Cracovia Pany!, Wisła Dziady!

2009-11-22-cracovia-wisla

Po latach upokarzających porażek i ?zwycięskich remisów? Cracovia ograła w derbach swego odwiecznego rywala. Co jeszcze bardziej zaskakujące: uczyniła to w Sosnowcu, zwyciężając jednocześnie po raz drugi z rzędu na wyjeździe.

W praktyce oznacza to co następuje: Pasy wygrały z Wisłą po raz pierwszy od 14 lat, po raz pierwszy w Ekstraklasie od lat 26, a po raz pierwszy na terenie rywala ? od 1959 roku, czyli dokładnie od pół wieku! Jednocześnie dzięki triumfowi w Sosnowcu Biało-czerwoni po raz pierwszy od dwóch i pół roku, a więc od maja 2007 roku, zdołali wygrać dwa mecze na wyjeździe pod rząd! To wszystko powoduje, że sympatycy Cracovii mają wyjątkowo pogodny koniec listopada.

.

2009-11-22-cracovia-wisla

.

Sukces ten stał się faktem dzięki wielkiej determinacji, walce do upadłego i dzięki dyscyplinie taktycznej. Po Pasiakach widać było, że gotowi są wyszarpać rywalowi punkty z gardła, a w ich poczynaniach na boisku ? choć nie można powiedzieć, że nacechowanych wielkim rozmachem i efektownością ? można było bez trudu odnaleźć pewną myśl taktyczną.

Tego samego nie da się jednak powiedzieć o ?Białej Gwieździe?. Podopieczni trenera Macieja Skorży nie tylko poruszali się po boisku ociężale, ale po prostu nie wykazywali takiej determinacji, jakiej można by oczekiwać od zawodników grających w meczu derbowym. Ciężko było też określić na czym polegała taktyka Wisły. Ostatecznie należy chyba uznać, że ?Czerwoni? planowali ?ugryźć? Cracovię akcjami oskrzydlającymi i ostrymi centrami na ruchliwych napastników. Tak to zapewne wyglądało w teorii.

W praktyce akcje oskrzydlające kończyły się zwykle na dobrze asekurujących się obrońcach Cracovii, a ewentualne ostre centry okazywały się ?balonikami?, które dla Marka Wasiluka i Piotra Polczka nie stanowiły najmniejszego problemu. Duet środkowych obrońców Pasów udowodnił, że przedmeczowe obawy co do jego formy były całkowicie nieuzasadnione i zagrał tym razem popisową partię. ?Wasyl? i ?Polo? praktycznie wyłączyli z gry Pawła Brożka, a Małeckiemu i Ćwielongowi przeszkadzali na tyle skutecznie, że Marcin Cabaj zachował czyste konto. Zresztą także golkipera Pasów uznać należy na jedną z najjaśniejszych postaci tego meczu, bowiem przynajmniej dwukrotnie uratował swój zespół w bardzo poważnej opresji.

Podczas gdy na skrzydłach ?wypruwali się? Mariusz Sacha i Dariusz Pawlusiński w środku pola ?czarną robotę? wykonywał Sławomir Szeliga, którego ofensywnym uzupełnieniem był Michał Goliński. To właśnie Golina okazał się tym szczęśliwcem, który przerwał derbowe pasmo porażek i remisów ? jego przytomny strzał zapewnił Cracovii pierwsze w XXI wieku zwycięstwo nad ?Białą Gwiazdą?. Jak jednak słusznie zauważył strzelec bramki na zwycięstwo zapracowała całą drużyna. Są to oczywiście słowa wyświechtane jak mało które, ale też tym razem jak mało które słowa pasują do sytuacji.

W niedzielny wieczór Pasy stanowiły monolit, którego rywal nie był w stanie skruszyć i wkład w to osiągnięcie wniósł każdy z przebywających na boisku piłkarzy trenera Lenczyka. Pomimo chaotycznych prób wyrównania Wisła nie była już w stanie się otrząsnąć, nie udawało jej się znaleźć recepty na dobrze poukładanych i walczących z pełnym oddaniem piłkarzy Cracovii, a kiedy w 86 minucie trener Skorża w akcie desperacji wpuścił na boisko debiutanta, niespełna osiemnastoletniego Sebastiana Leszczyka, stało się jasne, że gospodarzom brakuje argumentów do odwrócenia losów spotkania.

Sensacyjna, druga z rzędu porażka lidera tabeli i aktualnego Mistrza Polski na własnym stadionie stała się faktem. Cracovia została tym samym pierwszym i zapewne jedynym zwycięzcą derbów Krakowa w Sosnowcu.

