Trzy lata z Rohačkiem? - czyli pierwszy egzamin prezesa
Od wtorku 2. kwietnia rozpoczyna się finałowa rozgrywka play-off o Mistrzostwo Polski w hokeju na lodzie. Dla Cracovii sezon zakończył się 14 marca i wydawało się, że przez dwa tygodnie poprzedzające Święta Wielkanocne dowiemy się nieco więcej na temat przyszłości sekcji hokejowej.
Wygląda jednak na to, że dla prezesa Mateusza Dróżdża hokej, to wciąż śliska sprawa...
Warto może przypomnieć, że nowy prezes, swoją pracę rozpoczął od oświadczenia, że „nie zna się na hokeju”. Szczerość tej deklaracji potwierdziły niestety kolejne wypowiedzi, które prezes wypuszczał co jakiś czas, podczas intensywnej pracy na rzecz najstarszego klubu w Polsce. Nie ulega wątpliwości, że sporo się w Cracovii dzieje za sprawą nowego prezesa. Jednak większość pary w biało-czerwony gwizdek prezes Dróżdż wpuszcza w struktury związane z piłką nożną i wzmianki o hokeju czynione były dotąd niejako na marginesie.
Zaczęło się od rzuconej przy okazji oceny kosztów funkcjonowania klubu wzmianki o sekcji hokejowej. Dowiedzieliśmy się od prezesa że „hokej jest drogi”. Przy czym naprawdę wysoki koszt generuje utrzymanie lodowiska. Kolejna rewelacja dotyczyła kontraktów hokeistów. Prezes odkrył, że cała drużyna ma umowy do końca rozgrywek. Co ciekawe nie dowiedzieliśmy się, że hokeiści zarabiają dużo, choć wyraźnie był on zaskoczony tym ile trzeba zapłacić za wysokiej klasy bramkarza w hokeju.
Na marginesie warto zauważyć, że „dużo za bramkarza” to wciąż mniej niż to co „prezes złotówa” gotów jest zapłacić za zawodnika w sekcji piłki nożnej. Nie ulega wątpliwości, że Mateusz Dróżdż sprawia wrażenie pracowitego człowieka i nie ma wątpliwości, że jest otwarty na nową wiedzę. Pytanie od kogo zamierza się uczyć hokeja, bo poziom dotychczasowej edukacji musi niepokoić.
Kim jest ten Rohaček?
Cracovia od niemal dwudziestu lat korzysta z wiedzy i doświadczenia Rudolfa Rohačka. Czeski szkoleniowiec przychodził do Cracovii już w roli cudotwórcy, który sensacyjnie doprowadził do finału ligi drużynę KTH Krynica. Natomiast to czego dokonał w roli szkoleniowca Pasów zapisało się nie tylko w historii Cracovii, ale złotymi zgłoskami napisało piękny rozdział w historii polskiego hokeja.
„Rudi” doprowadził Pasy do siedmiu tytułów Mistrza Polski oraz triumfu w trzech Pucharach Polski i trzech Superpucharach. Cracovia stała się najbardziej utytułowanym klubem polskiego hokeja w XXI wieku, a sam szkoleniowiec Pasów stał się najbardziej utytułowanym trenerem w całej historii polskiego hokeja. Do tego dochodzą: zdobycie Pucharu Kontynentalnego oraz zwycięstwo w fazie grupowej Hokejowej Ligi Mistrzów z mistrzem Szwecji, co umieszcza sukcesy Cracovii pod wodzą Rohačka w skali wykraczającej poza krajowe podwórko.
Ostatni sezon był naprawdę nietypowy. Przy radykalnie zmniejszonym budżecie i bez oczekiwań co do wyniku, sekcja hokejowa, być może jeszcze brutalniej niż cały klub, musiała się zmierzyć z odejściem Profesora Filipiaka.
