Polskie piekiełko, czyli równi, równiejsi i brodaci
Po raz kolejny zaczynamy rozgrywki polskiej ligi, żartobliwie nazywanej Ekstraklasą. W zasadzie większość zespołów już zaczęła w ubiegły weekend, ale dla niektórych ważniejsze okazało się pajacowanie z Arsenalem, niż zmagania o punkty. Jak wiadomo nie od dziś ? zawsze są równi i równiejsi.
Tymczasem biorąc pod uwagę ilość powołań, jakimi ?obdarzono? zespół Pasów już na inauguracji sezonu, Cracovia powinna włączyć się w tym roku do walki o miejsca pucharowe. Zwłaszcza obrona, dzięki uważnej analizie selekcjonera dziwacznej kadry U-23, złożona jest u nas z samych reprezentantów!
No cóż, może za dużo tego sarkazmu bo przecież może się okazać, że jednak jest fajnie.
Optymizm jest uzasadniony ? transfery, jakich dokonano przed rundą jesienną sezonu 2010/11 robią wrażenie. Podczas gdy Legia, czy Wisła ogłaszały jakie to ?gwiazdy? nasprowadzały do zespołu trener Ulatowski mówi spokojnie, choć stanowczo, że zawodnicy trafiający do jego drużyny nie są przypadkowi i w polskiej lidze nie będą ?wyskrobkami?.
Bez wątpienia wszyscy kibice Pasów z niecierpliwością oczekują debiutów nowych nabytków, a zwłaszcza Saidiego Ntibazonkizy i Arkadiusza Radomskiego. Mają to być piłkarze, którzy wprowadzą do zespołu nową jakość. Wsparci reprezentantem słowackiej młodzieżówki, Marianem Jarabicą, który ?na do widzenia? w Budějovicach pogrążył praską Spartę, stanowić będą o sile krakowskiej jedenastki.
Na papierze wszystko wygląda ładnie. Ale, jak już mogliśmy się przekonać nie raz, papier przyjmie wszystko, za to kibic ? niekoniecznie. Cracovia musi faktycznie zaprezentować nową jakość, bo kolejnego sezonu w drugiej połówce tabeli fani Pasów nie ścierpią. I nic nie pomoże skok jakościowy w warunkach oglądania meczów na nowym stadionie, jeśli nie będzie czego oglądać.
Trener Ulatowski wydaje się być człowiekiem, który zdaje sobie sprawę z tych wszystkich uwarunkowań. To młody i ambitny szkoleniowiec, który w ciągu ostatnich kilku sezonów zanotował lepsze wyniki, niż niejeden ligowy wyjadacz, pracujący w Ekstraklasie od lat. Oczywiście Zagłębie Lubin, czy GKS Bełchatów były drużynami o sporym potencjale, jednak nie były ?samograjami?. Dziś w Krakowie Ulatowski posiada kadrę zawodników o podobnych umiejętnościach, co w poprzednich klubach. Pozostaje mieć nadzieję, wynik sportowy także będzie porównywalny.
Cracovia, którą z Łazienkowskiej ?wygryzł? Arsenal Londyn, zainauguruje ten sezon od drugiej kolejki. Jak wiadomo sezon w normalnych ligach zaczyna się od kolejki pierwszej, ale tak zwana ?Ekstraklasa? nie takie przypadki już widziała, a że nie jest ona całkiem normalna ? tego nawet niezbyt rozgarnięci obserwatorzy mogli się od dłuższego czasu domyślać.
Tak więc w ten oto sposób Pasy drugi rok z rzędu zaczynają rundę jesienną od spotkania ze Śląskiem Wrocław. Rok temu przy Oporowskiej górą był Śląsk, któremu podopieczni Oresta Lenczyka ?odwdzięczyli się? jednak w meczu na własnym boisku.