Z doznanym upokorzeniem nie mogli się pogodzić przyzwyczajeni do zwycięstw swoich pupili kibice Wisły. Fani ?Białej Gwiazdy? już na kilkadziesiąt minut przed końcem meczu zaczęli wyrażać swoje wzburzenie, wyrzucając piłkarzom Skorży brak ambicji, obrzucając ich inwektywami i zapowiadając, że przegrana w derbach nie zostanie wybaczona. ?Jak to przegracie do domu z buta wracacie? i ?To jest żenada? ? śpiewała pod koniec wściekła publika zgromadzona na stadionie przy ulicy Kresowej. Ich koszmar stał się jednak rzeczywistością: przez kolejne pół roku to Wiślacy będą musieli nauczyć się chodzić po mieście z nisko spuszczonymi głowami.

Od 22 listopada 2009 roku staro-krakowski szyk ma się następująco: ?CRACOVIA PANY!, WISŁA DZIADY!?

Depesz

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Nikt nie pisze że Cracovia podwójnie pokonała Psiarnie !

W derbach na szczeblu Młodej Ekstraklasy Młoda Cracovia równiez pokonała zWisłę !!!!
Psiaki pokonane podwójnie - ale wstyd zapchlone kundle ! ! !
Dodam jeszcze że Młoda Cracovia od 6 minuty grała w 10 po tym jak Dynarek dostał
czerwoną kartkę za wulgarne epitety.



Młoda Cracovia - Młoda Wisła Kraków 1:0 (0:0)
1:0 Mateusz Urbański 90+4

Zaloguj aby komentować

Do pasiastego

Wisła dostała faktycznie więcej niż Cracovia w ostatnich latach ale też dużo więcej od Pasów im dała.A co do stadionu hutnika to podobno ma być gotowy na wiosne ale jak to będzie zobaczymy

Zaloguj aby komentować

A propos Hutnika

W sprawie ewentualności grania na stadionie Hutnika wiadomo tyle co nic. Na pewno nie można tam grac do bodajże 1 kwietnia gdyż do tego okresu nie wolno grać nie zależnie od warunków na murawie bez podgrzewania. A z tego co mi wiadomo nikt im tej murawy tam nie zamontuje. Gdyby jednak nawet mielibyśmy grać tam od 1 kwietnia (bo tjw. murawa by pozwalała) to i tak stadion Hutnika ciągle nie spełnia innych wymogów Ekstraklasy min. Monitoringu i bodajże nie ma zadaszonej trybuny na chyba min. 1000 osób. Nie słyszałem także o inwestycjach na tym stadionie niczego, a w świetle zbliżającego się końca panowania Jacka Maichrowskiego były by one na pewno nagłaśniane w mediach. Tak wiec myślę że będzie z tego tak zwana kapa ;] i całą rundę spędzimy w Sosnowcu.
Niestety.

Zaloguj aby komentować

Co ze stadionem Hutnika

Tak z innej beczki trochę - przejeżdżałem właśnie koło stadionu Hutnika - "nasze" maszty już stoją, ale nie zauważyłem żadnych maszyn i prac na stadionie (przynajmniej z samochodu). Ma ktoś jakieś informacje czy będziemy grali na wiosnę na Hutniku?
A poza tym jaka jest sytuacja z naszą halą, która jest jednym projektem ze stadionem. Ma być budowana "łącznie" ze stadionem, czy tą inwestycję przełożono na nieokreślony termin?. Ostatnio czytałem, że Wisła pozyskała 8 milionów euro z Unii na halę (pytanie czemu my nie pozyskaliśmy takich funduszy), ale drugą połowę musi dołożyć miasto. Hala ma być na 5 tysięcy widzów. Miasto jednak nie specjalnie chce dołożyć, skoro mają budowac halę na Czyżynach. Podobne podejście mogą mieć do hali Cracovii - choć w ostatnich latach miasto dało Wiśle dużo więcej niż przeznaczyło na Cracovię.

Zaloguj aby komentować

Zwycięstwo cieszy

Ale powiedzmy sobie otwarcie ze przegrywaliśmy już nie raz podobne spotkania z psami. Co najmniej w trzech sytuacjach mogli trafić, brakło im po prostu odrobiny szczęścia. Nadal każde dośrodkowanie w pole karne było śmiertelnie groźne, na co zwrócił uwagę nawet Skorża, wpuszczając młodego w końcówce i wyraźnie instruując- "wrzucaj w 16 jak najwięcej". Były mecze z nimi, gdzie oddawali 4 strzały i trzy razy wchodziło. Tym razem jednak słońce świeciło dla PASÓW!

Nie znaczy to że chcę umniejszyć naszemu sukcesowi, ale nie popadajmy w skrajności ;-)

Gratulacje chłopaki, sprawiliście nam nieopisaną radość!

Zaloguj aby komentować

Radosc!

