Kontuzja dwunastego zawodnika...
Już w sobotę 20 października Wielkie Derby Krakowa.
Wszystko wskazuje na to, że do kolejnej ?Świętej Wojny? Cracovia przystąpi poważnie osłabiona.
Trener Majewski nie może liczyć na dwójkę defensorów. Michał Karwan i Michał Świstak wciąż nie mogą być brani pod uwagę przy ustalaniu kadry meczowej i dochodzą do formy po bardzo poważnych kontuzjach. Niestety poza kadrą jest także Marcin Bojarski, który wciąż odczuwa skutki urazu, jakiego nabawił się w ligowym pojedynku z Groclinem. Brak ?Bojara? znacząco osłabia więc ofensywny potencjał Pasów.
Jednak najbardziej zasmuca mnie sytuacja na trybunach. Wszelkie symptomy wskazują, że podczas derbów do grupy kontuzjowanych zawodników Cracovii zaliczyć będzie trzeba także tego ?dwunastego? gracza...
Od czasu wprowadzenia restrykcji w sprzedaży biletów trwa protest części widowni. Od początku rundy ?Opravcy? nie wywieszają flag i nie prowadzą zorganizowanego dopingu na własnym stadionie. Mimo tego podczas meczów w Krakowie, zdziesiątkowana publiczność wspiera drużynę (czasami nieco chaotycznie), ale efekty tego wsparcia są przez zawodników odczuwane i przekładają się na wyniki. Cracovia mimo kiepskiego stylu wciąż pozostaje niepokonana na własnym obiekcie.
O tym jak się gra kompletnie bez dopingu, ba na kompletnie pustym stadionie zawodnicy Pasów mieli okazję przekonać się niestety całkiem niedawno. Podczas inauguracji sezonu w Krakowie (2 kolejka przeciwko Ruchowi Chorzów) trybuny były puste. ?El Paso? było zamknięte dla publiczności (także dla kibiców gości). Warto przypomnieć że był to efekt kary nałożonej przez PZPN po wydarzeniach podczas poprzednich derbów...
Mając świeżo w pamięci ponure spotkanie z Ruchem kapitan Cracovii Arkadiusz Baran mówił: ?Fatalnie gra się przy pustych trybunach, nasi kibice to zawsze nasz dwunasty zawodnik.?
Czy na derbach możliwa jest powtórka? Część kibiców zapowiada wejście na stadion dopiero w drugiej połowie...
Cechą wyróżniającą kibica spośród ogółu społeczeństwa jest czynne wspieranie drużyny której się kibicuje. Wspieranie wyraża się poprzez uczestnictwo w wydarzeniu sportowym i doping. Tym sposobem każde zachowanie (a więc także taka forma protestu), która zakłada brak uczestnictwa w wydarzeniu sportowym bądź też brak czynnego dopingu, w pierwszej kolejności jest zakwestionowaniem samego faktu bycia kibicem!
W tym sensie, to co wynika z braku uczestnictwa w wydarzeniu sportowym w drugiej, czy trzeciej kolejności (np. komunikat wysyłany takim działaniem w kierunku mediów czy też władz klubu) ma znaczenie drugorzędne.
Sytuacja jest o tyle dramatyczna, że protest prowadzony przy użyciu niewłaściwych środków nie prowadzi do zamierzonego celu. Co więcej środki przedsięwzięte dla uzyskania założonych celów w pierwszej kolejności uderzają w samą idee kibicowania i tylko w drugiej i trzeciej kolejności mogą mieć przełożenie na zakładane cele...
Największe szkody ponosi Cracovia. I choćby całe trybuny w drugiej połowie zaludniły się kibicami w koszulkach ?Cracovia To My?, to jedenastu chłopaków na boisku będzie miało prawo myśleć o swojej grze w pierwszej połowie: ?przez ten czas Cracovia to byliśmy tylko My?...
Uważam nawet że protest może się wyrażać w bardziej radykalnej formie ale zwracam uwagę, że ?Basztowa? nie wydarzyła się w czasie kiedy jedenastoosobowa Cracovia walczyła o honor. Jako dwunasty zawodnik zawsze mamy obowiązek wspierać jedenastu pozostałych.
1. Czy grając w jedenastu przeciwko dwunastu zawodnikom gości (przyjezdni będą mieli doping) mamy większe szanse na zwycięstwo?
2. Jeśli dwunasty zawodnik zawiedzie i zrobi to świadomie to komu poza Cracovią robi na złość?
3. Kto dogoni psa?
Ubierając myśli w słowa nie znałem ostatniego wywiadu profesora Filipiaka dla ?Faktu?... (zobacz: ?Janusz Filipiak: Kibice to są na Lechu, a na Cracovii są malkontenci? )
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
mam dość profesora
mcz
13:26 / 19.10.07
Zaloguj aby komentować