Cracovia już wygrała!
W wielkanocny poniedziałek hokeiści Cracovii mają szansę przypieczętować zdobycie siódmego w historii Klubu tytułu Mistrza Polski w hokeju na lodzie! Po pięciu niezwykle zaciętych meczach z GKS Tychy, Cracovia jest minimalnie lepszym zespołem, ponieważ skompletowała już trzy z potrzebnych czterech zwycięstw.
Oczywiście o to ostatnie, czwarte zwycięstwo łatwo nie będzie, bo podopieczni trenera Matczaka pokazali już, że bitwy przegrać mogą, ale całej wojny nie odpuszczą do ostatniego starcia.
Niezależnie od tego, jak zakończy się ten pojedynek zdecydowanie najlepszych ligowych zespołów sezonu 2007/2008 wiem jedno. Cracovia już wygrała!
Przede wszystkim Pasy pokazały się jako świetny zespół, który pod wodzą Rudolfa Rohaczka osiągnął jak na polskie warunki, poziom niezwykle wysoki. Potwierdza to ochoczo w mediach cała armia dziennikarzy i znawców tematu, a w kontekście Pasów nie jest o to łatwo.
Dzięki transmisjom telewizyjnym z kolei nasz zespół i hokej w jego wydaniu zobaczyły rzesze krakowian, którzy może nigdy hokeja nie widzieli, może o nim zapomnieli, a może jeszcze nie byli do niego przekonani.
Cracovia sekcję hokeja utrzymywała przez długi czas na tzw. ?słowo honoru?, ale ostatnie lata, kiedy naprawdę w pierwszą drużynę sporo zainwestowano pokazują, że warto było podjąć ten wysiłek. Każdy miłośnik hokeja dzięki fantastycznie pokazanej w telewizji finałowej rozgrywce ma szanse stać się na lata całe oddanym kibicem Cracovii.
Nie do pogardzenia jest też fantastyczne poprawienie medialnego wizerunku Cracovii. Oto telewizja regionalna wreszcie pokazuje Cracovię nie tylko na najwyższym poziomie sportowym! Pokazuje też wspaniałe widowiska, na których publiczność fantastycznie się bawi, świetnie reaguje i co ważne nie jest wulgarna!
Jestem przekonany, że jeśli uda się utrzymać ten poziom na widowni - a zapowiadana budowa trybun wreszcie poprawi komfort oglądania widowisk - mecze hokeja mają szansę zyskać niemałą publiczność nie tylko w play off, ale i w sezonie zasadniczym.
Trener Rohaczek powiedział po trzecim wygranym meczu w Tychach, że ?to złoto powinno podzielić się na dwa, wtedy byłoby sprawiedliwie?. To niezwykle cenna uwaga zwłaszcza wypowiedziana w momencie, gdy zyskuje się teoretyczną choćby przewagę nad przeciwnikiem!
I ta właśnie uwaga potwierdza tylko klasę sportową trenera Rohaczka i drużyny Cracovii w tak pięknym ale i niezwykle ciężkim dla niej czasie! Tą wypowiedzią trener Rohaczek nawiązał do najwspanialszych tradycji ?fair play? na Cracovii. Potwierdził, że mamy do czynienia z prawdziwym sportem niezależnie od premii i medali. Sportem w którym docenia się klasę rywala, w którym szanuje się przeciwnika! Czegóż chcieć więcej?
Może tylko kropki nad ?i? w poniedziałkowe popołudnie i tego, by takie gesty stanowiły w Cracovii codzienność...
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.