Chciałbym wierzyć, że o porażce z Koroną zdecydowały jedynie: drzemka Atanasova i chwila szaleństwa Konoplianki. Tylko że takie postawienie sprawy kłóci się z tym, co wszyscy widzieliśmy oraz z tym czego, usilnie wypatrując, nie zdołaliśmy dostrzec na boisku w Kielcach.

Gospodarze zagrali z ogromną determinacją i z pełnym zaangażowaniem. Rozczarowujące jest niestety to, że taka postawa w zupełności wystarczyła, aby zneutralizować nasze domniemane przewagi...

W tym sezonie już trzeci raz graliśmy z drużyną zajmującą ostatnie miejsce w tabeli. Nasz dorobek w tych konfrontacjach to jeden punkt.

Obawiam się że Knap i Niemczycki sami nie wygrają nam meczu w Warszawie.

6 lutego 2023 – 19 kolejka (grano 90+9)
Korona Kielce – Cracovia 2:1 (1:0)

• 1:0 – Malarczyk 30’
• 2:0 – Łukowski 56’ (rzut karny)
• 2:1 – Knap 66’ (rzut karny)

Raf_jedynka