Wygrywanie jest sztuką. Nie trzeba do tego udowadniać wyższości nad przeciwnikiem, choć kontrola nad grą, czy to poprzez posiadanie piłki, czy po prostu poprzez skuteczne paraliżowanie jego poczynań, z pewnością dopełnia obraz. Estetyka wygrywania musi być jednak funkcjonalna wobec podstawowego zadania jakim jest samo wygrywanie.

W Łodzi właściwie przez cały mecz byliśmy w grze o zwycięstwo i jedyne czego w ostatecznym rozrachunku zabrakło to kompletu punktów. Wiem że trener tego nie powie, ale na dystansie całej rundy zaraz zacznie Nam brakować ławki rezerwowych, a transfer last minute Henrikssona tylko potwierdza, że igramy z losem.

9 lutego 2025 – 20 kolejka (grano 90+4)
Widzew Łódź – Cracovia 1:1 (1:1)

• 1:0 – Ólafsson 15 (samobójcza)
• 1:1 – Källman 18’ (rzut karny)

R afał Nowak „Raf_jedynka”