Śląsk Wrocław to klub mający za sobą wiele sezonów gry w najwyższej klasie rozgrywkowej. Największe triumfy święcili ?Wojskowi? w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, zdobywając mistrzostwo i wicemistrzostwa Polski, dwukrotnie Puchar, a raz Superpuchar Polski. W latach 1975-79 odnosili także sukcesy na arenie międzynarodowej, docierając do ćwierćfinału Pucharu Zdobywców Pucharów i dwukrotnie do 1/8 Pucharu UEFA.
I choć to wszystko zamierzchła przeszłość, we Wrocławiu trwają zabiegi by do niej nawiązać. O ile zabiegi te z początku można nazwać było usilnymi, o tyle obecnie lepiej pasuje do nich określenie ?bezskuteczne?. Owszem, w sezonie 2008/09 Śląsk wywalczył Puchar. Puchar Ekstraklasy. Jak ważny to Puchar najlepiej świadczy fakt, że już go nie ma.
?Wojskowi? pod wodzą legendy klubu, Ryszarda Tarasiewicza, mieli się znaleźć na drodze do pucharów, ale tych europejskich. Tymczasem przez ostatni rok wrocławska jedenastka stała się synonimem marazmu i nudy. Śląsk w sezonie 2009/10 był najczęściej remisującą drużyną ligi (aż dwanaście razy!) i najrzadziej wygrywającą na wyjeździe (tylko raz!), co sprawiało niekłamaną radość obstawiającym u bukmacherów, a zdecydowanie mniej radości kibicom Śląska. Obecne rozgrywki drużyna z Oporowskiej zaczęła w sposób równie ?zaskakujący?, bo swoim ulubionym bezbramkowym remisem 0:0 ? tym razem u siebie z Jagiellonią.
Czy to wszystko oznacza, że Pasy czeka w piątek łatwy mecz? Czy należy czym prędzej udać się do najbliższego ?buka? i obstawić w ciemno ?1??
Strona internetowa, podobnie jak papier, wszystko przyjmuje, więc można sobie śmiało pisać, że tak. Bo przecież patrząc na to w jakich punktach znajdują się oba zespoły, wydaje się, że Cracovia dostała właśnie zastrzyk pobudzający, podczas gdy Śląskowi dawno wstrzyknięto Pavulon.
Trzeba jednak zwrócić uwagę też na to, że mała rewolucja, jaka dokonała się w składzie Pasów może nie przynieść rezultatów natychmiast. Zwłaszcza nowi obrońcy, choćby byli reprezentantami, potrzebować będą czasu na zgranie się ze sobą.
Pamiętać też należy o dobroczynnej działalności trenera Stefana Majewskiego, dyrygującego nikomu niepotrzebną kadrą U-23 (w której część zawodników i tak ma lat 24). Żaden z ligowych klubów nie dostąpił takiego ?zaszczytu? jak Pasy, czyli powołania trzech podstawowych piłkarzy.
We Wrocławiu i jedno powołanie od Stefana Majewskiego uznali za zbytek łaski, informując trenera kadry, że Mariusz Pawelec doznał kontuzji kolana i niestety, biedny miś, nie może zagrać. Ta próba dezercji jednego z ?wojskowych? nie powiodła się jednak, bo na to trener Majewski rzekł ?nie ze mną te numery, Brunner? i w miejsce Pawelca powołał Ćwielonga. No cóż, wszystko jedno ? obrońca, czy napastnik. Ważne, że ma dwie nogi i głowę, a Śląskowi się fortel nie udał. Dobrze, że Cracovia nie próbowała się wykręcić, bo u Majewskiego, jak wiadomo, ?ordung must must sein?. Whatever.
Acha, no i co więcej, w nagrodę za lojalną współpracę klubu zawodnicy Pasów dostana prezent. Nie, nie cukierka. Będą mieli bliżej na kadrę. Zbiórka 24-letnich kadrowiczów kadry U-23 wyznaczona jest w Hotelu? Cracovia.
No, i teraz niech ktoś powie, że PZPN nie idzie nam na rękę!
Depesz
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
do (c)fan
londonksc
17:04 / 11.08.10
Zaloguj aby komentować