Okiem (byłego) kierownika: Trwaj chwilo, jakże jesteś piękna!

legia-cracovia-2019-02-17-01-siemion

Myślę, że w taki sposób tworzy się historia, a my kibice jesteśmy troszkę także jej współtwórcami - pisze były kierownik Cracovii Tomasz Siemieniec .

„Trwaj chwilo, jakże jesteś piękna!”
Johann Wolfgang von Goethe (z książki Faust)

Niech żałują Ci którzy nie widzieli tego z bliska, bo Ci którzy byli, będą wspominać to przynajmniej do następnego meczu z Jagiellonią J. Atmosfera stworzona przez sztab, zawodników i KIBICÓW na ostatnim meczu nie pozwalała nie wierzyć w zwycięstwo więc…

Warszawa przyjęła nas deszczem petard, sztucznych ogni i gorącą atmosferą ale to nie onieśmieliło ani zawodników a tym bardziej KIBICÓW (pociąg specjalny przywiózł z królewskiego miasta mocną ekipę NASZYCH KIBICÓW).

legia-cracovia-2019-02-17-01-siemion

Teraz o meczu. Skład wybiegł na tą chwilę właściwie optymalny (kontuzja Budzika wymusiła wskoczenie do składu Haviego – późniejszego bohatera). Już podczas kanonady dało się zaobserwować iskrzenie na linii Probierz – Sa Pinto co zapowiadało dalsze emocje.

Cracovia wyszła na boisko jak po swoje. Od początku było można zaobserwować większą szybkość, ruchliwość, zaangażowanie i celność zagrań naszych zawodników. Już w pierwszych minutach sytuacje Cabrery i Wdowiaka pokazały kto będzie walczył o pełną pulę. Między 15 a 20 minutą meczu był jedynym momentem kiedy Legia zdobyła przewagę w polu (2 sytuacje bramkowe), ale fantastycznie przy nich spisał się PESKOVIĆ .

Później była już tylko CRACOVIA, w środku pola rządzili Gol, Dąbek i Havi, na skrzydłach Wdówka i Hanca robili wiatraki z legionistów (z braku jakichkolwiek argumentów sportowych po prostu byli faulowani), Cabrera baaaardzo ruchliwy był nieuchwytny dla przeciwnika. Obrona bardzo konsekwentna w defensywie, ale wykorzystująca każdą nadarzającą się sytuację do gry ofensywnej – KOMPLETNY ZESPÓŁ.

38 minuta i fantastyczna akcja po lewej stronie, Wdowiak w swoim stylu na pełnej szybkości wchodzi w pole karne celnie zagrywa do Haviego i JEEEEST Cracovia 1 Legia 0. 4 minuty później po wzorowym przejęciu piłki przez Cabrere ofensywne wejście Siplego celne podanie i sztuka numer 2, Havi Hernandez.

Przerwa, jakże cudownie czuje się kibic Cracovii w Warszawie w tej chwili, aby go rozpoznać wystarczy znaleźć uśmiechniętego kibica lub posłuchać śpiewu CRACOVIAKÓV.

Druga połowa niewiele się zmienia, dalej kontrolujemy to co dzieje się na boisku i bum Wdówka sam na sam z bramkarzem („maleńkie” kontrowersje wyjaśnione w męski sposób ) i rzut karny dla PASÓW. Niestety ten element to jedyna rzecz nad jaką musimy jeszcze popracować, Cabrera trafia piłką w słupek a wynik się nie zmienia. Mimo tego mecz dalej pod kontrolą, wymieniamy wiele podań a Legia bezradna.

Frustracja gospodarzy to zachowanie stopera Legii i brutalny faul na bohaterze lepszej strony Błoń HAVIM za co otrzymuje zasłużony czerwony kartonik (jaka będzie kara? przypominam że Peszko został skazany na 6 miesięcy dyskwalifikacji), ale niestety nic to nie nauczyło piłkarzy z Warszawy, kilka minut później z boiska powinien wylecieć Vesovic .

Końcówka meczu to szalone akcje Legii, bezefektywne zagrożenie tylko ze stałych fragmentów (2 sytuacje i 1 fantastyczna interwencja PESKO). Koniec meczu, bohaterów 11 na boisku i wszyscy na ławce, słychać śpiew z trybun LEGŁA LEGŁA WARSZAWA.

 

Po meczu fajnie było pozostać dłużej na trybunach aby zobaczyć/usłyszeć wspólny doping zawodników i kibiców CRACOVII, myślę że w taki sposób tworzy się historia a my kibice jesteśmy troszkę także jej współtwórcami – BO CRACOVIA ZAWSZE RAZEM.

Do zobaczenia na ZIEMI ŚWIĘTEJ NA KAŁUŻY!!!

Co można powiedzieć na koniec - mecz właściwie perfekcyjnie zagrany wynik jak najbardziej oddający sytuację na boisku. TERAZ TYLKO NIE STRACIĆ KONCENTRACJI PRZED JAGĄ i #calystadionnajage.

PS: Miło było na meczu spotkać KAPIEGO Bartka Kapustkę który kibicował OCZYWIŚCIE CRACOVII.

Tomasz Siemieniec

Od redakcji: Siemion obiecał, że podobne teksty zawierające obserwacje i przemyślenia na temat Cracovii będą pojawiać się na Terazpasy.pl regularnie!

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Łza się w oku kręci!!!

Panie I Panowie, wszyscy którzy kibicują naszej Cracovii!!! Takie momenty to się nam nie zdarzają na co dzień! Załapałem się jeszcze na koniec lat 60-tych ze swoimi narodzinami i wizytą na stadionie Pasów na początku lat 70-tych. Tradycja w mojej rodzinie byłą głęboka jeśli chodzi o kibicowanie Pasom i hołubienia wartością, które nie identyfikują się z ówczesnym ustrojem. Po tylu latach dominacji postsocjalistycznych tworów, mamy chwilę w której legła Warszawa i jesteśmy na dobrej drodze żeby pokazać się z jak najlepszej strony w dalszych rozgrywkach tego sezonu. Mam nadzieje, że to ten moment, w którym odrodzi się prawdziwa tradycja kibicowania tej strony błoń, która nie pokłoniła się komunie i poszła na łatwiznę, żeby teraz udawać tandetnymi filmikami o swoich "wielkich zasługach" dla historii polskiej piłki nożnej. Za nami przemawia prawdziwa historia, my nie mamy się czego wstydzić. Na naszym stadionie "nie skakał pies Cywil" i nie Towarzyszyła eskadra zmotoryzowanych milicjantów podczas obchodów kolejnej rocznicy komunistycznego święta. Walczmy o swoje i nie dajmy się zakłamanej psiej historii, którą próbują nam teraz zamydlić oczy!!!

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.