Cracovia: wchodził krakowski zespół, spada zbieranina

stawowy-wojciech-2004-06-20

W 2004 roku, po dwóch zwycięskich barażowych meczach z Górnikiem Polkowice, Cracovia awansowała do ekstraklasy. Dokonał tego zespół prowadzony przez trenera Wojciecha Stawowego. Prawie wszyscy zawodnicy pochodzili z Krakowa lub z regionu. Stawowy większość z nich poznał wcześniej, prowadząc juniorów Wisły, potem drużynę Proszowianki. Trener miał wsparcie w prezesie Cracovii Pawle Misiorze.

O ośmiu latach Cracovii w Ekstraklasie, w obszernym artykule na łamach Dziennika Polskiego i Gazety Krakowskiej pisze redaktor Andrzej Stanowski.

Zobacz: "Cracovia: wchodził krakowski zespół, spada zbieranina"  - Andrzej Stanowski

stawowy-wojciech-2004-06-20

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

JF tabisz grabarze Cracovii

mam pytaniea kadra do 9maja mila byc zamknieta.
co z transferami?
jesli zawodnicy mlodej ekstraklasy maja byc wzmocnieniem na 1 lige to juz teraz spadamy, przeciez oni zajeli prawie tez ostanie miejsce.
czekamy na efekty pracy JF tabisz i reszta, ale widac ze przedstawia sie tak samo ciecie kosztow, zawodnicy byle jacy, wazne ze kieszenie od kasy sie zgadzaja,
JF tabisz grabarze krakowskiej pilki i Cracovii

Zaloguj aby komentować

Trener Stawowy etc.

Fakt tak było, ale prawda jest taka, że trener Stawowy od wejścia do ekstraklasy, robił kiepskie transfery, Citko, Moskała, Karwan itd. praktycznie same niewypały. Może dlatego, że właśnie odszedł od tego by sprowadzać zawodników związanych z Miastem czy regionem przez dłuższy czas przynajmniej. Podbeskidzie ma taką politykę, że chcą by trzonem sepołu cały czas byli tacy piłkarze, ciekawe jak im to dalej wyjdzie. A wracając do ekstraklasowych transferów Wojtka Stawowego to jedynie Pawlusiński coś grał, choć w kratkę i Moskala w sumie zagrał 1 dobry sezon, ale dopiero za Majewskiego, gdzie nastrzelał bramek i akurat mu się kontrakt kończył i z nim przedłużono w takch okolicznościach, a pózniej grał dalej cienko jak po tym gdy przyszedł do Cracovii, więc w sumie się może spioł tylko na ten sezon gamoń, a może po prostu miał farta i tak wyszło. Fakt klub nie załatwił Stawowemu, jak i wsystkim trenerom którzy byli, też wszystkich co chciał, ale nie czarujmy się Wojtek Stawowy miał na swej liście na samej górze takich piłkarzy jak Gajtkowski czy Zganiacz czyli byłby by to prawdopodobnie następne niewypały i nawet wtedy takie życzenia transferowe nie wróżyły, że będziemy grać w czołówce tabeli. A drużyna ostatnich parę meczy z trenerem Stawowym grała źle, czyba 1 punkt na 4 mecze, w przygotowaniach, do 3 obozu gdzie Stawowego już nie było, nie wygralismy sparingu żadnego. W ogóle drugi sezon był znacznie gorszy od pierwszego bylismy co prawda dalej w okolicach 5-6 miejsca, ale mieliśmy ujemny bilans bramkowy, bo wygrywaliśmy u siebie głownie jedną bramką, a na wyjazdach dostawalismy po 2-3, nawet przecież w cienkim wtedy Zabrzu. Było widać, że ta rozpędona lokomotywa po 3 latach zaczyna zwalniać. Oczywiście teraz wszyscy by chcieli by tak było i byśmy u siebie wygrywali jedną bramką nawet, a na wyjazdach przegrywali, bo byśmy grali w ekstraklasie w połowie tabeli przynajmniej. Sam żałuje, że po aferze związanej z 3 obozem Stawowy odszedł, bo się wtedy zastaniałem po tych wynikach 4 ostatnich meczy i sparingów jak sobie z tym Stawowy poradzi, czy wyjdzie z tego i wrócą do tej dobrej formy czy nie. No ale niestety się już nie dowiem co by było. I prawd jest też taka, że od odejścia z Stawowego z Cracovii, ani Cracovia dobrej drużyny nie zrobiła, ani Stawowy nigdzie.

Zaloguj aby komentować

:)

Proszowice,Proszowice CRACOVIA!!!

Zaloguj aby komentować

przeciez to nie tak dawno bylo... i co ? juz brakuje kibiców , którzy to pamietaja ?.......

a tak naprawde to chodzi mi o to , ze zal czlowiekowi przychodzi , ze taki potencjal mozna bylo zmarnowac. !!! kurwa mac !!!

Zaloguj aby komentować

tak

bylem tam :)) ale bardziej milo wspominamten awans do II ligi, pozniej po meczu z Motorem feta pod Adasiem :) , czekalismy na to 5 lat zeby wrocic do II ligi i dla wiekszosci moich kumpli byl to szczyt marzen! nie wszyscy marzyli o I lidze, ale stalo sie! wierze mocno ze za rok znowu przezyje to jeszcze raz!

Zaloguj aby komentować

............

Niestety tytuł tego artykułu - nic dodać nic ująć - strzał w 10-tkę.... Jak się widzi Wojtka Stawowego i wspomina się tamte czasy to łza się w oku kręci. Jak to mówią : Dla takich chwil warto żyć.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.