Po takim spotkaniu i po tej walce z zywiolem ...moze przesadzilem z lekka...powinnismy pojechacw szyscy i podziekowac na meczu z Piastem naszym dopingiem ...ja juz bilet mam ...mam nadzieje ze bedzie nas sporo!!!!!



Kazdy to powie CRACOVIA rzadzi w Krakowie

Zaloguj aby komentować

...

A co do zawodników podczas derbów to ciężko kogoś wyróżnić... Marcin Cabaj bronił kapitalnie, wybronił trzy dobre sytuacje dla Wisły, obrona była monolitem nie do przejścia. Nie sądziłem że kiedyś to napiszę ale para Polczak-Wasiluk zagrała super, brawo. Mam nadzieję że w ich przypadku to nie był jednorazowy wyskok. Boki obrony może nie grały rewelacyjnie, ale bardzo solidnie. Sławek Szeliga odwalił świetną robotę, a to jak w końcówce rzucił się by zablokować strzał, szacunek. Skrzydła podobnie jak boki obrony może nie grały super, ale swoje zrobili. Była w przerwie taka analiza Canal+ gdzie ewidentnie było widać że bardzo mocno zagęściliśmy środek pola, skrzydłowi częściej przebywali w środku boiska niż na bokach. Michała Golińskiego warto było kupić choćby tylko dla tej jednej bramki:) W napadzie Radek Matusiak wypadł przeciętnie. Każdy jednak swoją cegiełkę do tego sukcesu dołożył a największą chyba trener Orest Lenczyk:)

Zaloguj aby komentować

...

Problem jakiś jest, choć mam nadzieję że od niedzielnego meczu można pisać że był. Zdobyliśmy 10 punktów na 14 w meczach z Wisłą, Lechem, Polonią i Legią... Przyznam się że gdy graliśmy mecze z Legią i Lechem myślałem że będzie 0 punktów, tak samo myślałem jeśli chodzi o te ostatnie dwa mecze, a tymczasem te mecze wyszły nam dobrze... Natomiast gdy liczyłem na 3 punkty z Arką, Zagłębiem czy jakieś punkciki z Odrą czy Polonią Bytom było marnie... Coś jest nie tak w głowach naszych zawodników... Często pisałem że nie mają jaj, ale w derbach pokazali że jaja mają, jeździli na d.... aż miło, walczyli o każdą piłkę i tak powinni grać zawsze. Czy nie można tak w innych meczach? Czy tak trudno jest zmobilizować się na inne zespoły? Ja mogę zrozumieć porażkę, ale po walce, gdyby przegrali w niedzielę derby po takiej walce jaką zaprezentowali to nie miałbym pretensji, bo piłkarsko jesteśmy zespołem słabszym. Ale walka, ambicja, determinacja to jest podstawa!!! Przecież patrząc na skład nie jesteśmy najsłabsi w lidze, finansowo nie ma problemów w klubie, jest bardzo dobry trener. Czego więcej potrzeba? Panowie nie zmarnujcie tego co wypracowaliście w ostatnich meczach i wygrajcie z Piastem, to jest mecz można powiedzieć o 6 punktów!!! Bardzo ważny, bardzo istotny, co nam da to zwycięstwo z Wisłą jak nie będziemy w stanie pokonać Piasta? Panowie walka, walka, walka i trzeba wyszarpać te 3 punkty w sobotę!!!

Zaloguj aby komentować

Golina

Ja wiem ze Goliński mówi że "cala drużyna", że "gra zespołowa", "kolektyw". Wiadomo sam nie biegał w tym meczu i czapeczka z głowy dla wszystkich. Ale było nie było chłop przeszedł właśnie do historii ;] tak jak Duda onegdyś ;] W końcu nie będziemy żyć cudowna głową Dudy, a może zaczniemy cieszyć z teraźniejszości (analogia bardzo dobra do występów naszej reprezentacji z Anglią ;] )
I jeszcze jedno ;p co ciekawe i mam nadzieje ze się mylę. Szczęsny powiedział w Szybkiej piłce takie ciekawe zdanie (jak nie mogę oglądać tego magazynu ale po derbach wypadało) "Cracovia to jest zagadka. Wygrywa z Lechem, Remisuje z Legia na wyjeździe, Wygrywa z Wisłą na wyjeździe... " a inne mecze ?
Może chłopaki najnormalniej w świecie są niedomotywowani? Ewentualnie co chyba bardziej prawdopodobne nie potrafią prowadzić gry, bo jak wytłumaczyć fakt ze jak trzeba się cofnąć i ukryć za podwójną gardą to dajemy rade teoretycznie mocnym ekipom lecz gdy trzeba rozgrywać to przeciwnik nas leje (uznając że te remisy to porażka) Coś jest nie halo ;]
Ale i tak Cracovia PANY

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.