Że w małej wiosce blisko Krakowa
Gdzie jeszcze pasie się na polu krowa
PASY się będą tam trenowały
Pasy tam będą swą bazę miały
 
Do wioski tej więc jadą goście
Zacni i wielcy, sami waszmoście
Tłum reporterów flesze już cyka
Bo w Rącznej będzie talentów fabryka

Choć słońce świeci na nasze głowy
Słuchamy dzielnie oficjelów mowy
Akt erekcyjny już podpisany
Kamień węgielny też wmurowany
 
Teraz już tylko trzeba budować
Kopać, szalować, wiercić, murować
Wśród ważnych person był też i on
W czarnym garniaku wyglądał jak Don
 
Chwycił on kielnie niczym konewkę
Zaprawy rzucił równą warstewkę
To człowiek wszak jest renesansu
Ja tu nie widzę też dysonansu

 
Bo można dobrze kwiatki posadzić
I perfekcyjnie kielnią coś gładzić
Więc wiwat Rączna, wiwat CRACOVIA
I choć tu jeszcze same pustkowia
 
To już za rok z małym haczykiem
Przyjedzie PASIAK ze swoim smykiem
Bo Rączna to jest duma PASIAKÓW
Choć nadal jest tu zagon ziemniaków
 
IREKK_1978