#TerazPasyPRESS: Kamil Jagodyński – Jacek Zieliński ver. 2.0

jagodynski-zielinski

Sezon jest długi, sytuacja może się jeszcze wielokrotnie zmieniać. Pewne jest jednak jedno – Jacek Zieliński wpuścił do szatni świeże powietrze i teraz zbiera tego owoce – pisze na Terazpasy.pl red. Kamil Jagodyński  z Interii.

Często mówi się, że drugie części filmów, jak dobre by nie były, nie są w stanie osiągnąć poziomu pierwszej części. Może to prawda, ale są też wyjątki od tej reguły. Tak może być w przypadku Cracovii Jacka Zielińskiego, bo jej druga wersja zapowiada się na poprawioną wersję tej, którą wszyscy doskonale pamiętamy.

Fantastyczny start sezonu „Pasów” to jedno, ale czymś, co może cieszyć wyjątkowo jest to, że progres tej drużyny jest widoczny gołym okiem. Jak forma Hebo Rasmussena rosła już wiosną, tak teraz jest prawdziwym liderem środka pola i topowym pomocnikiem w lidze. Jak obrona dawała wiele symptomów bardzo dobrej gry, tak teraz postawiła prawdziwy mur nie do przejścia. Tak moglibyśmy wymieniać dalej.

jagodynski-zielinski

Osobiście zauważyłem jedną podstawową różnicę między pierwszą Cracovią Jacka Zielińskiego, a tą, którą oglądamy teraz. Wtedy potrafiła ona czarować grą ofensywną, co jednak uczciwie oceniając było też wynikiem tego, że musiała nadrabiać to, co straciła z tyłu. Obecne Pasy, choć nie można im zarzucić braku polotu z przodu, to przede wszystkim niezwykle żelazna defensywa, która jak na razie działa bez najmniejszego zarzutu.

Bo obecna świetna forma nie jest dziełem cudu, a systematycznej pracy, która dzieje się od powrotu Zielińskiego na ławkę Pasów. Od tamtego czasu mniej goli od Cracovii stracił tylko Raków Częstochowa, a ogółem na 23 mecze, które w drugiej kadencji poprowadził do tej pory Zieliński, aż 12 jego drużyna kończyła bez straty gola. Zmianę jakościową po prostu widać.

Zieliński doprowadził do sytuacji, w której stoper w Cracovii siedzący na ławce, prawdopodobnie miałby pewny plac w większości klubów naszej ligi, w tym na pewno w zespole aktualnego mistrza, Lecha Poznań. Idealnie zresztą było to widać w meczu z Legią, gdzie nie mógł zagrać kontuzjowany Matej Rodin, w jego miejsce wskoczył David Jablonsky, utrzymując wysoką jakość. To jest komfort, który trener wypracował sobie własnym pomysłem na ten zespół.

Sezon jest długi, sytuacja tutaj może się jeszcze wielokrotnie zmieniać. Pewne jest jednak jedno – Jacek Zieliński wpuścił do szatni świeże powietrze i teraz zbiera tego owoce. Nie wiem jakim to się skończy miejscem na koniec ligi, ale Zielińskiemu udało się osiągnąć już coś innego – piłkarzom wróciła zwyczajna frajda z gry, a kibicom czysta radość z chodzenia na mecze Pasów. Za to ogromny szacunek.

Kamil Jagodyński

Kamil Jagodyński jest dziennikarzem Intera.pl, TylkoEkstraklasa.pl i magazynu Nowe Pasy.  

Od redakcji:  

  • #TerazPasyPRESS    to miejsce na Terazpasy.pl w którym dziennikarze sympatyzujący z Cracovią  i/lub piszący na co dzień o Pasach dzielą się swoimi obserwacjami i przemyśleniami na temat najstarszego Klubu w Polsce.
  • Jeśli chciałbyś zabrać publicznie głos w tej lub innej sprawie interesującej dla kibiców Cracovii prześlij swój tekst  na adres: admin/at/terazpasy.pl. Najciekawsze artykuły, listy i felietony opublikujemy. Redakcja zastrzega sobie jednocześnie prawo do skracania nadesłanych tekstów.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.