#SiemionOdSerca: U progu nowego sezonu

siemion-radosc

Realne szanse Cracovii na ten sezon to moim zdaniem miejsca 5 - 9. Może oczywiście jeszcze ta kalkulacja się zmieni – o ile przynajmniej jeden z dwóch możliwych, a zapowiadanych w wywiadach przez trenera Zielińskiego transferów uda się sfinalizować. Na razie nie liczyłbym jednak na jakieś oszałamiające sukcesy – pisze na Terazpasy.pl Tomasz Siemieniec , były piłkarz i kierownik Cracovii.

Okno transferowe rozpoczęliśmy fajnie. Wszystkim z miejsca się spodobało, że pierwszy raz od dłuższego czasu zakontraktowaliśmy gracza przed okresem przygotowawczym. Szczerze powiedziawszy ja w tym miejscu pomyślałem, że te sprawy transferowe pójdą dalej tym właśnie torem, to znaczy, że inni piłkarze, którzy mają wzmocnić Cracovię w sezonie 2022/23 także dołączą do zespołu przed wyjazdem na zgrupowanie. Liczyłem, że zrobimy jakiś większy krok w kierunku normalności, liczyłem na szybkie, ciekawe transfery.

Niestety, po Patryku Makuchu wróciliśmy do starych zwyczajów, czyli do transferów dokonywanych bardzo późno. Nie ma się co okłamywać, że zarówno Benjamin Källman, jak i Takuto Oshima dołączyli w ostatniej chwili – w zasadzie nie zdążyli potrenować z zespołem, o wspólnym zgrupowaniu nie wspominając. Tym sposobem nie wiemy o nich nic, oprócz tego co widzieliśmy na filmikach i tego co piszą o nich ludzie.

siemion-radosc

Ponadto odszedł z zespołu Pelle van Amersfoort i w tej chwili nie ma w kadrze nikogo na jego pozycję o porównywalnych umiejętnościach. Myślę, że jego rolę spróbuje przejąć Konoplyanka, ewentualnie Rakoczy, ale jak to "wyjdzie w praniu" dopiero się okaże. Na pewno trener Zieliński będzie eksperymentował, może też będzie tu próbowany nasz nowy Japończyk. Biorę cały czas pod uwagę, że Konoplyanka jest zawodnikiem kontuzjogennym, a więc obawiam się trochę, czy będzie on zdolny do gry przez cały sezon. Z kolei "Raku" w sparingach nie pokazał niczego wielkiego, niczego takiego, co dobrze by wróżyło na jego ewentualną grę w pierwszej jedenastce. Oczywiście cały czas czekamy, wiemy, że to jest zdolny chłopak i że umie grać w piłkę, ale za mało jest z jego strony powtarzalności.

Przed sezonem było powiedziane, że szukamy do gry zawodników "gotowych", którzy mogliby od razu wskoczyć do podstawowego składu i na pewno lepszych od tych, których mamy u siebie. Na tę chwilę mamy dwóch napastników, którzy przyszli i raczej na pewno będą lepsi od tych, którzy byli poprzednio, ale w tej konkurencji poprzeczka została zawieszona naprawdę niewysoko. Jeśli jednak spojrzeć na transfer Oshimy i porównać go do Van Amersfoorta, to myślę jednak, że porównanie wypada na korzyść Holendra, który był ofensywnym, bramkostrzelnym zawodnikiem i potrafił sam wygrywać nam mecze – oczywiście pomijając to ostatnie pół roku.

Pod tym względem zaskoczyło mnie trochę to okienko transferowe, bo w obronie wyglądamy naprawdę solidnie, ale jeśli popatrzymy przez pryzmat ofensywy – czyli linii pomocy i napadu – to całościowo jest tu "dość biednie". I nie chodzi mi w tym stwierdzeniu o ilość, tylko o jakość. Zwłaszcza w środku pomocy mamy deficyt. Owszem, może gdybyśmy wystawili w tej chwili trójkę Myszor – Konoplyanka - Makuch to teoretycznie wygląda to ciekawie, ale czy mamy jakąś alternatywę? Nie mamy przede wszystkim ofensywnego środkowego pomocnika, takiego jak Pelle. Knap i Rasmussen nie dają się porównać ani pod względem stylu gry, ani pod względem efektywności do Holendra. Nasi wahadłowi też wywodzą się z linii defensywnej i na pewno lepiej bronią, niż atakują. Jeśli na wahadle gra Sipl'ak, albo Kakabadze to zawsze wygląda to inaczej niż mielibyśmy tam gracza pokroju Wdowiaka. Brakuje mi więc trochę graczy o inklinacjach ofensywnych. Jedynym graczem, który moim zdaniem może "wejść w buty" Pellego jest Konoplyanka, który umiejętności ma pewnie nawet i większe od Van Amersfoorta, ale pytanie: czy będzie zdrowy i czy będzie chciał, czy będzie miał do tego serce?

