#RymPas: Tak do Jacka Stefan prawi
„Chyba czas już nastał taki
Ćwierkają już o tym ptaki
Że pakować już się trzeba
I gdzie indziej szukać chleba
#RymPas: Tak do Jacka Stefan prawi
„Chyba czas już nastał taki
Ćwierkają już o tym ptaki
Że pakować już się trzeba
I gdzie indziej szukać chleba
Mnie PROCESOR bardzo lubi
Ciągle mnie chłopina chlubi
Więc ja chyba się ostanę
Na posadzie swej zostanę”
Tak do Jacka Stefan prawi
Jacka słowo to nie bawi
Zdaje sobie Jacek sprawę
Że czas wziąć się za naprawę
Bo drużyna gra paskudnie
Schematycznie jakoś nudnie
I obrona też szwankuje
Taka gra nie warunkuje
By na łaskę pańską liczyć
„Może on mnie wypierniczyć
Bezrobocie mnie dopadnie
Będę się ja czuł szkaradnie”
Kupił Jacek bukiet świeży
Do Janusza chłop już bieży
Za pazuchom trzyma flachę
A w kieszeni ma kiełbachę
Do Zbydniowic już dojechał
MPKiem on tam zajechał
Grzecznie czeka na audiencje
Ma w żołądku turbulencje
Jak go Janusz dziś powita
Jak potoczy się wizyta?
Czy po rękach go całować
Może „Wiwat Janusz” wołać?
Pan PROCESOR przyjął Jacka
U Janusza mina chwacka
I na wstępie tak mu rzecze
„Jacku drogi Ty człowiecze
Dałem Ci ciepłą posadkę
I Stefana na dokładkę
Dałem Ci ja wsparcie moje
W mych ramionach masz ostaje
Dary Twoje wezmę chętnie
Choć spoglądasz na mnie mętnie
Ja Ci krzywdy nie wyrządzę
Plan naprawczy Ci sporządzę
Z Śląskiem ustaw taki skład
A w drużynie będzie ład
Tam masz wszystko napisane
I taktyki zapisane
Teraz Jacku idź już sobie
Bo do drzemki się sposobie”
W rękę Jacek cmoka grzecznie
Kłania się PROCESOROWI serdecznie
RymPas
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Ładnie grać?
wlad
21:03 / 04.03.23
Zaloguj aby komentować