Niedosyt wyostrzył tylko apetyt

Jaroszyński-Paweł-2024-02-18 Zagłębie Lubin - Cracovia 1-1 ESA_0357- Tytko

Cracovia, po efektownym 6:0 z Radomiakiem, wydawała się być faworytem meczu z Lubinem. I choć z jednej strony wyjazdowy remis 1:1 to nie jest najgorsza rzecz, jaka się "Pasom" przydarzyła w tym sezonie, to jednak trudno przełknąć żal wobec dwóch straconych punktów. Dwóch straconych punktów, których wywalczenie było naprawdę blisko i na które krakowska jedenastka solidnie pracowała.

"Gazeta Wrocławska" dobitnie podsumowała mecz "Miedzowych" z Cracovią, pisząc, że Zagłębie oszukało przeznaczenie . Trener Zieliński także stwierdzał po spotkaniu w Lubinie, że podobne odczucia mają i jego piłkarze. Nie ukrywam, że w szatni panuje spory niedosyt  - mówił na konferencji pomeczowej.

Zamiast jednak rwać sobie włosy z głowy warto zastanowić się dlaczego "Pasom" nie udało się wygrać kolejnego meczu wyjazdowego - w obecnym sezonie takie zwycięskie wyjazdy odnotowali "Biało-Czerwoni" tylko dwa razy: w Łodzi, z ŁKS-em i w Radomiu, z Radomiakiem.

- Myślę, że musimy być bardziej skuteczni, bo mieliśmy trzy, może cztery okazje - może nie stuprocentowe, ale dobre, czyste okazje  - w rozmowie z klubową telewizją Cracovii analizował powody niedosytu po wizycie w Lubinie strzelec wyrównującego gola, Atanasov - Tych okazji nam nie brakowało. Mam nadzieję, że popracujemy nad ich finalizacją i w piątek, w meczu z Piastem będziemy skuteczniejsi  - konkludował.

Jaroszyński-Paweł-2024-02-18 Zagłębie Lubin - Cracovia 1-1 ESA_0357- Tytko

Z drugiej jednak strony optymizmu dodaje obecnie fakt, że Cracovia strzeliła już tej wiosny 7 bramek, czym statystyki ataku i tak udało się jej bardzo mocno podreperować. O ile na zakończenie roku "Pasy" ze swoimi 22 zdobytymi golami legitymowali się 10. atakiem Ligi, obecnie ten atak jest już na miejscu 7. i traci zaledwie dwa gole do napadu Legii i Śląska. Nadzieję kibiców, a zapewne również sztabu szkoleniowego musi budzić też oczywista konstatacja, że sytuacje bramkowe podopieczni trenera Zielińskiego stwarzają sobie na wiosnę z dużo większą łatwością, niż robili to jesienią. 

Cracovię ogląda się też przyjemniej, gdy zespół stara się budować akcje konsekwentną wymianą podań, a repertuar zagrań nie jest ograniczony li tylko do poszukiwania napastników długim podaniem, lub mniej lub bardziej przemyślanym dośrodkowaniem.
- Od początku rundy czujemy, że jesteśmy dobrze przygotowani i do Gliwic jedziemy po trzy punkty  - zapewniał jeszcze w sobotę Atanasov i oby tym razem ten plan udało się zrealizować.

Cracovia w tym sezonie zdołała już przełamać kilka niekorzystnych serii; między innymi serię meczów na własnym boisku bez zwycięstwa, która trwała od 11 sierpnia do 20 grudnia. Obecnie zespół ma już całkowicie inną serię meczów u siebie: dwa zwycięstwa z rzędu i to przy imponującym stosunku bramek w owym dwumeczu - 8:0.

Na wyjazdowe zwycięstwo drużyna "Pasów" czeka od 30 września 2023 roku, niech zatem mecz w Gliwicach będzie równie udanym przełomem w "trzypunktowych delegacjach", co grudniowe zwycięstwo nad Legią w odbudowie "twierdzy przy Kałuży".

Paweł Mazur „depesz”

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Piast

Z Gliwic będzie dużo trudniej przywieźć jakieś punkty ...to dużo lepsza i groźniejsza drużyna od Zagłębia.......życzę powodzenia?

wład

Nie martw się o Cracovię, bo damy radę i Piastowi

Zaloguj aby komentować

moje przemyślenia

piast mocniejszy od zagłębia, ale damy radę

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.