Myślę, że mamy niezły zespół, ale teraz oceniam go maksymalnie na pozycję 5., czy 6. w lidze. Nawet jak się patrzy na notowania bukmaherów to nie jesteśmy typowani jako zespół, który będzie walczył o medale. Jak piszę: martwi mnie środek pola, bo nawet przypominając sobie "pierwsze podejście" trenera Zielińskiego do Cracovii widać jak to się zmieniło. Wówczas w środku pola byli: Dąbrowski, Budziński, Cetnarski, Covilo... U nas wtedy jeden z super kreatywnych zawodników zawsze musiał siadać na ławce i to nie dlatego, że nie był dostatecznie dobry, tylko dlatego, że nie było dla niego miejsca w jedenastce, bo mieliśmy wielu takich ludzi. Na tym budowaliśmy granie. Przyszedł do nas wtedy Hubert Adamczyk i on też się na granie nie załapał, przegrał rywalizację – a to przecież nie był i nie jest gracz słaby. Teraz albo mamy deficyt, albo jest ich bardzo mało, a w każdym razie jeszcze nie są oni na poziomie, którego byśmy oczekiwali.

To wszystko może się zmienić, bo przypominam sobie pozyskanie Cabrery i Gola – już po rozpoczęciu rozgrywek jako "transfery ratunkowe" – i były to jedne z najlepszych transferów Cracovii w historii. To byli drodzy zawodnicy, ale okazało się później, że jednocześnie jakże opłacalni. Nie wiem czemu nie idziemy tą drogą bardziej zdecydowanie, w każdym razie mam nadzieję, że podobna historia ma szansę się powtórzyć. Pamiętajmy też o tym, że jesteśmy wyłącznym reprezentantem Krakowa w Ekstraklasie i to też do czegoś zobowiązuje. Powinniśmy też właśnie teraz powalczyć o nowych kibiców. Do tego potrzebna jest odwaga, zdecydowane decyzje.

Realne szanse Cracovii na ten sezon to moim zdaniem miejsca 5.-9. Może oczywiście jeszcze ta kalkulacja się zmieni – o ile przynajmniej jeden z dwóch możliwych, a zapowiadanych w wywiadach przez trenera Zielińskiego transferów uda się sfinalizować. Jeśli faktycznie pozyskamy jeszcze jakiegoś zawodnika ewidentnie "z górnej półki" (zwłaszcza do pomocy) to może nasze szanse nieco wywindować i może wtedy zawalczymy o wyższe cele. Na razie nie liczyłbym jednak na jakieś oszałamiające sukcesy.

Pierwszy mecz sezonu z Górnikiem rozegramy w Zabrzu. Górnik ma w tej chwili olbrzymie problemy finansowe i organizacyjne, ale do tej pory zawsze grało nam się na ich stadionie ciężko. Z drugiej strony: dla nas chyba lepiej, że trafiamy na tego Górnika w pierwszym meczu na wyjeździe, bo w zeszłym sezonie pierwsze starcia sezonu mieli bardzo słabe. To też pokłosie tych rotacji w składzie, które u nich notorycznie zachodzą w przerwach letnich – oni musza sprzedawać swoich najlepszych graczy, żeby utrzymać się na powierzchni. Wypada liczyć, że teraz będzie podobnie. Jedziemy do Zabrza grać o zwycięstwo, ale nie będzie to łatwe. Myślę, że to jest trochę taki początek jak na Mistrzostwach Świata, kiedy nikt nie chce na inauguracje przegrać i każdy gra zachowawczo. Już pierwsze dwa mecze tego sezonu wydają się zresztą to przypuszczenie potwierdzać. Typowałbym więc remisik.

Podsumowując okres przed sezonem napiszę jeszcze, że strasznie brakowało mi prezentacji drużyny. Nie wiem czemu my tego nagminnie unikamy. Nawet w biedniejszych klubach i w biedniejszych ligach niż polska tego typu event zawsze się pojawia przed nowymi rozgrywkami, a my tego jak na złość nie robimy. Z punktu widzenia kibiców słabe jest też to, że któryś sezon z rzędu mamy te same koszulki meczowe. Biadolę może trochę za dużo na wstępie, ale patrzę na inne kluby Ekstraklasy i pod tym względem my ponownie wypadamy kiepsko.

No i najbardziej mi w sumie szkoda, że klub nie walczy o tego kibica, który ma się pojawić na stadionie. Nie widzę, żeby nas było więcej i myślę, że klub i pod względem marketingu i pod względem wyniku sportowego musi się bardziej przyłożyć.

Tomasz Siemieniec „Siemion”

Od redakcji:  

  • #SiemionOdSerca  – [poprzednio: „Okiem (byłego) kierownika”] - to stałe miejsce na Terazpasy.pl w którym Tomasz Siemieniec, były piłkarz i kierownik Cracovii, dzieli się swoimi obserwacjami i przemyśleniami na temat najstarszego Klubu w Polsce.
  • Jeśli chciałbyś zabrać publicznie głos w tej lub innej sprawie interesującej dla kibiców Cracovii prześlij swój tekst  na adres: admin/at/terazpasy.pl. Najciekawsze artykuły, listy i felietony opublikujemy. Redakcja zastrzega sobie jednocześnie prawo do skracania nadesłanych tekstów.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.