Jacek Zieliński wrócił na ławkę trenerską Cracovii. To powrót do „Pasów” po 4,5-roku. Zastąpił tego, który jego zluzował na stanowisku trenera, czyli Michała Probierza. Czy to dobra zmiana? Jak zwykle o wszystkim zadecydują wyniki. Kibice przyjęli ten powrót entuzjastycznie.

Cracovia Zielińskiego dała się bowiem zapamiętać z porywającej, ofensywnej gry, co w końcówce sezonu 2014/2015 zakończyło się pewnym utrzymaniem, gdy trener przejął zespół po Robercie Podolińskim, a w 2015/2016 zaowocowało grą w czołówce tabeli, a ostatecznie skończyło się 4. miejscem i awansem do europejskich pucharów.

Ale w kolejnym sezonie już tak różowo nie było. Zespół pozbawiony Denissa Rakelsa i Bartosza Kapustki bronił się przed utrzymaniem, ostatecznie zwycięsko kończąc tę batalię. Cracovia rozstała się z trenerem Zielińskim w mało eleganckich okolicznościach, ale teraz szkoleniowiec nie żywił urazy i chętnie wrócił do Krakowa.

Wrócił do „Pasów” także ten, który rozstawał się elegancko – Stefan Majewski. Stara miłość prezesa Filipiaka i byłego szkoleniowca Cracovii odżyła, gdy tylko ten ostatni stracił posadę w PZPN. Został przygarnięty przez profesora i mianowany dyrektorem sportowym. A więc wraca „stare”. Obaj panowie będą musieli ze sobą mocno współpracować. Według słów Zielińskiego, to Majewski ma mieć wizję, a on jest wykonawcą.

Transfery to kluczowa sprawa, bo każdy trener chciałby układać zespół na swoja modłę. Na razie Zieliński musi pracować z piłkarzami, których zastał. Ale z pewnością będzie chciał zmieniać kadrę. Jak każdy trener, miał wpadki transferowe typu Litauszki, Karaczanakow, ale udowodnił, że ma też dobre oko do transferów. To za jego kadencji do „Pasów” przyszli Krzysztof Piątek, Michał Helik. Mieli przyjść Peteri Forsell i Damian Kądzior. Ostatecznie nie zakotwiczyli przy Kałuży. Ten pierwszy został „odstrzelony” przez Probierza, a drugi, gdy poznał nazwisko następcy Zielińskiego po prostu zrejterował i nie zjawił się w Krakowie.

Jak więc widać, temat transferów na pewno będzie trudny, dlatego tak potrzebne będzie współdziałanie panów Majewskiego i Zielińskiego. Jeśli będą nadawać na tych samych falach, może wyniknąć z tego coś dobrego. W każdym razie nowy trener będzie miał wielki kredyt zaufania u kibiców. To spora wartość. Ale jak każdy kredyt, trzeba go będzie spłacić.

Jacek Żukowski

Jacek Żukowski jest dziennikarzem Gazety Krakowskiej i Dziennika Polskiego, gdzie na co dzień relacjonuje m.in. wydarzenia związane z Cracovią.

Od redakcji:

• #TerazPasPress –  to miejsce na Terazpasy.pl w którym dziennikarze sympatyzujący z Cracovią  dzielą się swoimi obserwacjami i przemyśleniami na temat najstarszego Klubu w Polsce.
• Jeśli chciałbyś zabrać publicznie głos w tej lub innej sprawie interesującej dla kibiców Cracovii prześlij swój tekst  na adres: admin/at/terazpasy.pl. Najciekawsze artykuły, listy i felietony opublikujemy. Redakcja zastrzega sobie jednocześnie prawo do skracania nadesłanych tekstów.