Fakt nie dało się tego oglądać, a my podobno „nie zasłużyliśmy na zwycięstwo”. Tyle że to taka sama prawda jak ta, że nie zasłużyliśmy w Gdańsku na porażkę.

W rzeczywistości masz tylko tyle ile wyszarpiesz na boisku. Goście nie odjechali z wynikiem przez 80. minut i w efekcie zdołaliśmy się odgryźć i urwać ten punkt. Frajerstwo jednych daje szansę drugim. W Gdańsku to my byliśmy Śląskiem z Krakowa.

Liczy się wynik, a ten robi się pomimo absencji, kontuzji i niefarta. Mamy piąty budżet ligi. Szkoda że pieniądze grają tylko w inwestycji na Cichym Kąciku...

24 listopada 2018 – 16 kolejka (grano 90+4)
Cracovia – Śląsk Wrocław 1:1 (0:1)

• 0:1 – Pich 45’
• 1:1 – Datković 82’

raf_jedynka