześniej służby porządkowe użyły gazu przeciwko fanom Górnika Zabrze, którzy nie chcieli pogodzić się z faktem, że nie będą mogli wnieść na stadion legendarnej flagi. - Ostateczną decyzję o zakazie wniesienia przez kibiców Górnika Zabrze flagi podjął delegat PZPN ? wyjaśnia obowiązujące organizatorów meczu procedury specjalista PR MKS Cracovia SSA Marek Mazurczak .

Ochrona egzekwując decyzję delegata nie zgodziła się na propozycję kibiców Górnika, którzy zaproponowali, że wniosą flagę na sektor, ale jej nie rozwieszą. Twierdzą, że nie mogli pozostawić flagi przed stadionem, a nie przygotowano na jej przyjęcie depozytu. Zdaniem Marka Mazurczaka, taka argumentacja jest ?całkowicie niezrozumiała? bowiem był przygotowany odpowiedni depozyt.

?W związku z takim obrotem sprawy nie wywieszamy naszych pozostałych flag ? czytamy w liście kibiców Górnika Zabrze. - W końcu doszło do absurdalnej sytuacji, że kilka osób wraz z naszą flagą zostało wyproszonych z terenu stadionu. Solidarnie postanowiliśmy wszyscy opuścić obiekt Cracovii. Tu kolejna przeszkoda. Bezpodstawnie ochrona używa gazu. Mecz zostaje przerwany na kilka minut?. - W żadnym momencie nie zostało wydane przez MKS Cracovia SSA polecenie zakazu wpuszczania kibiców Górnika Zabrze, czy też wyprowadzenia ich z terenu obiektu. Co do zasady mogli oni oglądać mecz na podstawie posiadanych kart wstępu w specjalnie wydzielonym sektorze ? tłumaczy Marek Mazurczak.

Fani Górnika mają wiele pretensji związanych z pracą służb porządkowych, które w ciągu 2 godzin wpuściły tylko 200 kibiców, a pozostałe 150 wchodziło już w trakcie spotkania. ? Organizator wyjazdu kibiców Górnika nie dopełnił wszystkich formalności. Jedna z list z wykazem kibiców nie była podpisana przez przedstawiciela klubu Górnik Zabrze ? wyjaśnia przyczyny trudności przy wejściu na stadion Marek Mazurczak.

Kibice Górnika twierdzą wręcz, że ?ochrona na Cracovii łamie z premedytacją ustawę o imprezach masowych?, a po zakończeniu meczu przedstawiciel kibiców Górnika Zabrze złożył skargę na działania Cracovii i służb ochroniarskich. - Ocena co do zgodności przeprowadzenia imprezy masowej zgodnie z wydanym zezwoleniem oraz ustawą należy nie do kibiców Górnika Zabrze, a do Straży Miejskiej Miasta Krakowa. Z przeprowadzonej kontroli imprezy został sporządzony protokół, z którego jednoznacznie wynika, że nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości w działaniach organizatora, w tym pracowników ochrony ? informuje Marek Mazurczak.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Piłka nożna dla kibiców!!!

To jest jakaś totalna żenuła, że ludzie jadą nie wiadomo jak długo na mecz, płacą za to i są traktowani w ten sposób. Fakt, w Zabrzu też nieraz były małe kłopoty z wchodzeniem czy wychodzeniem ale to co robią u nas woła o pomstę do nieba! Widać, że osoby odpowiedzialne za taki stan rzeczy nie mają żadnego związku z kibicami, nigdy nie były na meczu jako kibic i dlatego właśnie dochodzi do takich irracjonalnych sytuacji

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.