Rzuć papierami, a telefony się odezwą, czyli doniesienia i komentarze po trzęsieniu ziemi w Grodzisku
W sobotę Cracovia przegrała pierwszy w tym roku mecz ligowy, ulegając w Grodzisku Wielkopolskim Warcie Poznań. Nie byłoby jednak w tym nic szczególnie nadzwyczajnego, gdyby nie pomeczowa konferencja, na której wydarzyło się więcej niż w ciągu 90 minut meczu beniaminka ze zdobywcą Pucharu Polski.
Podczas pomeczowej konferencji trener Probierz podsumował mecz, a następnie podał się do dymisji - a dymisja ta dotyczyć miałaby zarówno funkcji trenera zespołu Pasów jak i wiceprezesa zarządu ds. sportowych.
Sytuacja ta może przywoływać na myśl niedawne wydarzenia w kadrze, kiedy to w najmniej spodziewanym momencie selekcjoner Jerzy Brzęczek został zdymisjonowany. W tym przypadku mamy jednak do czynienia z sytuacją odwrotną - zaskoczyć nieoczekiwaną dymisją postanowił sam trener Probierz.
Prezes Cracovii, Janusz Filipiak po odebraniu telefonu od dziennikarza i pytaniu o komentarz do dymisji trenera Probierza zaniemówił, a następnie... natychmiast się rozłączył. Co wydaje się dobrze oddawać skalę zaskoczenia, z jakim spotkała się ta decyzja.
W temacie dymisji trenera Pasów o komentarz pokusił się także Prezes PZPN Zbigniew Boniek, który w który za pośrednictwem jednego z komunikatorów społecznościowych oznajmił: "Znam Probierza bardzo dobrze. Dzisiejszy mecz tylko przyspieszył decyzję. Michał odpocznie, nabierze energii i wkrótce znowu będzie chciał trenować. Takie życie, powodzenia Michał, będziemy tęsknili i czekamy."
Trener Probierz zdaje się stawiać sprawę jasno, ponieważ w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" stwierdził, że swojej decyzji nie cofnie, a "jutro wyjeżdża". Brzmi to wszystko dość ostatecznie.
Tymczasem Klub jednak wstrzymuje się z zajęciem jakigokolwiek stanowiska wobec deklaracji Probierza.
Szymon Jadczak idzie krok dalej, informując, że "na teraz (...) Profesor Filipiak nie przyjął dymisji Michała Probierza. (...) Różne środowiska kibicowskie przekonują Probierza i Filipiaka do wycofania się z ogłoszonych wczoraj zmian".
Nie sposób odnieść wrażenia, że jeśli nawet trener Probierz miał po swojej stronie jakieś racje i rzeczywiście nosił się dłuższy czas z myślą o dymisji to moment do tego kroku wybrał sobie najgorszy z możliwych. Trudno sobie wyobrazić kto miałby w tej chwili - z dnia na dzień - przejąć prowadzenie drużyny, że o funkcji w Zarządzie i stanowisku wiceprezesa ds. sportowych nie wspominając.
W trakcie kadencji Probierza było co najmniej kilka momentów, gdy jego dymisja wydawałaby się bardziej zasadna - a jednak zawsze udawało mu się wychodzić z owych kryzysów obronną ręką. Jak będzie tym razem? Choć widać, że Michał Probierz ma w sobie dużo samozaparcia, by wytrwać w swym postanowieniu wydaje się, że definitywne rostrzygnięcie jeszcze nie nastapiło.
Zanosi się na to, że przed zbliżającymi się wielkimi krokami meczami z Pogonią i Wartą czeka nas wyjątkowo ciekawy tydzień.
depesz
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
farsa
edla
20:35 / 01.02.21
Kibic1995
ELVIS
10:35 / 04.02.21
Zaloguj aby komentować
Edla
Kibic1995
19:12 / 03.02.21
Zaloguj aby komentować
ELVIS
Kibic1995
18:50 / 03.02.21
Zaloguj aby komentować
Kibic1995
edla
23:12 / 02.02.21
Zaloguj aby komentować
Kibic 1995
ELVIS
21:00 / 02.02.21
Zaloguj aby komentować
Edla
Kibic1995
17:29 / 02.02.21
Zaloguj aby komentować
Edla
Kibic1995
17:19 / 02.02.21
Zaloguj aby komentować
kibic1995
edla
22:36 / 01.02.21
Zaloguj aby komentować
edla
Kibic1995
21:38 / 01.02.21
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować