90 słów o meczu (plus to co doliczy sędzia): „Zabójczo skuteczni” (8)

gornik-leczna-2014-09-13

13 września 2014 – 8 kolejka (grano 90+3)
Cracovia – Górnik Łęczna 2:1 (1:1)

gornik-leczna-2014-09-13

Pierwsza faza spotkania nie zapowiadała nic dobrego. Łęcznianie wygrywali praktycznie wszystkie pojedynki szybkościowe i już w 4. minucie wyszli na prowadzenie. Na szczęście ekipie trenera Szatałowa zabrakło instynktu zabójcy i w 44. minucie Miro Čovilo wzbił się w przestworza, aby ośmieszyć defensorów gości i zamienić wyjście z bramki Prusaka w komedię.

Po przerwie to znów goście nadawali ton wydarzeniom na murawie ale kapitalne interwencje Pilarza utrzymały Pasy w grze. Biało-czerwoni byli zabójczo skuteczni, a katem przyjezdnych okazał się Rakels, który dał Cracovii zwycięstwo. 

13 września 2014  – 8 kolejka (grano 90+3)
 Cracovia – Górnik Łęczna 2:1 (1:1)

  • 0:1 – Černych 4’
  • 1:1 – Čovilo 44’
  • 2:1 – Rakels 80’

raf_jedynka

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

x

Moim zdaniem mamy takich piłkarzy na jakich nas stać. Możemy pozbyć się Żytki i innych piłkarzy ale musimy pamiętać że na ich miejsce przyjdą goście o podobnych umiejętnościach ponieważ na lepszych nas nie stać. No cóż, może zamiast mieszać z błotem trenera i piłkarzy lepiej byłoby dać im czas i pokazać że mamy do nich zaufanie. Jak będziemy po nich jeździć i krytykowac za wszystko to nigdy nie będziemy mieli drużyny!

Opson

Oj wiadomo, że to dopiero za dwa tygodnie ale mimo wszystko bilet warto kupić bo nie wiadomo ile tego zostanie za kilka dni :P Na miejscu naszych grajków to ja do każdego meczu bym podchodził jak najbardziej zmotywowany - nie ma co się oszczędzać.

Zaloguj aby komentować

Sehtan

Ty już o derbach, a ja myślami jestem przy Piaście i Okocimskim....... Z Piastem mieliśmy grube problemy, na nasze szczęście drużyna jest teraz słabsza niż rok temu. O meczu ze Stalą Stalowa Wola to nikt z nas nie chce pamiętać - ale po prostu do meczu z Okocimskim trzeba podejść jak do meczu z Legią........ GTS to na razie odległy cel :)

Zaloguj aby komentować

Opson

Ehh stary daj sobie już spokój. Przecież to co się gra na treningach to jedno, a sytuacja na boisku to już co innego. Czasami ta właśnie sytuacja zmusza zawodnika, żeby stał gdzie indziej i robił coś innego - To właśnie zrobił Rakels i też ten obrońca z Łęcznej wchodząc wślizgiem. Mają stać i czekać aż piłka po dośrodkowaniu im spadnie na głowę? Dobrze, że wykazują się inteligencją bo to ważne :)

Druga sprawa to z tymi pupilkami. Sorry ale to jest chyba jeden z nielicznych trenerów, który pokazuje, że liczy się dla niego to co się pokaże na treningu. Wiadomo, że w kilku miejscach nie ma pola manewru (środkowy obrońca, defensywni pomocnicy, środkowy pomocnik też w to wchodzi) ale tam gdzie ma to rotuje. W przypadku Dawida i Darka to też uważam, że to jest wyższa klasa niż Rakels i Kita i nie mam pojęcia czemu nie potrafią się wstrzelić. Może to wina tego, że nie dostają dobrych piłek od pomocników i muszą walczyć co chwilę sami i schodzić na boki? Poza tym już nie raz Zjawiński wchodził z ławki więc jak może być pupilem?

Teraz z Piastem trzeba wytargać punkty, więc skupmy się na kibicowaniu. Uhh bilet na derby już kupiony, mam nadzieję, że dostaną w dupę teraz od Ległej to może przyjadą podłamani :P

Zaloguj aby komentować

ELVIS

Wyborem numer jeden Podolińskiego jest Dawid, numer dwa Darek. Poniżej przytoczyłem już liczby w minutach w odpowiedzi do Kibic1995. Jasno z nich wynika, że Deniss walczy o miejsce w składzie z pupilkiem trenera - i po prostu musiał zrobić wszystko żeby udowodnić swoją wyższość nad Darkiem. I zrobił :)

Ciekawe jak się to rozwinie dalej..... Chociaż ta rywalizacja nie jest zdrowa. Od początku sezonu napastnicy źle ją znoszą, i nawet kiedy mieli setki w meczach z Legią czy Górnikiem presja ich zjadała. I chyba dalej ich zjada

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Już tak nie przesadzaj z tym konsekwentnym stawianiem :) Deniss zagrał w sumie 215 minut, Darek 343 minuty, Dawid Nowak 419 (mimo że nie grał w dwóch meczach). Okazji miał sporo, tylko parę razy nie spodziewał się, że piłka w ogóle może do niego dojść. Przypomnę także, że strzelił w meczu z Jagiellonią - a w kolejnych meczach znów nic mu się nie udawało (bramkowo licząc - w końcu to napastnik) aż do tego meczu z Łęczną. Dlatego ja dalej jestem sceptyczny czy w końcu otworzy się ten worek z bramkami.......

W sumie to chyba wolałbym żeby Dawid wrócił do swojej dawnej skuteczności - ale żeby do tego doszło pomocnicy musieli by grać pod niego tak dawniej. On nie będzie skuteczny jeśli będzie walczył o piłkę na skrzydle wpychany z pola karnego przez obrońców przeciwnika. Jego rola jest po prostu inna :)

Aczkolwiek Rakels też jest byłym królem polowania, i jeśli faktycznie porzucił imprezowy styl życia i zabrał się do roboty trenując nawet po treningu - to kto wie co będzie. Łotwa to inny świat piłkarski, ale bramka jest jednak wszędzie taka sama. Jak się już w nią chociaż trafia z odpowiednią siłą to może być tylko lepiej. A Deniss trafia coraz częściej

Zaloguj aby komentować

Opson

Przestań robić psychoanalizy bo piszesz bzdury. Pomyśl logocznie: jaki by miał cel Rakels w robieniu czegokolwiek " na złość trenerowi " skoro trener daje Mu kredyt zaufania ? To, że wszedł w pole karne mimo nakazu trenera aby był poza nim świadczy o tym, że chłopak MYŚLI !! Zawodnicy nie mogą jak cyborgi z automatu realizować wszystko ale muszą być ELASTYCZNI w zależności od sytuacji na boisku.

Zaloguj aby komentować

Opson

Widzę, że ty wybiórczo to nawet słuchasz kto co mówi:) Rakels mówił, też, że dziękuje trenerowi, za zaufanie i za to, że na niego stawia. Sam byłeś sceptyczny co do Rakelsa, ja zresztą też, a Podoliński na niego konsekwentnie stawiał i ten mu się odpłacił za to w tym meczu i ogólnie trzeba przyznać, że chłop w sumie ma 2 bramki, a chyba miał tylko 2 sytuacje, więc skuteczność 100%. Było też, że dużo z trenerem rozmawiają. I się właśnie jakiś dziennikarz dopytywał, czy wiedział już parę dni przed meczem, że nie będzie grał w podstawowym, bo tak wychodziło z tego co Rakels mówił, ale po tym dopytaniu, powiedział coś innego, że nie wiedział, że trener mu mówił, że nie wiadomo, albo, że będzie grał tylko nie wiadomo ile, już tak dokładnie nie pamiętam, ale to było trochę sprzeczne z tym co mówił wcześniej. To pokazuje, że Rakels choć mówi dobrze po polsku, to czasami i tak nie wiadomo do końca o co mu chodzi. A z trenerów to oprócz Stawowego z taryfą ulgową był traktowany Lenczyk, no bo nestor polskich trenerów i to z Krakowa jeszcze, więc głupio im było nawet po kiepskich meczach coś tam krytykować, choć trzeba przyznać Lenczyk dość dobrą robotę robił i nawet jak miał słabsze okresy to nie było to długie itd. No i Ształow, bo utrzymał zespół wcześniej, więc też dziennikarzom było trochę głupio krytykować go jakoś bardzo, choć nie wyobrażam sobie co by się działo jakby taki Majewski zaczął z 2 punktami po 7 meczach:) On miał 5 po 7 (w tym grali z legią i GTS-em) i już była jazda po nim, a co dopiero jakby miał 2:D

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

No tak, powiedział jeszcze że wiedział że nie zagra w wyjściowym od kilku dni - i jak dla mnie to chciał na złość pokazać Podolińskiemu że nie słuchając go jest w stanie więcej zdziałać niż warować jak pies poza polem. I mu się to udało :) Potem powiedział też, że trener kazał trzymać piłkę i tak robił...... cóż, czy to nie było oczywiste? Powiedział też, że pierwsza połowa była dobra - i tutaj to myślę że mu się słowa pomyliły. Generalnie ten wywiad to takie troszkę pierdu pierdu..... że musimy pracować, że z Piastem chcemy wygrać - w sumie nic odkrywczego. Może dlatego dziennikarze zwrócili uwagę akurat na to? Tak mówisz że tylko Pan Kmita i Pan Malec - ale czy widziałeś jakiś wywiad który byłby skomentowany inaczej? :) Tak wg. Ciebie obiektywnie? Ja prawdę mówiąc nie...

Misję to miał Stawowy tutaj, a dziennikarze mogli wtedy faktycznie mieć jakieś swoje zachcianki żeby go chwalić. Ale jak już go tutaj nie ma - to po co? On i tak nie wróci dopóki właścicielem klubu jest Filipiak. Nie przesadzaj że każdy trener oprócz Stawa dla Pana Kmity i Pana Malca jest intruzem......Chociaż faktycznie - tacy którzy nie mają wyników i mają przerost ego faktycznie są nieco inaczej traktowani. Kafarski, Podoliński, Ulatowski - to koronne przykłady. Ale żeby Szatałow czy Pasieka był źle traktowany to bym nie powiedział. Dalsze dzieje słabo pamiętam od strony wywiadów i prasy

Zaloguj aby komentować

Opson

A o tym, że zawodnicy też powinni wykazywać swoją inwencję, w zależności od sytuacji na boisku też pisałem.

Zaloguj aby komentować

Opson

Możesz sobie dawać :D, ale ty zauważ, że do tego zdania przyczepili się tylko ci, którzy reprezentują takie same poglądy w pewnych sprawach. Jak widzę coś takiego to coraz bardziej uważam, że Filipiak miał rację z tą misją, kiedyś to pisałem dla żartu, a teraz już bardziej na poważnie. Rakels mówił inne rzeczy też o trenerze, a akurat TP, Maciuś Kmita, ty itp. przyczepili się do jednego zdania, po to moim zdaniem, by coś zasugerować.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Znów z tą misją :D Zauważ że w tym roku Cracovii najlepiej wychodzą mecze w których nie wszystko idzie zgodnie z planem. Zwycięski gol z Koroną - jak ktoś inny dośrodkowuje niż planowo, dodatkowo ślepy sędzina. Zwycięski gol z Łęczną - inne ustawienie w polu karnym niż było planowane.

Z Legią walczyliśmy zgodnie z planem, gra była bardzo przyzwoita - ale jak trzeba było strzelić to nagle jakaś niemoc......

Nie piszę tego żeby dowalić Podolińskiemu, bo w końcu ze Stawowym też tak było często. Im ładniejsza gra, tym słabszy efekt punktowy. Im bardziej wszystko poukładane - tym gorzej. Może to jakaś wskazówka żeby dać zawodnikom więcej wolności od tego 30 metra? Może nie ma sensu ćwiczyć schematów do upadłego które potem i tak mogą nie wyjść - i dać im trochę wolności?

Zaloguj aby komentować

Opson

Jeśli chodzi o wypowiedź Rakelsa odnośnie, że miał przy kornerach stać przed polem karnym i asekurować, bo tak zalecał trener to najciekawsze jest to, że czepili się tego wszyscy religijni zwolennicy trenera Stawowego, dla których inni trenerzy na stanowisku trenera Cracovii są trochę intruzami, czyli TP, Maciuś Kmita i ty oraz Wojtek_Wąsacz itp. Wszyscy to podkreślili by pokazać chyba, patrzcie zawodnik musi nie słuchać trenera by strzelać bramki, taki ten trener cienki:) A jak dla mnie przeważnie zawodnik ma wykonywać polecenia trenera, ale powinien mieć też swoją własną intencję i reagować na sytuacje na boisku. Jeżeli okoliczności były sprzyjające to powinien wejść w pole karne i tyle. Podam taki przykład słyszałem kiedyś czy czytałem, że Szatałow jest przeciwnikiem wślizgów, zwłaszcza w polu karnym i zaleca swoim zawodnikom by ich nie robić, a była w meczu sytuacja w polu karnym Łęcznej, że jakby obrońca Górnika nie zrobił wślizgu i nie wybił piłki to całkiem możliwe, że Nowak by miał dobrą sytuacje by strzelić gola. Moim zdaniem są sytuacje w których zawodnik powinien ocenić, co jest najlepsze i to zrobić, a nie trzymać się w każdej sytuacji co zalecał trener. Bo trener może mówić by nie faulować i grać fair, a są sytuację by dla dobra drużyny sfaulować własnie i np. obronić ręką bramkę jak kiedyś Suarez. Więc się przyczepiłeś i inni, co to mają misje, jak zawsze.

Zaloguj aby komentować

HS

Nie wiem co i kto gdzieś pisał - mało mnie to interesuje. Rozumiem że mnie podejrzewasz, si? No cóż, każdemu wolno

Zaloguj aby komentować

Opson

O tym Rakelsie wczoraj w podobny sposób pisał Wojtek_Wąsacz. Znów pewnie zbieg okoliczności, jak ze studentem Podolińskim:)

Zaloguj aby komentować

ZET

I jest jeszcze jedna sprawa. Mam nadzieję że Covilo dostał odpowiednio dobry kontrakt z zajebiście dużą klauzulą odstępnego. Na tyle dobry, żeby nam nie uciekł do jakiejś Belgii czy Holandii w zimie. Bo uważam że gość prezentuje się znacznie lepiej niż Cahalon który nas opuścił w delikatnie mówiąc nieeleganckim stylu. Myślę że jeśli wyniki by miały szybko nie przyjść to i Covilo może szukać alternatyw :( Dlatego lepiej żeby przyszły

Zaloguj aby komentować

ZET

Tak chwalisz tego trenera za tego Covilo i OK, widać że warto było się pofatygować. Tylko że to jest JEDEN transfer, nic innego mu na razie w Cracovii nie wypaliło. Na poziomie gra Pilarz, Covilo - być może jeszcze Żytko i Łukasz Zejdler. Z większością graczy z drużyny facet się po prostu nie dogadał - oni nie rozumieją, lub nie umieją realizować jego założeń taktycznych. I on kompletnie nie patrzy na to kim dysponuje - najważniejszy jest jego z góry założony system gry. To był Twój (i nie tylko) zarzut do Stawowego, a teraz to jest mój zarzut wobec Podolińskiego. Cracovia spokojnie może grać czterema, a nawet pięcioma obrońcami (wtedy dwóch wykorzystywać na samych bokach także jako cofniętych skrzydłowych) - ale nie bo..... nie. Widać że trener oglądał mistrzostwa świata, ale przecież bardzo logiczne jest to że jak linia obrońców ma trzech zawodników to odstęp jest między nimi znacznie większy niż między czterema czy pięcioma. Tym samym muszą być to zawodnicy WYBITNI, którzy mają dynamit w nogach i potrafią kogoś dogonić. Oczywiście można mówić o defensywnych pomocnikach - ale zarówno Covilo jak i Dąbrowski angażują się bardzo z przodu (ten drugi tam gówno daje) i nie ma szans żeby zdążyli wrócić na kontre. Mecz z Lechem doskonale pokazał jak łatwo nam wbić piłkę między obrońców - ale nawet na to trener pozostał ślepy. I taki ktoś miałby tu dostać dwa lata? No waść chyba żartuje. Prezes Filipiak jakby to przeczytał to by się udławił ze śmiechu dojąc Jacka Danielsa w swoim skyboxie. A Pan Wojtek z pewnością poczułby się obrażony....

Ambicji Podolińskiemu nie odmawiam, ale postępuje ze swoimi zawodnikami jak z robotnikami na budowie. Sam Rakels przyznał się że nie stał tak ustawiony jak trener chciał - ale co tam, jeśli mają wygrywać nie słuchając trenera to może tak być. Zresztą tylko tak na razie udawało nam się wygrywać - Dąbrowski nie zagrywał wolnego w meczu z Koroną zgodnie z zaleceniami trenera bo nóżka bo bolała, a Rakels stanął sobie w innym miejscu - bo uznał że tak lepiej (i wyszło na jego). Może więcej samowolki piłkarzy Cracovii nie zaszkodziłoby?

Zaloguj aby komentować

Słusznie

Jest to dobry trener i z ambicjami dać mu przynajmniej tyle czasu co Stawowemu a zobaczycie że Cracovii bedą sie bali wszyscy, Jeżeli trener robi trzy transfery i wszystkie są trafione to ja mu wierzę a sposób w jaki sprowadził Covilo raczej się trenerom nie zdarza. Przełożył trening z 10-tej na 18-stą i nie mówiąc nikomu pojechał kawał drogi i okazuje się że było warto. Stawowemu się dupy nie chciało ruszyć zastawiając się treningami.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

4 okeinka transferowe dla trenera

CRACOVIA BĘDZIE POTĘGĄ W EUROPIE

Zaloguj aby komentować

MUSIMY POCZEKAĆ

Trzeba dać trenerowi 4 okienka transferowe to jest podstawa dla trenera z kończy się padaka Zytki MUSIMY TO WYTRZYMAĆ proszę tych kibiców którzy mają Ją we krwi odpuście przez 2 lata najgorzej że PASIKI TO POECI I INTELIGĘCIA ORAZ LUDZIE PRACY I WIEM ZE ZGODY NIGDY NIE BĘDZIE

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.