,,Personalna bomba" - czy początek końca trenera Zielińskiego?

Oby ci jego piłkarze-trenerzy, nie stanowili kiedyś jego kliki, a Cabaj nie wszedł w rolę kreta w sztabie trenerskim pierwszego zespołu. Dla mnie ta ,,personalna bomba" to raczej bombowa głupota Filipiaka i początek dużych kłopotów. Po co nam to. Po co nam on.

meteor

Czytałem wywiad po powrocie trenera Stawowego. Moim zdaniem trochę niefortunna wypowiedź w nim się znalazła, że marzy mu się jeszcze praca z seniorami. Wypowiedz, która właśnie może kiedyś tam powodować jakieś plotki i domysły o "intrygach dworskich", zwłaszcza, że teraz w klubie dużo pracuje właśnie tzw. "synów" Stawowego Swoją drogą trener Stawowy jak odchodził ostatnio zapowiadał, że do Cracovii Filipiaka już nie wróci. Nie dość, ze wrócił to jeszcze nie na jakieś eksponowaną funkcję, a na dodatek w wywiadzie mówił, że bije się w pierś i to prezes Filipiak miał racje kiedyś, a nie on. Profesor Filipiak upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu, nie dość, że pokazał, iż nie jest człowiekiem małostkowym i pamiętliwym (choć za takiego go niektórzy uważają), a z drugiej trener Stawowy przyznał po zatrudnieniu, że w sporach które kiedyś miały miejsce to nie on miał rację, a prezes Filipiak.

Zaloguj aby komentować

Wąs

Wydaje mi się że jesteś w dużym błędzie, trener Wojciech Stawowy już nigdy nie będzie trenerem pierwszej drożyny.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.