Tymczasem ćwierćfinał play-off znów pokazał trenerski kunszt „czeskiego Maga” na ławce Pasów. Byliśmy o krok wygrania serii i w realiach rywalizacji do czterech zwycięstw nie ma tu mowy o przypadku. Utrzymaliśmy się w grze aż do ostatniego, siódmego starcia, stawiając rywalom niezwykle trudne warunki. Nie było by tego bez maksymalnego zaangażowania i pracy całej drużyny. Nie było by tego bez świetnej postawy bramkarza ale co najważniejsze nie było by tego bez doświadczenia, wiedzy i pasji, jaką przekazał drużynie Rudolf Rohaček.
Dlaczego przywołuję osiągnięcia trenera Rohačka oraz osadzam je w dwudziestoletniej historii, nie tylko cracoviackiego, nie tylko krajowego, ale też europejskiego hokeja? Wszystko ma związek z deklaracjami prezesa Dróżdża. Nie wyobrażam sobie lepszej edukacji niż osobisty kontakt prezesa z trenerem.
Plan trzyletni
Tymczasem tuż przed świętami prezes ogłosił powstanie trzyletniego planu dla sekcji hokejowej. Ogłosił granie Polakami i granie młodzieżą. Równocześnie nie ogłosił, ani podpisania kontraktów z żadnym zawodnikiem, w tym nie zająknął się ani słowem na temat propozycji kontraktu dla Matthew Robsona. Kluczowe i znamienne jest dla mnie jednak co innego. „Nie znający się na hokeju” prezes ogłasza powstanie trzyletniej strategii dla sekcji hokejowej i ani słowem nie powołuje się przy tej okazji na największy autorytet, na który mógłby się przy tej okazji powołać. Od kogo prezes Dróżdż mógłby nauczyć się hokeja lepiej, szybciej i bardziej kompleksowo niż od trenera Rohačka?!
Być może prezes i trener w ostatnich tygodniach spędzili wiele godzin na rozmowach o hokeju i prezes faktycznie postanowił dowiedzieć się czegoś na temat hokeja od najbardziej kompetentnej w tym aspekcie osoby. Być może tak było i tylko obaj panowie postanowili nie akcentować tego publicznie.
Niestety obawiam się, że było inaczej, bo rewelacje prezesa Dróżdża na temat grania Polakami nijak się mają do kwestii kontroli kosztów. Każdy prezes klubu z sekcją hokejową w Polsce wie przecież, że kontrakty polskich hokeistów generowały i wciąż generują znacznie wyższe koszty niż podobnej klasy zawodnicy z Finlandii, Czech czy Słowacji. To właśnie dlatego kluby uchwaliły formułę „ligi open”.
Podobnie rzecz się ma z graniem młodzieżą. Już nie tylko prezesi klubów z sekcją hokejową ale wręcz każdy kto interesuje się polskim hokejem dłużej niż pół sezonu, zna wyniki uzyskiwane przez kluby grające młodzieżą. Ale być może warto edukować prezesa, więc może napiszmy, że w sezonie 2019/20 grała w lidze kadra PZHL U-23. Proszę sprawdzić prezesie jak to się skończyło...
Pierwszy egzamin prezesa
Po świętach spodziewam się i oczekuje więcej szczegółów na temat najbliższych trzech lat hokejowej Cracovii. Trener Rohaček już wcześniej zadeklarował, że przez szacunek dla profesora Filipiaka gotów jest wypełnić do końca, obowiązujący jeszcze przez rok kontrakt z Cracovią. Nie wyobrażam sobie lepszej informacji niż przedłużenie tego zobowiązania na te trzy lata oraz informacji o kontraktach na nowy sezon dla zawodników, których trener wskaże jako kluczowych. Jestem pewien że na szczycie tej listy jest Matthew Robson.
Struktury, Akademia, piony, działy, strategie – to wszystko będzie tyle warte o ile będzie elementem współpracy z trenerem Rohačkiem. Kto by pomyślał, że pierwszy egzamin z wiedzy na temat hokeja przyjdzie prezesowi zdawać tak szybko.
Rafał Nowak (raf_jedynka)
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.